Data: 2009-12-29 07:53:16
Temat: Re: Na chamstwo trza być przygotowanym, nie znacie dnia ani godziny...
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
michal pisze:
> medea wrote:
>> Stoję sobie z córką w kolejce w sklepie. Za mną ustawia się starsza
>> pani, bardzo miło wyglądająca, a na krześle obok siada jej mąż,
>> starszy pan około osiemdziesiątki. Szczerzy zęby w uśmiechu.
>> Odwzajemniam. Za chwilę starszy pan do żony (dowcipnie):
>> - Stoisz za tą starszą panią, czy za tą młodszą?
>
>> Hihihi, hahaha, żart się udał.
>> Po chwili pan próbuje dalej, tym razem już do mnie:
>> - To pani córka?
>
>> Ja (z dumą):
>> - Moja.
>
>> Starszy pan:
>> - Oj, chyba nie pani, bo taka ładna.
>> I dodaje dla pewności (z zadowoleniem, że taki żart udany):
>> - Bo pani taka ładna nie jest.
>
>> Ja:
>> - Ale tatuś za to bardzo ładny.
>
>> Starszy pan:
>> - a czy tatuś aby jeden?
>
>> Powinnam była dać w mordę? Dziadek mógłby tego nie przeżyć.
>> Wiecie, nie potrafię na chamstwo reagować, jeśli wcześniej się na nie
>> specjalnie nie nastawię. Dlaczego takie rzeczy spotykają mnie zawsze,
>> kiedy jestem pozytywnie do świata nastawiona? Chironie, Ty pewnie
>> miałbyś teorię na ten temat.
>
> Ja mam teorię. Tak jak w temacie: Na chamstwo trzeba być przygotowanym,
> więc w żadnym przypadku nie widzieć w zdarzeniu osobistego problemu. :)
jasne, bo dziadek do wszystkich kobiet tak mówi i medea w ogóle nie
sprowokowała swoją postawą takiego dialogu
i w ogóle precz kurwa z wewnątrzsterownością, bo jest szkodliwa dla
autowaloryzacji ;-)
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
|