Data: 2009-07-07 07:01:09
Temat: Re: Na lekcjach w niektórych szkołach można za to usłyszeć, że "gwałt to kara za rozwiązłość", a zgwałcona dziewczyna "powinna być objęta ekskomuniką".
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 07 Jul 2009 08:41:22 +0200, jadrys napisał(a):
> Tym niemniej mała odmiana od czasu do czasu jak najbardziej wskazana.
Dla mnie bycie z kimś to dotrzymywana permanentnie i do końca obietnica
wierności pod każdym względem - nawet gdyby kusiło do "odmiany". Ale nie
kusi. Ważne jest, z kim się jest - ja jestem z kimś, kto mnie fascynuje
niezmiennie od roku 1978 bodajże - i vice versa, jak wiem na pewno i mam
tego dowody wciąż :-)
"Małe odmiany" są dla zniesmaczonych dotychczasowymi smakami. Ja się
przywiązuję do jednego smaku. Konserwatystka jestem do bólu.
Ale - na niedobór wielbicieli (wliczając w to nieustające ze strony jednego
i na szczęście tylko jednego z nich konkretne i wciąz ponawiane propozycje
seksu i bycia razem) jeszcze też nie narzekam - to mi wystarczy za
wszystkie "odmiany", jest przyjemne i świetnie poprawia samopoczucie,
dlatego tylko pozwalam na to, choć wiem, że powinnam facetowi (kolega TŻta)
powiedzieć do słuchu i tutaj trochę czuję się nie w porządku wobec TŻ, ale
co tam, przecież nie grzeszę ;-)
|