Data: 2004-06-07 17:19:14
Temat: Re: Nadopiekuńcza starsza siostra - problem
Od: "jbaskab" <j...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Tomek.K." <t...@n...pl> napisał w wiadomości
news:c9vrdh$dcg$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam!
.
>
> I teraz prośba o pomoc do szanownych grupowiczów. Czy waszym zdaniem nie
> posunęło się to za daleko??? Jak może wpłynąć na ukształtowanie przyszłej
> psychiki 7-letniego chłopca takie zachowanie starszej siostry (te pytania,
> czy zostanie jej ukochanym synkiem)? Mam też obawy o nią samą, jak wpłynie
> to na przyszłą rolę jaj jako matki i żony??? Bo normalne to to chyba nie
> jest
A policz sobie:
23-7=16 lat
Róznica wieku miedzy nimi jest tak duza, że braciszek praktycznie mógłby być
jej dzieckiem. I nie przesadzaj z tym "nienormalnym zachowaniem". Jeżeli ona
go praktycznie wychowała, to nie dziwię sie jej reakcjom.
Myslę że o jej ewentualną rolę matki nie masz się co martwić- przecież w tej
roli ja już widzisz:).
Nie wiem natomiast jak z rolą żony;)
Aska-
ludź i czyjaś siostra ale bynajmniej nie psycholog;)
|