Miłka wrote:
>
> A jeśli każde z nas uważa się za mądrego_i_oczytanego_ogrodnika i
> pewnie wielu jeszcze innych co się nie ujawniają a czytują lub inni
> nieinternetowi to każdy może się poczuć urażonym :-(
:))
rzecz w tym
ze wiekszosc nie jest
a tylko uwaza sie
czyli jak to u nas na wsi sie mowi
wyzej sra niz dupe ma
:)
i wedlug mnie
to o tych w punkcie C byla mowa
:)
jak ktos powiedzial
ze im wiecej wiesz tym wiesz
ze wiesz niewiele
:)
handlem zawodowo zajmuje sie ponad 20 lat
i obojetniej w jakiej branza
najbardziej upierdliwymi Klientami sa Ci
ktorym wydaje sie
ze wszystko wiedza najlepiej
:)
dlaczego w watku puszczonym jakis czas temu przez Mirzan
wszyscy tak bardzo jemu wspolczuli
a teraz tak sie wszyscy obruszaja
ze jakis sprzedawca szczerze napisal
jak dzieli swoich Klientow
:)
Klient ma zawsze racje
to zawolanie zamierzchlej epoki
:)
tak jak wspomniala Basia
to Klient decyduje gdzie chce kupowac
ale nikt nikomu laski w tym nie robi
:)
profesjonalizm w handlu nie polega na wlazeniu w tylek Klientowi
:)
>
> PS.: Zagmatwałam prawda ?
:)
nie pochlebiaj sobie za bardzo
bo ilu ludzi tyle ma prawo byc zdan w temacie
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody