Nadwaga i społeczeństwo

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 21

11. Data: 2003-03-23 15:30:56

Temat: Re: Nadwaga i społeczeństwo
Od: "Jan Werbiński" <j...@f...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "FeeLCiA" <f...@h...pl> napisał w wiadomości
news:b5kgm2$mdo$1@news.onet.pl...
> z tego co pamietam, to bardzo latwo jest anulowac subskrypcje. nie chcesz-
> nie patrz, ale i nie obrazaj innych..
> nikt tu przeciez nie wie, jak sam wygladasz...

Podoba mi się tu. Za kruche i łatwo obrażalne ego innych nie odpowiadam.
Wkrótce zaktualizuję stronkę, to zobaczysz jak wyglądam. :-)

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Strona domowa http://www.janwer.com/ [dawniej
http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/jw/]
Nasza sieć http://www.fredry.net/ [dawniej http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2003-03-23 15:43:22

Temat: Re: Nadwaga i społeczeństwo
Od: "FeeLCiA" <f...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

no ja mam nadzieje, bo juz nie moge sie wrecz doczekac..

--
Livia

www.livia.elk.mazury.pl
//-----------------------------------------\\
||||| sweet like chocolate.. sweet like sugar ||||
\\-----------------------------------------//

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2003-03-23 19:07:20

Temat: Re: Nadwaga i społeczeństwo
Od: Vroobelek <V...@y...iq.NOWYTNIJ.pl> szukaj wiadomości tego autora

Stało się to Sun, 23 Mar 2003 16:30:56 +0100, gdy "Jan Werbiński"
<j...@f...com> napisał:

>Użytkownik "FeeLCiA" <f...@h...pl> napisał w wiadomości
>news:b5kgm2$mdo$1@news.onet.pl...
>> z tego co pamietam, to bardzo latwo jest anulowac subskrypcje. nie chcesz-
>> nie patrz, ale i nie obrazaj innych..
>> nikt tu przeciez nie wie, jak sam wygladasz...
>
>
>Podoba mi się tu. Za kruche i łatwo obrażalne ego innych nie odpowiadam.
>Wkrótce zaktualizuję stronkę, to zobaczysz jak wyglądam. :-)

Biorąc pod uwagę Twój staż na tej grupie na wadze powinieneś już mieć
debet ;-)

pzdr
Vroob.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2003-03-23 19:16:41

Temat: Re: Nadwaga i społeczeństwo
Od: "^Lan" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kasza " <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b5i5s4$303$1@inews.gazeta.pl...
> s...@p...onet.pl napisał(a):
>
> kiedy wracam z moja koleżanką z aerobiku, a ona sobie kupuje dużą paczkę
> chipsów narzekając że nie może schudnąć, to jakoś nie potrafię jej
współczuć.
> Bo nie mam nic przeciwko narzekaniu , jak coś się próbuje ze sobą zrobić,
> natomiast narzekać i nic nie robić..to trochę nie tak.
>

Kiedy wlasnie najczesciej tak jest ...

^Lan

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2003-03-24 20:00:33

Temat: Re: Nadwaga i społeczeństwo
Od: "Wiosna" <prywatny.instytut.edukacji@niespamujta_prosze.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Cześć,
ja tez mam ten problem. Cały czas mam wrażenie, że jestem oceniana z
niesmakiem.U mnie nadwaga to problem raczej psychologiczny - tak się
uspokajam. Raz chudnę dużo na drakońskich dietach - wtedy szaleję, jestem w
topowej formie, podbijam świat i wieńczę sukcesy. Wystarczy trochę
problemów - zaczynam jeść i efekt jo-jo gotowy..Wtedy najchętniej
schowałabym się w mysią dziurę...Wstydzę się ludzi, gasnę, słabnę, mam
porażki i co najgorsz przestaję dbac o siebie..I tak zamykam błędne koło. I
tak ciągle, odkąd pamiętam.
Niedawno trafiłam na ta grupę i czytam ją regularnie, staram się jeść według
MM, ale niestety po zrzuceniu 1,5 kg półtora miesiąca temu, stanęłam na
wadze i nic. A tak duż nigdy jeszcze nie byłam- w grudniu urodziłam dziecko
i niestety mam teraz znowu potworny dół - nie wiem, jak wrócę do pracy..
Rozumiem Cię więc bardzo dobrze.

Pozdrawiam i trzymam kciuki - może kiedyś się uda!

Acha, jak masz ochotę się wyżalić, to pisz na priva.

wiosna

Użytkownik <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:7173.00000aa9.3e7ada79@newsgate.onet.pl...
> Czesc!
> Pizse do wszystkich z nadwaga i otyłych!!
>
> Napiszcie mi prosze jak sobie radzicie w społeczenstwie, w srod ludzi,
> znajomych, w pracy itd...ja kompletnie sobie nie radze i mysle ze na
kazdym
> kroku jestem oceniana, wazona wzrokiem, niedoartosciowana, malo atrakcyjna
itd
> choc wiele osob mowi inaczej, ja wiem ze tylko osoby z normalana waga
ciala
> moga swobodnie funkcjonowac, chodzic na plaze w 2 czesciowym kostiumie,
nosisc
> mini itp...
>
> Nie moge sie pozbyc swoich kg ..ciagle jestem glodna wiec moje diety
trwaja 4
> dni najwiecej...
>
>
> :-(((( lipa poprostu zycie to wielka lipa!
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

--
020 9434 - NIEZALEZNY dostep ISDN/V90/V110 (Warszawa)
ppp/ppp

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2003-03-27 07:33:42

Temat: Re: Nadwaga i społeczeństwo
Od: Vroobelek <V...@y...iq.NOWYTNIJ.pl> szukaj wiadomości tego autora

Stało się to Mon, 24 Mar 2003 21:00:33 +0100, gdy "Wiosna"
<prywatny.instytut.edukacji@niespamujta_prosze.wp.pl
> napisał:

>
>Pozdrawiam i trzymam kciuki - może kiedyś się uda!
>
>Acha, jak masz ochotę się wyżalić, to pisz na priva.

Wiesz, niby to Twoja sprawa, ale taka prośba trochę mnie mrozi.

Jak myślisz, jeśli będziesz otaczała się ludźmi żalącymi się cały czas,
to coś się w Twoim nastawieniu i Twojej sytuacji zmieni?

Najważniejsze jest chyba to, abyś gdy masz dołek ograniczyła kontakty z
narzekającymi, nie zwracała na nich uwagi - to TY masz rację. Poczytaj
sobie o wizualizacjach czy NLP. To naprawdę może pomóc, włącznie ze
stratą wagi ;-)

pzdr
Vroob.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2003-04-11 05:10:50

Temat: Odp: Nadwaga i społeczeństwo
Od: "Dasida" <z...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <s...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych napis
ał:7...@n...onet.pl...
> Czesc!
> Pizse do wszystkich z nadwaga i otyłych!!
>
> Napiszcie mi prosze jak sobie radzicie w społeczenstwie, w srod ludzi,
> znajomych, w pracy itd...ja kompletnie sobie nie radze i mysle ze na kaz
dym .....

Witam
A ja hmm
Ja jestem gruba nie da sie ukryc ale nie mam wielkiej ochoty odchudzac sie.
Oczywiscie robie pewien wysilek zeby nie przekraczac pewnych granic ale ni
gdy nie myslalam o tym zeby wazyc mniej niz 80 kg.
A to ze ludzie patrza, waza wzrokiem?
Ludzie najczesciej mijaja cie i jedyne co rejestruja to to ze jestes.
Czy myslisz ze nie maja nic lepszego do roboty niz przygladac ci sie i oc
eniac?
Stan przed lustrem i ocen sie sama.
Jesli sama uwazasz ze jestes gruba i obrzydliwa to inni tez beda tak myslec
Badz egoista pomysl ze jestes najwazniejsza ze mozesz byc piekna mimo braku
umiejetnosci pozbycia sie wagi.
Nie lubie bardzo ludzi typu Pana Jana Werbińskiego.
Panie Janie nigdy nie oceniaj ludzi po wygladzie i naucz sie sluchac takze
ignorantow i glupcow bo kazdy ma swoja opowiesc.
Z calym szacunkiem
PuszystaZuzia vel Dasida

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2003-04-11 07:11:18

Temat: Re: Odp: Nadwaga i społeczeństwo
Od: BaJarKa <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Dasida napisał:

> Jesli sama uwazasz ze jestes gruba i obrzydliwa to inni tez beda tak myslec
> Badz egoista pomysl ze jestes najwazniejsza ze mozesz byc piekna mimo braku
> umiejetnosci pozbycia sie wagi.

Problem leży w tym, czy widzisz tuszę/otyłość jako swój problem, czy to
akceptujesz. Jeśli akceptujesz, to rzeczywiście Twoja sprawa i spokojnie
możesz hodować dalsze kilogramy, bez poczucia dyskomfortu. Zresztą to
dotyczy wszelkich rzucających się w oczy'nietypowości' i to raczej temat
na pl.sci.psychologia niz tu :)

> Nie lubie bardzo ludzi typu Pana Jana Werbińskiego.
> Panie Janie nigdy nie oceniaj ludzi po wygladzie i naucz sie sluchac takze
> ignorantow i glupcow bo kazdy ma swoja opowiesc.

A ja ogólnie lubię ludzi, choć nie wszystkich. Janka poniekąd rozumiem,
bo czasem szkoda czasu na wysłuchiwanie opowieści 'ignorantów i
głupców', jak to sama okresliłaś, natomiast nie szafuję pochopnie tymi
epitetami ;)
--
pozdrowienia, B.

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2003-04-11 07:23:00

Temat: Odp: Odp: Nadwaga i społeczeństwo
Od: "Dasida" <z...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Problem leży w tym, czy widzisz tuszę/otyłość jako swój problem, czy to
> akceptujesz. Jeśli akceptujesz, to rzeczywiście Twoja sprawa i spokojnie
> możesz hodować dalsze kilogramy, bez poczucia dyskomfortu. Zresztą to
> dotyczy wszelkich rzucających się w oczy'nietypowości' i to raczej temat
> na pl.sci.psychologia niz tu :)

Nalezalo by czytac ze zrozumieniem nie hotuje zbednych kilogramow ale tez
nie odczowam potrzeby pozbywania sie tego co juz mam.
Zdrowe zycie to nie koniecznie zycie chude i na wiecznej diecie.

> A ja ogólnie lubię ludzi, choć nie wszystkich. Janka poniekąd rozumiem,
> bo czasem szkoda czasu na wysłuchiwanie opowieści 'ignorantów i
> głupców', jak to sama okresliłaś, natomiast nie szafuję pochopnie tymi
> epitetami ;)

Ignoracja jest glownie brak tolerancji dla odmiennosc.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2003-04-11 07:53:24

Temat: Re: Odp: Odp: Nadwaga i społeczeństwo
Od: BaJarKa <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dasida napisała:

> Nalezalo by czytac ze zrozumieniem nie hotuje zbednych kilogramow ale tez
> nie odczowam potrzeby pozbywania sie tego co juz mam.

Jesteś urocza w tym pouczalstwie :)
Jeśli uważasz swoje 80 kg za niezbędne, to skąd w ogóle problem i to na
tej grupie?;)

> Zdrowe zycie to nie koniecznie zycie chude i na wiecznej diecie.

A jednak grubas nie będzie zdrowy. Nie chcę Cię straszyć, ale za kilka,
kilkanaście lat...
Nie jestem na wiecznej diecie, ani przesadnie chuda, raczej wysportowana
i nie obżerająca się ponad miarę wszelaką :)

> Ignoracja jest glownie brak tolerancji dla odmiennosc.

Pisz nowe słowniki :)
--
zdrówko, B.

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/