Data: 2002-08-22 10:59:55
Temat: Re: Nadżerka - Erosio colli uteri - grupa II
Od: "Ewka" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ak2cqu$fsv$1@news.gazeta.pl...
> Ewka <e...@g...pl> napisał(a):
>
> > Może zamiast parapetu należałoby pogryźć ginekologa, który wypuszcza z
> > gabinetu kobietę-laika z taką diagnozą i bez komentarza do niej?
>
> A ja się założę, że żadna taka sytuacja nie miała miejsca. Kobitka pewnie
> odebrała wyniki cytologii i próbuje interpretować na własną rękę.
>
> Swoją drogą, obśmiałam się jak norka. Najpierw jednej się wydaje, że
Erosio
> colli = E.coli. Potem druga życzliwa (wybacz) w kontekście nadżerki szyjki
> macicy pisze coś ni z gruchy ni z pietruchy o PCO. Wiesz, jajniki od
szyjki
> macicy dzieli pewna odległość, a nadżerka to coś zupełnie odmiennego niż
> torbiel. Ludzie, przecież to prawie jak u Wańkowicza, co to pisał o
chłopu,
> któremu "macica do gardła wlazła"!
>
> JoP
>
> P.S. Popieram w pełni zmoderowanie tej grupy.
> P.S.2 Poprawiam orta w temacie.
Zanim moderator mnie na drzewo wypieprzy, wtrącę jednak trzy grosze.
Przeczytałaś Jolanto Pers obydwa posty Anety? Ten poprzedni o torbielach
również? Pozwoliłam sobie odpowiedź na obydwa umieścić w jednym poście.
Co ma PCO do nadżerki? Totalnie nic, czyli grucha i pietrucha, poza tym, że
obie te sympatyczne sprawy można mieć jednocześnie. Skąd wiem? Wyłącznie z
autopsji. Przed urodzeniem dziecka miałam i PCO, i nadżerkę. At the same
time, Jolanto Pers.
PS (nie pisze się "P.S." - polecam lekturę prof. Miodka) - moderowanie -
absolutnie tak. +odsiewanie nieżyczliwych. Skoro ze skołowanej
kobity/dziewuchy, której jedyną winą jest niewiedza medyczna, jedynie się
brechtasz, a nie udzielasz rady (takie są wszak szumne założenia
p.s.m.(m.) ) - siedź po prostu cicho, Jolanto Pers droga.
E.
|