Re: Najczestsza geneza problemow emocjonalnych.
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 248
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
91. Data: 2010-12-15 21:45:34
Temat: Re: Najczestsza geneza problemow emocjonalnych.Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1esvqz4bhcs6x$.1hs6a9fdct85h$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 15 Dec 2010 13:14:01 -0800 (PST), glob napisał(a):
>
> Ach, Cedar Wood! Woda kolońska i płyn po goleniu.
> http://archiwumallegro.pl/cedar_wood_100_ml_after_sh
ave-600141451.html
> Kiedyś używał tego mój ojciec... Gdybym mogła to kupić dla MŚK... ale
> nieosiągalne. Mężczyzna powinien pachnieć świeżo ściętym cedrem i...
> benzyną ;-)
Mężczyzna powinien pachnieć koniem, potem i tytoniem- przynajmniej w 19
wiecznej Anglii:-)
--
Prawda, Prostota, Miłość
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
92. Data: 2010-12-15 21:54:26
Temat: Re: Najczestsza geneza problemow emocjonalnych.Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
Ikselka napisał(a):
> Dnia Wed, 15 Dec 2010 13:22:53 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>
> > Ikselka napisaďż˝(a):
> >> Dnia Wed, 15 Dec 2010 12:31:45 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
> >>
> >>> Ikselka napisaďż˝(a):
> >>>> Dnia Wed, 15 Dec 2010 11:24:02 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
> >>>>
> >>>>> Kochana, normalne perfumy rozwijaj� sw�j zapach na twoim s�odkim
> >>>>> cia�ku z godziny na godzin� ten zapach pracuje razem z twoim cia�em,
> >>>>> a dezodoratem to t tylko ograniczasz na smrod.
> >>>>
> >>>> Globek, a sk�d ty wiesz takie rzeczy?
> >>>> 3-)
> >>>
> >>> Bo sam zamawia�em zapach tylko dla siebie;)
> >>
> >> O �esz. Zapach niewinnej dziewczyny???
> >> :-PPP
> >
> > A wiesz to ciekawe, bo m�oda dziewczyna inaczej pachnie, ni� kobieta
> > kt�ra ju� przesz�a przez dojrzewanie. Chcia�aby� pachnie� jeszcze
> > niewinno�ci�?
>
> Absolutnie nie. Tak samo, jak nie chcia�abym pachnie� serkiem jak niemowlak
> :-)
Czyli artyską zapachów byś chciała być, ciekawy zawód i ogromne
pieniądze, chociaż żeby zdobyć komponety odpowiednie też trzeba kupę
kasy wyłożyć.
Wiesz , jak kobieta wykropi się supermarktem ,to nie robi to
wrażenia, albo tak ostro pachnie jakby coś ukrywała, że w autobusie
można się udusić. A kobieta która zna się choć trochę, to człowiek się
zatrzymuje na niej , jest takim zjawiskiem gdy ten jej zapach się
smakuje, zastanawia nad specyfiką tego zapachu i on nigdy nie jest
nachalny, dołujący, jak czasem czuć od jakiś wyperfumowanych na siłę
bab.
To mówisz, że teraz jest moda na zapach ,, jestem ciastkiem z
dziurką,, ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
93. Data: 2010-12-15 21:54:47
Temat: Re: Najczestsza geneza problemow emocjonalnych.Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2010-12-15 22:14, glob pisze:
> Nie, jak mieliśmy możliwość wtenczas w szkole, to mnie dyskretny
> zapach cedru się podobał i właśnie też mieliśmy takie przeżycia, że
> jak chodziliśmy po perfumeriach, to naprawdę nieraz wstyd nam było, bo
> było wtenczas takie przekonanie, że pachną tylko kobiety, bo to jest
> niemęskie. Teraz się zmieniło, ale i tak nie dużo.
Najpiękniejszy zapach dla mężczyzn IMO to właśnie cedr połączony z
drzewem sandałowym. Nic nie pobije Fahrenheita.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
94. Data: 2010-12-15 21:55:49
Temat: Re: Najczestsza geneza problemow emocjonalnych.Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Wed, 15 Dec 2010 22:45:34 +0100, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1esvqz4bhcs6x$.1hs6a9fdct85h$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 15 Dec 2010 13:14:01 -0800 (PST), glob napisał(a):
>>
>> Ach, Cedar Wood! Woda kolońska i płyn po goleniu.
>> http://archiwumallegro.pl/cedar_wood_100_ml_after_sh
ave-600141451.html
>> Kiedyś używał tego mój ojciec... Gdybym mogła to kupić dla MŚK... ale
>> nieosiągalne. Mężczyzna powinien pachnieć świeżo ściętym cedrem i...
>> benzyną ;-)
> Mężczyzna powinien pachnieć koniem, potem i tytoniem- przynajmniej w 19
> wiecznej Anglii:-)
O nie - tylko nie konie! Mam ich dość (i ich zapachu) za płotem! W zupełnie
dzisiejszym czasie. Uff - jest nadzieja, ze od najbliższych wakacji już ich
tu nie będzie. Wtedy moje krzaki i drzewa wzdłuż płotu będą miały szanse
przestać być bonsai :-)
A cedry... zastępuje MŚK sosnami. Też ładnie pachną :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
95. Data: 2010-12-15 22:00:45
Temat: Re: Najczestsza geneza problemow emocjonalnych.Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
Ikselka napisał(a):
> Dnia Wed, 15 Dec 2010 22:30:24 +0100, Ikselka napisaďż˝(a):
>
> > Dnia Wed, 15 Dec 2010 13:22:53 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
> >
> >> Ikselka napisaďż˝(a):
> >>> Dnia Wed, 15 Dec 2010 12:31:45 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
> >>>
> >>>> Ikselka napisaďż˝(a):
> >>>>> Dnia Wed, 15 Dec 2010 11:24:02 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
> >>>>>
> >>>>>> Kochana, normalne perfumy rozwijaj� sw�j zapach na twoim s�odkim
> >>>>>> cia�ku z godziny na godzin� ten zapach pracuje razem z twoim cia�em,
> >>>>>> a dezodoratem to t tylko ograniczasz na smrod.
> >>>>>
> >>>>> Globek, a sk�d ty wiesz takie rzeczy?
> >>>>> 3-)
> >>>>
> >>>> Bo sam zamawia�em zapach tylko dla siebie;)
> >>>
> >>> O �esz. Zapach niewinnej dziewczyny???
> >>> :-PPP
> >>
> >> A wiesz to ciekawe, bo m�oda dziewczyna inaczej pachnie, ni� kobieta
> >> kt�ra ju� przesz�a przez dojrzewanie. Chcia�aby� pachnie� jeszcze
> >> niewinno�ci�?
> >
> > Absolutnie nie. Tak samo, jak nie chcia�abym pachnie� serkiem jak niemowlak
> > :-)
>
> Ale uwielbiam ten zapach, podobnie jak uwielbiam w�cha� pozostawione w domu
> ubrania mojej m�odszej c�rki, kiedy mi si� zat�skni.
>
> Kiedy� ogl�da�am taki film, w kt�rym matka traci c�rk� - i siedzi w jej
> szafie, w zapachu jej cia�a pozostawionym na ubraniach.
>
> Podobno zapach cia�a ginie z ubra� po dosy� kr�tkim czasie. Moja mama
> zmar�a 15 lat temu. Tylko przez pierwszy rok mog�am odnale�� na ubraniach
> jej zapach... Kiedy zauwa�y�am, �e zaczyna s�abn��, cierpia�am jakbym
drugi
> raz j� traci�a.
No to nie jest dziwne, ja spotkałem się z kobietą która miała pracę w
ciągłych wyjazdach i zabierała małą poduszkę, jaśka, swojego męża w
podróże, bo gdy czuła jego zapach, czuła się bezpieczna i mogła
zasnąć.
Bardzo dużo znaczy zapach ludzi i najbardziej fajny jest ten
indywidualizm skóry, że zawsze pachnie się trochę inaczej, po swojemu,
niepowtarzalnie. Ochodził zapach, który się wiązał z najbliższymi i
nie do powtórzenia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
96. Data: 2010-12-15 22:05:47
Temat: Re: Najczestsza geneza problemow emocjonalnych.Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
medea napisał(a):
> W dniu 2010-12-15 22:14, glob pisze:
>
> > Nie, jak mieli�my mo�liwo�� wtenczas w szkole, to mnie dyskretny
> > zapach cedru si� podoba� i w�a�nie te� mieli�my takie prze�ycia,
�e
> > jak chodzili�my po perfumeriach, to naprawd� nieraz wstyd nam by�o, bo
> > by�o wtenczas takie przekonanie, �e pachn� tylko kobiety, bo to jest
> > niem�skie. Teraz si� zmieni�o, ale i tak nie du�o.
>
> Najpi�kniejszy zapach dla m�czyzn IMO to w�a�nie cedr po��czony z
> drzewem sanda�owym. Nic nie pobije Fahrenheita.
>
> Ewa
Lebowski tego używa znaczy już mi zbrzydł, a właściwie nie bardzo mi
się podoba, więc może nie jest to dziwne że lebowski tak pachnie.;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
97. Data: 2010-12-15 22:08:14
Temat: Re: Najczestsza geneza problemow emocjonalnych.Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
Lebowski napisał(a):
> W dniu 2010-12-15 14:42, glob pisze:
>
> > I p�niej si� dziwisz, �e po takich postach jeste� uwa�any za
> > idiotďż˝...przemoc psychiczna to ty juďż˝ nie wiesz co to jest. No tak
> > przecie� nie widzisz cierpienia drugiej osoby z powodu braku cz�ci
> > m�zgu, dlatego taki zdezorientowany jeste� . Nie wiem, nie ogl�da�em.
> > To zale�y, je�li kobieta wyra�a zgod� by chce by� poni�ana, bo
sprawia
> > jej to przyjemno�� to nic w tym z�ego nie ma. Je�li znowu� zosta�a
tak
> > potraktowana i w taki spos�b widzi mo�liwo�� by co� mie�, to jest to
> > wina m�czyzn i wina tego ,�e by�a traktowana jak przedmiot a nie jak
> > cz�owiek, wi�c w �rodowisku bydlak�w kobieta si� poni�y, ale to jest
> > wina bydlak�w bo nie ma warunk�w aby ona mog�a normalnie funkcjonowa�.
>
> Wiesz, nikt jej nie kazal jechac do UK i tylkiem zdobywac tam pobyt.
> Rownie dobrze mozesz miec pretensje do kioskarki, ze sprzedala palaczowi
> papierosy, ktore go upadlaja i zabijaja powoli.
> Przeciez nikt nie kaze jemu lezc do kiosku i palic.
> Niestety jestes kundlem i sam nie rozrozniasz ludzi od zwierzat
> podobnych do nich fizjonomia, a twoj pomiot z pewnoscia skonczy jako
> narzedzie u innych zwierzat, stojacych wyzej w lancuchu
> materialno-decyzyjnym.
> Gdybys byl czlowiekiem, to potrafilbys odpowiedziec na kontrargument np.
> "ja sie z tym nie zgadzam, bo poniewaz" i kulturalnie uzasadnic
> dlaczego, zamiast toczyc piane bluzgow z pyska na widok jakiegos zdania,
> ktorego zwykle juz oczekujesz, jak typowy kundel pawlowski.
No cóż ludzie wyjeżdzali do pracy a kończyli we włoskich obozach na
wzór koncentracyjnych, była o tym afera, więc jak zwykle pyszny
lebowski obwinia ofiary a mafijka to pewnie cacy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
98. Data: 2010-12-15 22:08:21
Temat: Re: Najczestsza geneza problemow emocjonalnych.Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Wed, 15 Dec 2010 13:54:26 -0800 (PST), glob napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
>> Dnia Wed, 15 Dec 2010 13:22:53 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>>
>>> Ikselka napisaďż˝(a):
>>>> Dnia Wed, 15 Dec 2010 12:31:45 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>>>>
>>>>> Ikselka napisaďż˝(a):
>>>>>> Dnia Wed, 15 Dec 2010 11:24:02 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>>>>>>
>>>>>>> Kochana, normalne perfumy rozwijaj� sw�j zapach na twoim s�odkim
>>>>>>> cia�ku z godziny na godzin� ten zapach pracuje razem z twoim cia�em,
>>>>>>> a dezodoratem to t tylko ograniczasz na smrod.
>>>>>>
>>>>>> Globek, a sk�d ty wiesz takie rzeczy?
>>>>>> 3-)
>>>>>
>>>>> Bo sam zamawia�em zapach tylko dla siebie;)
>>>>
>>>> O �esz. Zapach niewinnej dziewczyny???
>>>> :-PPP
>>>
>>> A wiesz to ciekawe, bo m�oda dziewczyna inaczej pachnie, ni� kobieta
>>> kt�ra ju� przesz�a przez dojrzewanie. Chcia�aby� pachnie� jeszcze
>>> niewinno�ci�?
>>
>> Absolutnie nie. Tak samo, jak nie chcia�abym pachnie� serkiem jak niemowlak
>> :-)
>
> Czyli artyską zapachów byś chciała być, ciekawy zawód i ogromne
> pieniądze, chociaż żeby zdobyć komponety odpowiednie też trzeba kupę
> kasy wyłożyć.
> Wiesz , jak kobieta wykropi się supermarktem ,to nie robi to
> wrażenia, albo tak ostro pachnie jakby coś ukrywała, że w autobusie
> można się udusić. A kobieta która zna się choć trochę, to człowiek się
> zatrzymuje na niej , jest takim zjawiskiem gdy ten jej zapach się
> smakuje, zastanawia nad specyfiką tego zapachu i on nigdy nie jest
> nachalny, dołujący, jak czasem czuć od jakiś wyperfumowanych na siłę
> bab.
> To mówisz, że teraz jest moda na zapach ,, jestem ciastkiem z
> dziurką,, ;)
O, wyraziłeś TEN sens - muszę to MŚK powiedzieć. Jak on nie znosi, kiedy
nasze dziewczyny się spryskują czasem czymś, co dostają w prezencie od
koleżanek! Ciastko z dziurką! Świetne :-D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
99. Data: 2010-12-15 22:08:44
Temat: Re: Najczestsza geneza problemow emocjonalnych.Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Wed, 15 Dec 2010 22:54:47 +0100, medea napisał(a):
> W dniu 2010-12-15 22:14, glob pisze:
>
>> Nie, jak mieliśmy możliwość wtenczas w szkole, to mnie dyskretny
>> zapach cedru się podobał i właśnie też mieliśmy takie przeżycia, że
>> jak chodziliśmy po perfumeriach, to naprawdę nieraz wstyd nam było, bo
>> było wtenczas takie przekonanie, że pachną tylko kobiety, bo to jest
>> niemęskie. Teraz się zmieniło, ale i tak nie dużo.
>
> Najpiękniejszy zapach dla mężczyzn IMO to właśnie cedr połączony z
> drzewem sandałowym. Nic nie pobije Fahrenheita.
>
Owszem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
100. Data: 2010-12-15 22:13:00
Temat: Re: Najczestsza geneza problemow emocjonalnych.Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Wed, 15 Dec 2010 14:00:45 -0800 (PST), glob napisał(a):
> Bardzo dużo znaczy zapach ludzi i najbardziej fajny jest ten
> indywidualizm skóry, że zawsze pachnie się trochę inaczej, po swojemu,
> niepowtarzalnie.
Właśnie. Naturalny zapach skóry ukochanej osoby można chłonąć pelnymi
haustami i nigdy się nie nudzi.
Nawet każdy dom ma swój niepowtarzalny zapach. Kiedy wchodzę do jakiegoś
obcego DOMU, jego zapach mówi mi prawie wszystko. Reszta, która następuje
potem, to już tylko uzupełnienie...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |