Data: 2014-01-02 16:23:37
Temat: Re: Na szczyty kobiecości.
Od: anioł śmierci <7...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ewa
A wogóle z u2, to jest tu w polsce kompromitacja. Bo jest rok 1991 i wychodzi bo
długiej przerwie Achtung Baby i płyta jest rewelacyjna, a koncert pokazany przed
dwójkę momentalnie widzimy że to jest kultowy koncert. Kasety wideo aż do zdarcia
zajechane i na fali tego koncertu, on przecieka do polaków, nagle pojawią się jacyś
debile co pytają się czy słyszałeś u2. A następnie debile dowiedziały się że u2 o
polsce zaśpiewali kiedyś w 81 roku i tu polska i polskość zelektryzowała kompleks
niższości polaków niczym Małysz i nawet żule zaczeli kwiczeć U2 chociaż muzyka jest
dla nich za trudna...i nastąpiła profanacja, płyty disco i u2 leżały razem u
handlarzy i w domach dyscotekujących żuli z bluzami bulla.
|