« poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2004-09-20 14:43:51
Temat: Re: Nagość w rodzine .
Użytkownik "puchaty" :
> Mi osobiście przeszkadza dyndający penis, wolę go nosić w majtkach.
Mój maż kiedyś w straszny upał chodził po domu cały dzień nago. Robił obiad,
gotował coś i poparzył się gorącą wodą, na szczęście nie mocno.
A w ogóle gdyby tak chodził cały czas po mieszkaniu nie mogłabym sie
powstrzymać aby go nie łapać i nie ciągnąć ;-)
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2004-09-20 15:48:03
Temat: Odp: Odp: Nagość w rodzine .=
> Wydaje mi się, że na gwałt, chcesz narzucić wszystkim swój sposób
> postępowania jako jedynie słuszny.
> Baseny miejskie są _publiczne_ i osobiście wolę oglądać pod nimi obce mi
> osoby ubrane w kąpielówki, naturalna to jest nagość tam gdzie wszyscy
znają
> reguły i wiedzą, że wszyscy będą rozebrani - czyli np. plaże naturystów,
> niektóre sauny.
> wchodzące tam osoby znają reguły i wiedza że będą oglądać nagość innych
> osób.
> Obiekty publiczne niech zostaną pod tym względem neutralne - dla Was to
tak
> naprawdę żadna niewygoda, a dla innych wygoda - może ktoś nie chce się
> obnażać, bo ma blizny, albo kompleksy, albo jest po prostu wstydliwy, albo
> ma okres i jej sznureczek od tamponu wystaje? Po co na siłę w to ingerować
i
> tworzyć sytuacje, że takie osoby zrezygnują z korzystania z basenu i
relaksu
> jaki to daje?
>
Po pierwsze nieczego nie chcemy narzucić, a po drugie skoro my uważamy że
np. kąpiel pod prysznicem na basenie ( nieistotne czy to basen publiczny czy
prywatny ) jest czymś naturalnym a w regulaminie nie jest wyraźnie określone
jak należy z tych prysznicy korzystać to my zdecydowanie wolim nie mydlić
majtek :) , ale jeśli ktoś ma ochotę to my oczywiście w to nie mamy zamiaru
ingerować i szanujemy to choć wydaje nam się to dość dziwne.
> > Jeśli chodzi o pedofilie to znacznie większe pole do "działania " mają
na
> > plażach tekstylnych ponieważ male dzieci często rownież na tych plażach
są
> > nagusieńkie , a poza tym jest ich tam znacznie więcej, i są (pedofile )
> > znacznie trudniejsi do zauważenia.
>
> To jest Twoja interpretacja - ja nie pisałam o plaży, tylko o "łatwości"
> rozbierania się przed drugim człowiekiem.
> Podejrzewam, że sprytny zboczeniec, posługując się argumentacją - przecież
w
> domu chodzicie nago, to nic złego, u mnie też pochodzimy sobie nago jak w
> domu - może nieźle namieszać dziecku w głowie.
Sprytny zboczeniec może namieszać w głowie każdemu nie uświadamianemu
dziecku, więc nie ma tu specjanego znaczenia jak dziecko traktuje nagość.
Należy mu poprostu od małego tłumaczyć z kim może z , a z kim nie powinien
nawet rozmawiać.
>
> > Oczywiście w miarę jak dzieko dorasta i zaczyna coraz więcej rozumieć
> należy
> > mu tłumaczyć kiedy nagość jest naturalna ( np. plaża ) a kiedy jest
czymś
> > podejrzanym ( np. nagi pan w samym płaszczu w parku miejskim ).
>
> To jest ekshibicjonista nie pedofil. I ten IMO, jest mało groźny, raczej
> zabawny.
>
To był tylko taki przykład.
Naguski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2004-09-20 16:00:24
Temat: Odp: Odp: Odp: Odp: Nagość w rodzine .
>
> >> Czyżbyście chcieli przekonywać, że lepiej w wygodnych?
> >
> > A Ciebie trzeba do tego przekonywać ?
>
> Mam wrażenie, że moje zdanie nie ma tu wiele do rzeczy.
> Pytanie brzmiało: czy Wy chcecie przekonywać.
>
Absolutnie nie mamy zamiaru Ciebie ani nikogo innego do czegokolwiek
przekonywać.
Każdy ma swoje zdanie , aczkolwiek bardzo rzeczowe argumenty na dowony temat
na który w danym momencie się dyskutuje mogą spowodować zmianę zdania przez
jedną z dyskutujących osób.
W dyskusji na temat który zaproponowaliśmy takie argumenty który
spowodowałyby zmianę naszego zdania nie pojawiły się , ale dziękujemy
wszystkim za dyskusję.
Naguski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2004-09-20 16:04:00
Temat: Odp: Nagość w rodzine .
> Jeśli "niektórzy rodzice są przekonani", że to, że ich nagi syn ujrzał
> nagiego mężczyznę, albo ich córka nagą kobietę, "miało niekorzystny
> wpływ na ich pociechy", to tacy rodzice wyrządzają wielkie szkody w
> psychice swoich dzieci i wpędzają je w kompleksy, z którymi to dziecko
> być może sobie do końca życia nie poradzi :(
>
> Niestety zaściankowość Polaków jest straszna :(
W zasadzie chyba większość NIESTETY.
Naguski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2004-09-20 16:18:09
Temat: Odp: Nagość w rodzine .
> Ja o czyms przekonuje? Czy Wy? Nie musze prac narzut z mebli (nie mam ich
> zreszta), bo
> nie mam problemowz ich brudzeniem Waszego typu ;-))) Wystarczy
odkurzanie...
>
Oczywiśćie Ty nie musisz w to wierzyć ale nie ma na naszych narzutach śladów
podobnych do tych jakie często zostawiają male dzieci na swoich majteczkach
:)
> >>> , poza tym nago
> >>> chodzimy jak jest gorąco w domu (zazwyczj gorąco jest latem bo to taka
> >>> pora roku ) ,
> >> E tam, to jakis wybiorczy ten naturyzm, tak to kazdy potrafi, jak jest
> >> goraco, to w zasadzie nikt zbyt wiele odziezy na sobie nie ma, zatem
nie
> >> macie sie czym wyrozniac :-)
> > A kto Ci powiedział że jesteśmy naturystmi morsami ?
>
> Albo jest sie naturysta na calego, okragly rok, albo sie tu wypisuje
androny
> typu "jestesmy nago latem, bo wtedy jest cieplo". Ogrzewanie Wam zabrali,
> czy jak?
Ogrzewanie swoją drogą ale my nie lubimy duchoty w mieszkaniu i nawet zimą
często may uchylone okna , a niestety zimą powietrze jest dość chłodne.
Jeśli ten argumen i fakt Cię nie przekonuje to wymyśl sobie coś.
A może jesteś jakąś ekspertką w dziedzinie naturyzmu :) ?
>
> > Może i wyglądasz śmiesznie ale nie przejmuj się tak bardzo bo grunt to
> > 100% akceptacja własnego ciała :)
>
> Bardzo maly zwiazek z akceptacja wlasnego postepowania ma to, jak na nie
> patrza inni. I co jest spolecznie akceptowalne. Tylko ze do zrozumienia
tego
> trzeba dorosnac.
To my w takim razie mamy ogromne szczęście że mamy takich sąsiadów którzy
akceptują to iż czasem wychodzimy nago na balkon ( bynajmniej nie po to by
się specjalnie pokazać ). Więc nasze małe społeczeństwo w którym my
mieszkamy jest tolerancyjne. Ty zapewne dorosłaś do tego by to zrozumieć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2004-09-20 16:19:52
Temat: Odp: Odp: Nagość w rodzine .:
>
> > Może i wyglądasz śmiesznie ale nie przejmuj się tak bardzo bo grunt to
100%
> > akceptacja własnego ciała :)
>
> Nie wiem czy wyglądacie śmiesznie ale przynajmniej jesteście śmieszni:-).
>
W twoim mniemamniu być może ,ale akurat zupełnie się z tym nie liczymy .
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2004-09-20 19:54:16
Temat: Re: Nagość w rodzine ."naguski" <n...@h...com> skrev i meddelandet
news:cin054$bp0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Oczywiśćie Ty nie musisz w to wierzyć ale nie ma na naszych narzutach
> śladów podobnych do tych jakie często zostawiają male dzieci na swoich
> majteczkach )
Narazie, bo przeciez planujecie powiekszenie rodziny? A dziecko naturysty w
pieluszcze to lekka pomylka;-)))
> Ogrzewanie swoją drogą ale my nie lubimy duchoty w mieszkaniu i nawet zimą
> często may uchylone okna , a niestety zimą powietrze jest dość chłodne.
Wymowki, wymowki, zdrowemu naturyscie powiew chlodnego i rzeskiego powietrza
nie powinien zaszkodzic ;-)
> Jeśli ten argumen i fakt Cię nie przekonuje to wymyśl sobie coś.
> A może jesteś jakąś ekspertką w dziedzinie naturyzmu :) ?
Cos sie bardzo denerwujesz :-)
> To my w takim razie mamy ogromne szczęście że mamy takich sąsiadów którzy
> akceptują to iż czasem wychodzimy nago na balkon ( bynajmniej nie po to by
> się specjalnie pokazać ). Więc nasze małe społeczeństwo w którym my
> mieszkamy jest tolerancyjne. Ty zapewne dorosłaś do tego by to zrozumieć.
Drogi nagusku, nie kazdy ma balkon tylko, niektorzy maja domy z ogrodami, a
obok inne domy z ogrodami.....
--
sveana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2004-09-20 20:21:48
Temat: Re: Nagość w rodzine .Margola Sularczyk wrote:
> [......]
>
> Nie sądzę, by nagość miała być jakimś najszczególniejszym tabu. Ot -
> bez strachu i bez ekshibicjonizmu. Złoty środek.
>
> Margola
OK. powiedziane - popieram!!!
--
ryhoo
r...@p...spam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2004-09-21 07:05:14
Temat: Re: Nagość w rodzine .Grzegorz Janoszka <G...@S...pro.onet.pl> napisał(a):
>
> A to ja jeszcze nie wychowuję, ale niestety widzę, co robią inni :(
> Polecam lekturę: http://info.onet.pl/981875,11,item.html oraz komentarzy
> pod spodem.
Mam wrażenie, że nie zrozumiałeś sedna sprawy. Jeśli dziecko idzie ze szkołą
na basen, ja jako rodzic mogę oczekiwać, że nikt nie będzie go _zmuszał_ do
rozbierania się do naga (czy Ty pozwoliłbyś sobie, żeby pani szatniarka cię
sztorcowała w kwestii "szorowania zakamarków"?) w obecności obcych
dorosłych. Regułą jest, że lekcje szkolne na basenie odbywają się w
godzinach zamkniętych. Basen tę regułę złamał. A to, jak rodzice wychowują
swoje dzieci, pozostaw im, OK?
ER
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2004-09-21 09:25:51
Temat: Re: Nagość w rodzine .On Tue, 21 Sep 2004 07:05:14 +0000 (UTC) I had a dream that Ewa Ressel
<r...@g...pl> wrote:
>> Polecam lekturę: http://info.onet.pl/981875,11,item.html oraz komentarzy
>> pod spodem.
> Mam wrażenie, że nie zrozumiałeś sedna sprawy. Jeśli dziecko idzie ze szkołą
> na basen, ja jako rodzic mogę oczekiwać, że nikt nie będzie go _zmuszał_ do
> rozbierania się do naga (czy Ty pozwoliłbyś sobie, żeby pani szatniarka cię
> sztorcowała w kwestii "szorowania zakamarków"?) w obecności obcych
> dorosłych. Regułą jest, że lekcje szkolne na basenie odbywają się w
> godzinach zamkniętych. Basen tę regułę złamał. A to, jak rodzice wychowują
> swoje dzieci, pozostaw im, OK?
Eh, masz taki program, żeby się czepiać, prawda?
Sama nie zrozumiałaś, chodziło mi o ukazanie pruderii społeczeństwa.
A mycie się w stroju na basenie jest chore. Przez dwa lata chodziłem do
szkoły z basenem i mieliśmy basen trzy razy w tygodniu. Cały czas nas
męczyli o dokładne umycie się, a "szorowanie zakamarków" to tylko
niezbyt zręczne sformułowanie.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |