| « poprzedni wątek | następny wątek » |
201. Data: 2005-12-31 18:01:30
Temat: Re: Na chorobę nam Święta !W wiadomości <news:dp6gn3$h8o$1@inews.gazeta.pl>
krys <k...@p...onet.pl> pisze:
> Mamak pisał o pogotowiu ratunkowym. Nie o wizytach domowych.
Zaraz się dowiesz, że oczywiście, że o pogotowiu, bo to przecież Ty piszesz
nie na temat ;-)
> twierdzi, ze 80 % to wezwania niepotrzebne.Nie przedstawił statystyk,
> wiec moga to być szacunki wyssane z palca.
Dokładnie. Równie dobrze ja mogę powiedzieć (a też mam w rodzinie i wśród
znajomych lekarzy), że oceniam te nieuzasadnione wezwania na 30%. I możecie
mi wskoczyć, o! :)
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
202. Data: 2005-12-31 18:01:54
Temat: Re: Na chorobę nam Święta !Dnia 2005-12-31 18:52:10 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Harun al Rashid* skreślił te oto słowa:
> Czepiasz się :P
> Co chcesz od Klaudii? Budzi w nas to, co najlepsze ;))) We mnie zanikające
> poczucie humoru na ten przykład. I przyznaj, że się bardzo stara nie wypadać
> z roli, wcale niełatwe zadanie.
No jak na faceta to wyjątkowo dobrze się wczuł(a) :)))
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
*psy mają właścicieli, koty mają służących*
http://www.voila.pl/7ufx3/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
203. Data: 2005-12-31 18:02:43
Temat: Re: Na chorobę nam Święta !W wiadomości <news:dp6gvg$h8o$3@inews.gazeta.pl>
krys <k...@p...onet.pl> pisze:
> Kim jest rzeczona KlaudiaSZ?
A koleżanka na psd już nie bywa?
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
204. Data: 2005-12-31 18:04:18
Temat: Re: Na chorobę nam Święta !W wiadomości <news:43b6c561$1@news.home.net.pl>
Harun al Rashid <a...@o...pl> pisze:
> Czepiasz się :P
> Co chcesz od Klaudii? Budzi w nas to, co najlepsze ;))) We mnie
> zanikające poczucie humoru na ten przykład. I przyznaj, że się bardzo
> stara nie wypadać z roli, wcale niełatwe zadanie.
Co prawda, to prawda - trzeba być naprawdę inteligentnym, żeby potrafić
robić z siebie takiego matoła ;-)
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
205. Data: 2005-12-31 18:11:51
Temat: Re: Na chorobę nam Święta !Iwon(k)a wrote:
> to opowiedz choc jedna. moja ulubiona to juz opisany wyjazd
> do "bolu za mostkiem" kiedy to karetka jechala, no bo
> bol za mostkiem moze oznaczac zawal. na miejscu okazalo sie, ze
> pecjent spokojnie siedzial na taboreciku w kuchni i pacem wskazujacym
> pokazywal zab pod koronka w moscie. ot taki to mial bol za mostkiem
> i do tegoz wzywal karetke.
W takim razie osoba w pogotowiu (przychodni?) przyjmujaca ten telefon
zawalila po calej linii. Czy "bol za mostkiem" jest jedynym objawem
zawalu? Moim zdaniem to kto inny durnia z siebie zrobil w tej anegdotce.
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
206. Data: 2005-12-31 18:19:49
Temat: Re: Na chorobę nam Święta !Użytkownik "Iwon(k)a" ...
>
>>> Generalnie oceniam je na 80%.
>>>
>> Szok.
>
> ale jaki prawdziwy.
>
Oceniasz prawdziwość mojego szoku, czy danych Mamaka?
>
>> Żeby się zmieścić w tej statystyce powinnam... zaraz 3 wezwania jako
>> 20%... powinnam teraz 12 razy zadzwonić na pogotowie z duperelą. I tak po
>> znajomych patrząc i okolicy, to standard jest, że rzadko i w poważnych
>> sprawach.
>
> trudno uwierzyc, co nie?
>
Że nie wzywamy do duperel? Wcale nietrudno. Trudno uwierzyć w ocenę Mamaka
opierając się na swoich, zupełnie odmiennych doświadczeniach.
--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
207. Data: 2005-12-31 18:27:09
Temat: Re: Na chorobę nam Święta !"krys" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:dp6hb8$k66$1@inews.gazeta.pl...
> Nie wiem, gdzie pracuje Mamak, ty nie wiesz, gdzie nie pracuję ja.
pytalam czy pracujesz w przychodni. a czy wiem, gdzie nie pracujesz:)))
nie wazne jest gdzie nie pracujesz,, wazniejsze czy pracujesz w przychodni
:))
> Ilosc pacjentów przyjmowanych w mojej przychodni nie jest tajemnica.
> Nie moja wina, ze nie potrafisz tego zrozumieć.
nie mozesz zrozumiec, ze nie ilosc sie liczy na dzien a czas spedzony
na ta ilosc.
>>> Zacytuj.
>>
>> ">>> Z obserwacji własnego dentysty.
>>>>
>>>> i wiesz dokladnie co wtedy robi? co pacjent? watpie.
>>>
>>> Yhm."
>
> To nie jest "tak, wiem", to po pierwsze.
a co? :))))
>Po drugie dotyczy ostatniego wyrazu.
a, dotyczy "watpie"?
> nie odpowiadam za twoje interpretacje - jak masz wątpliwości,
> to dopytaj.
caly czas pytam. tylko jakos nie widze odpowiedzi.
> To tyle łopatologii na dziś.
spocilas sie, myslac nieco?
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
208. Data: 2005-12-31 18:27:35
Temat: Re: wszelki duch!!! ;-)W wiadomosci:dp6git$1797$...@n...mm.pl,
Nixe <n...@f...peel> napisal|(a):
> W wiadomosci <news:dp6gae$f2l$1@inews.gazeta.pl>
> Lozen <i...@n...spam.hotmail.com> pisze:
>
>> Witam ;-)
>> Kasia
>
> No nie wierze wlasnym oczom.
> Ty zyjesz?
> Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
No wlasnie ;-)
pozdrawiam
Tatiana
--
Milosc bezinteresowna daje szczescie, a interesowna pieniadze.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
209. Data: 2005-12-31 18:28:20
Temat: Re: wszelki duch!!! ;-)Nixe wrote:
> W wiadomosci <news:dp6gae$f2l$1@inews.gazeta.pl>
> Lozen <i...@n...spam.hotmail.com> pisze:
>
>> Witam ;-)
>> Kasia
>
>
> No nie wierze wlasnym oczom.
Ja tez ;-)
> Ty zyjesz?
Jeszcze tak ;-)
> Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
Dziekuje i wzajemnie. A za powrot na grupe to do Mrowki zazalenia
prosze. To wszystko jej wina! ;-)
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
210. Data: 2005-12-31 18:29:14
Temat: Re: Na chorobę nam Święta !"Lozen" <i...@n...spam.hotmail.com> wrote in message
news:dp6hl8$l81$1@inews.gazeta.pl...
>> to opowiedz choc jedna. moja ulubiona to juz opisany wyjazd
>> do "bolu za mostkiem" kiedy to karetka jechala, no bo
>> bol za mostkiem moze oznaczac zawal. na miejscu okazalo sie, ze
>> pecjent spokojnie siedzial na taboreciku w kuchni i pacem wskazujacym
>> pokazywal zab pod koronka w moscie. ot taki to mial bol za mostkiem
>> i do tegoz wzywal karetke.
>
> W takim razie osoba w pogotowiu (przychodni?) przyjmujaca ten telefon
> zawalila po calej linii. Czy "bol za mostkiem" jest jedynym objawem
> zawalu?
uwazasz, ze dyspozytorka ma postawic diagnoze przez telefon?
>Moim zdaniem to kto inny durnia z siebie zrobil w tej anegdotce.
kazdy ma swoje zdanie :)
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |