« poprzedni wątek | następny wątek » |
241. Data: 2010-12-17 18:58:18
Temat: Re: Najczestsza geneza problemow emocjonalnych.Dnia Fri, 17 Dec 2010 19:23:30 +0100, medea napisał(a):
> W dniu 2010-12-17 11:51, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 16 Dec 2010 21:18:03 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2010-12-16 18:59, Ikselka pisze:
>>>
>>>> Widocznie jeszcze go nie znalazłas. Ja już tak. No ale Ty masz jeszcze czas
>>>> - jakieś 10 lat :-)
>>>
>>> Znalazłam, ale straciłam. :(
>>
>> Czyli nie znalazłaś, naprawdę. Znajdziesz, znajdziesz.
>
> Chodziło mi o to, że znalazłam, ale przestali produkować, a nie, że
> przestał mi się podobać.
>
> Ewa
Aha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
242. Data: 2010-12-18 08:11:27
Temat: Re: Najczestsza geneza problemow emocjonalnych.W dniu 2010-12-16 16:02, glob pisze:
> bestio .Czy ty wiesz gdzie stało zomo...a no właśnie.;)
Co mnie podkusiło, żeby ten wątek czytać? Muszę być dziś w bojowym
nastroju, a tu takie śmichy-chichy :)
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
243. Data: 2010-12-18 08:26:14
Temat: Re: Najczestsza geneza problemow emocjonalnych.W dniu 2010-12-17 15:41, Hanka pisze:
> Nienoo, najbardziej wiarygodne jest polaczenie
> europejskiego Zodiaku z chinskimi zwierzatkami.
>
> Hanka, Wodnik Koza
Aicha, Baran z Psem. Psobaran. Baranopies. I potem na skali
temperamentów wychodzi (0,0) :DDD
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
244. Data: 2010-12-18 09:34:54
Temat: Re: Najczestsza geneza problemow emocjonalnych.W dniu 2010-12-18 09:26, Aicha pisze:
> W dniu 2010-12-17 15:41, Hanka pisze:
>
>> Nienoo, najbardziej wiarygodne jest polaczenie
>> europejskiego Zodiaku z chinskimi zwierzatkami.
>>
>> Hanka, Wodnik Koza
>
> Aicha, Baran z Psem. Psobaran. Baranopies. I potem na skali
> temperamentów wychodzi (0,0) :DDD
A skąd się to zwierzę bierze? Też bym sobie postawiła kabałę. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
245. Data: 2010-12-18 09:37:08
Temat: Re: Najczestsza geneza problemow emocjonalnych.medea pisze:
> W dniu 2010-12-18 09:26, Aicha pisze:
>> W dniu 2010-12-17 15:41, Hanka pisze:
>>
>>> Nienoo, najbardziej wiarygodne jest polaczenie
>>> europejskiego Zodiaku z chinskimi zwierzatkami.
>>>
>>> Hanka, Wodnik Koza
>>
>> Aicha, Baran z Psem. Psobaran. Baranopies. I potem na skali
>> temperamentów wychodzi (0,0) :DDD
>
> A skąd się to zwierzę bierze? Też bym sobie postawiła kabałę. ;)
http://www.numerologiachinska.pl/horoskop-chinski/
--
Paulinka, Wodnik Małpa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
246. Data: 2010-12-18 09:50:45
Temat: Re: Najczestsza geneza problemow emocjonalnych.W dniu 2010-12-18 10:37, Paulinka pisze:
> medea pisze:
>> W dniu 2010-12-18 09:26, Aicha pisze:
>>> W dniu 2010-12-17 15:41, Hanka pisze:
>>>
>>>> Nienoo, najbardziej wiarygodne jest polaczenie
>>>> europejskiego Zodiaku z chinskimi zwierzatkami.
>>>>
>>>> Hanka, Wodnik Koza
>>>
>>> Aicha, Baran z Psem. Psobaran. Baranopies. I potem na skali
>>> temperamentów wychodzi (0,0) :DDD
>>
>> A skąd się to zwierzę bierze? Też bym sobie postawiła kabałę. ;)
>
> http://www.numerologiachinska.pl/horoskop-chinski/
Dzięki. To ja Baranobawół jestem.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
247. Data: 2010-12-18 12:29:52
Temat: Re: Najczestsza geneza problemow emocjonalnych.Dnia 2010-12-18 09:26, niebożę Aicha wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2010-12-17 15:41, Hanka pisze:
>
>> Nienoo, najbardziej wiarygodne jest polaczenie
>> europejskiego Zodiaku z chinskimi zwierzatkami.
>>
>> Hanka, Wodnik Koza
>
> Aicha, Baran z Psem. Psobaran. Baranopies. I potem na skali
> temperamentów wychodzi (0,0) :DDD
Taaaa... a co powiedzieć o temperamencie jadowitej świni? Załamka totalna.
Qra
--
nie wiem, nie znam się, zarobiona jestem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
248. Data: 2011-01-05 12:39:07
Temat: Re: Najczestsza geneza problemow emocjonalnych.Dnia Thu, 16 Dec 2010 21:20:31 +0100, Paweł napisał(a):
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:ieds5k$rks$3@news.onet.pl...
>>W dniu 2010-12-16 18:59, Ikselka pisze:
>>
>>> Widocznie jeszcze go nie znalazłas. Ja już tak. No ale Ty masz jeszcze
>>> czas
>>> - jakieś 10 lat :-)
>>
>> Znalazłam, ale straciłam. :(
>>
>> Ewa
>
> A propos zapachów (damskich), czy ktoś tu lubi Byzance albo Chloe? O Issey
> Miyake już wiem.
>
> P.
>
Chloe... :) Od dwóch lat Chloe...i chyba się nie uwolnię :)
Pozdrawiam noworocznie i nie tylko,
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |