Data: 2010-12-15 17:28:59
Temat: Re: Najczestsza geneza problemow emocjonalnych.
Od: Paweł <z...@...ll>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ieatgv$l0l$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-12-15 16:06, Paweł pisze:
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:ieago9$49t$2@news.onet.pl...
>>> W dniu 2010-12-15 08:23, Ghost pisze:
>>>>
>>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>> news:ie7kni$6fh$1@news.onet.pl...
>>>>
>>>>> A' propos intelektu oraz w celu poprawienia mojego feministycznego
>>>>> wizerunku, opowiem historyjkę. Umawiałam się wczoraj do kosmetyczki,
>>>>> ciężko było znaleźć stosowny termin, który pasowałby obu stronom (bo
>>>>> to przecież święta za pasem i wszyscy muszą być piękni na tę okazję.
>>>>> ;) )
>>>>> W końcu znalazłszy termin, pani z dumą stwierdziła: "wygląda na to, że
>>>>> mamy wreszcie konsus, ale jeśli oczywiście zwolni się coś wcześniej to
>>>>> będziemy do pani monitować." :D Ubawiło mnie to na resztę dnia.
>>>>
>>>> I nie ciagnelas dalej?
>>>
>>> Nawet mi powieka nie drgnęła. Mogłabym robić za Chucka Norrisa.
>>
>> Zaimponowałaś mi brakiem wyrażania emocji.
>
> Ty byś wyraził?
Powieka by mi na pewno drgnęła, oczy zrobiłyby się większe i mógłbym
chrząknąć, westchnąć alibo wydać inny odgłos :), tak.
P.
|