Osobiście bardziej meczy mnie wieczna nagonka co
> wolno i co nie wolno, nie wprowadzajmy żandarmerii na grupę, w końcu to ma
być
> przyjemność. Takie przynajmniej mam wrażenie i takie są moje ciche marzenia.
> Przepisy są dla ludzi a nie ludzie dla przepisów.

Zosiu (i nie tylko). A może byś założyła, że nie mam złych intencji, nie chcę
nikogo blokować, ale wręcz przeciwnie - widzę, że warto coś zmienić, żeby nam
wszystkim było łatwiej?
Jandulka (Warszawa)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl