« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-08-31 00:26:17
Temat: Najwcześniejsze wspomnieniaWB mnie natchnął
A właściwie na nowo poruszył,
chciałbym wyjaśnić tę sprawę, która dręczy mnie od lat
Czy to możliwe, żebym pamiętała wydarzenia z baaaardzo wczesnego
dzieciństwa?
Czy macie tak wczesne wspomnienia?
WB w swoim poście "I po co to wszystko ?!" zapytał
> Jak daleko można sie cofnąć pamięcią wstecz ?
Odpowiedziałam mu: (cyt.)
*moje najwcześniejsze wspomnienie z dzieciństwa - pewnie mało kto uwierzy
ale ten obraz mam w pamięci od zawsze
byłam w wózku - głębokim, leżałam sobie obok brata bliźniaka,
nie umiałam mówić, nie umiałam chodzić - miałam może kilka miesięcy
być może to był pierwszy mój przebłysk pamięci, być może coś się uruchomiło
być może zaczęła działać świadomość
obudziłam się i zaczęłam płakać, nie wiem dlaczego (może mokra pielucha,
może chęć ogłoszenia światu, że oczy otworzyłam)
mama pochyla się nad wózkiem, przykłada palec do ust i mówi:
"Ciiiicho, bo obudzisz J." (J. to mój brat bliźniak)
ja się drę w dalszym ciągu
budzi się mój brat i też zaczyna się drzeć
koniec wspomnienia
następne mam jak już potrafiłam siedzieć:
spacerówka dla bliźniaków - ja i brat siedzimy na przeciwko siebie
(ktoś z was pamięta te wózki)
widzę wielkiego psa, ogromny, ale nie budzi we mnie lęku
biegnie w naszym kierunku, przeskakuje między nami przez wózek
i biegnie dalej,
nadal się nie boję, obserwuję psa
koniec wspomnienia" (k.cyt.)
Wg psychologii rozwojowej Maria Przetacznikowa i Halina Spionek:
"Pamięć, uwaga oraz wyobraźnia małego dziecka są ściśle związne z
całokształtem jego procesów poznawczych.
Pamięć ma w pierwszych latach życia dziecka, podobnie jak uwaga charakter
mimowolny. Dziecko zapamiętuje jednak stosunkowo szybko i trwale to, co
niejako samo zwróci na siebie jego uwagę i zostaje utrwalone w umyśle bez
aktywnego udziału woli. (...) Pogląd, że dziecko w pierwszych latach życia
zapamiętuje rnechanicznie i poniekąd bezmyślnie, nie wnikając w sens
zapamiętywanych treści, nie wydaje się słuszny. Zarówno dziecko małe, jak i
starsze, zapamiętuje łatwiej to, co jest dla niego zrozumiałe, niż to, czego
nie rozumie. Jednakże duża plastyczność układu nerwowego małego dziecka
pozwala mu zapamiętać w sposób mechaniczny również i takie treści, których w
danej chwili nie jest zdolne zrozumieć.(...). Chociaż dziecko 2- i 3-letnie
nie potrafi jeszcze lokalizować swoich wspomnień w czasie, to jednak
zapamiętuje doskonale i potrafi przechowywać w pamięci przez długie
miesiące, a nawet nieraz lata, zarówno przykre, jak i przyjemne przeżycia;
stanowi to jeden z powainych czynników kształtowania się jego postawy
uczuciowej. Wiele ujawnionych później urazów i konfliktów emocjonalnych ma
swoje początki właśnie w tym okresie rozwojowym"
--
pozdry
defric :o)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-08-31 02:23:17
Temat: Odp: Najwcześniejsze wspomnieniaUżytkownik defric, defric!
Powiem co myślę bo skołowany i tak czym innym jestem
Logicznie, rzecz biorąc
z jednej strony nie ma żadnych podstaw
by sądzić, że pamiętasz bo mózg z byt czysty!
zwłaszcza zrozumienie zdań (tu na priva moge przesłać,
same zberezieństwa, co o eTaCie wiem)
z drugiej strony...
jeśli założymy - prawdę (a możemy!) to znaczy
że twój mózg przyjął info super dla niego ważne.
Dlaczego?
Ok.
Czy był zawsze w Twojej rodzinie pies?
Czy stosunek Twojej matki do Ciebie był zawsze drastyczny?
A co za tym idzie.
Czy Twoi rodzice mogli się zmagać o to kto wyciera po dzieciakach?
Forum publiczne czy gabinet?
Czy to oznacza że do dziś...
Czy masz wrażenie że...
Forum publiczne czy gabinet?
Czy nie masz wrażenia, że dziś ....
Czy Twój seks z ...
eTaTa
Pssss
Rozebrać się łatwo!
Poubierać, a zwłaszcza ciuchy znaleźć deczko trudniej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-31 06:11:14
Temat: Re: Najwcześniejsze wspomnienia
Użytkownik "defric" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9mmlbp$672$1@h1.uw.edu.pl...
> WB mnie natchnął
> A właściwie na nowo poruszył,
> chciałbym wyjaśnić tę sprawę, która dręczy mnie od lat
> Czy to możliwe, żebym pamiętała wydarzenia z baaaardzo wczesnego
> dzieciństwa?
> Czy macie tak wczesne wspomnienia?
miałem kilka latek (ale nie chodziłem jeszcze do przedszkola) i spałem z
rodzicami. w nocy budziłem się i widziałem jak na środku pokoju pojawiała
się postać w jasnej (chyba pomarańczowej) szacie i stała sobie. potem
zasypiałem. budziłem się i znowu ta postać. chyba chciałem nawet powiedzieć
o tym rodzicom ale nawet nie wiem czy umiałem dobrze mówić. a emocje - nie
pamiętam dobrze, może strach może ciekawośc albo jedno i drugie....
to pamiętam.to pewne.
--
pozdrawiam
Grzegorz S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-31 07:43:48
Temat: Re: Najwcześniejsze wspomnieniadefric wrote:
> WB mnie natchnął
> A właściwie na nowo poruszył,
> chciałbym wyjaśnić tę sprawę, która dręczy mnie od lat
> Czy to możliwe, żebym pamiętała wydarzenia z baaaardzo wczesnego
> dzieciństwa?
> Czy macie tak wczesne wspomnienia?
Pierwszy 'blysk' jaki pamietam: piaskownica, dziecko obok, zolnierz, rodzice,
lato, mialem zdecydowanie mniej niz 3 lata.
> WB w swoim poście "I po co to wszystko ?!" zapytał
> > Jak daleko można sie cofnąć pamięcią wstecz ?
No a tu cofnecia hipnotyczne pono pomagaja...
> Odpowiedziałam mu: (cyt.)
> *moje najwcześniejsze wspomnienie z dzieciństwa - pewnie mało kto uwierzy
> ale ten obraz mam w pamięci od zawsze
> byłam w wózku - głębokim, leżałam sobie obok brata bliźniaka,
> nie umiałam mówić, nie umiałam chodzić - miałam może kilka miesięcy
> być może to był pierwszy mój przebłysk pamięci, być może coś się uruchomiło
> być może zaczęła działać świadomość
> obudziłam się i zaczęłam płakać, nie wiem dlaczego (może mokra pielucha,
> może chęć ogłoszenia światu, że oczy otworzyłam)
> mama pochyla się nad wózkiem, przykłada palec do ust i mówi:
> "Ciiiicho, bo obudzisz J." (J. to mój brat bliźniak)
Tu mam pewna watpliwosc - na ile kilkumiesieczne dziecko moze zrozumiec i
doslownie zapamietac slowa?
Cytujesz:
> (...) Pogląd, że dziecko w pierwszych latach życia
> zapamiętuje rnechanicznie i poniekąd bezmyślnie, nie wnikając w sens
> zapamiętywanych treści, nie wydaje się słuszny. Zarówno dziecko małe, jak i
> starsze, zapamiętuje łatwiej to, co jest dla niego zrozumiałe, niż to, czego
> nie rozumie. Jednakże duża plastyczność układu nerwowego małego dziecka
> pozwala mu zapamiętać w sposób mechaniczny również i takie treści, których w
> danej chwili nie jest zdolne zrozumieć.(...).
> Chociaż dziecko 2- i 3-letnie
> nie potrafi jeszcze lokalizować swoich wspomnień w czasie, to jednak
> zapamiętuje doskonale i potrafi przechowywać w pamięci przez długie
> miesiące, a nawet nieraz lata, zarówno przykre, jak i przyjemne przeżycia;
> stanowi to jeden z powainych czynników kształtowania się jego postawy
> uczuciowej. Wiele ujawnionych później urazów i konfliktów emocjonalnych ma
> swoje początki właśnie w tym okresie rozwojowym"
Niestety fragment ten dotyczy, jak widac pierewszych 2-3 lat zycia dziecka, a
przy jego tempie rozwoju w tym czasie są to uwagi baaardzo ogolne. Bo chyba i
postrzeganie rzeczywistosci w tym okresie bardzo sie zmienia.
Dlatego chyba trudno okreslic, na ile nasze wspomnienia z tamtego okresu sa
niezmienione a na ile przerobione przez nasz mozg.
Ale to, w roznym stopniu, problem wszystkich naszych wspomnien.
> --
> pozdry
> defric :o)
pozdrawiam:)
--
Zelig9
A eTata grzmi, zesmy teraz ekshibicjonisci
a on to nie:
"Z okresu niemowlęcego nie pamiętam nic,
oprócz stale wykrzywionych twarzy nad moim katafalkiem"
http://webmichael.republika.pl/
;))))
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-31 07:57:52
Temat: Re: Najwcześniejsze wspomnienia
Użytkownik "eTaTa - eChild" napisał w wiadomości z lekkim politowaniem
jakby:
> Użytkownik defric, defric!
*no co?
> Logicznie, rzecz biorąc
> z jednej strony nie ma żadnych podstaw
> by sądzić, że pamiętasz bo mózg z byt czysty!
*też tak sobie myślę
ale obrazy tak prawdziewe......
> zwłaszcza zrozumienie zdań (tu na priva moge przesłać,
> same zberezieństwa, co o eTaCie wiem)
*też mam szczególne podejrzenia do tego, że rzekomo pamiętam zdanie
które wypowiedziała matka......
zberezieństwa?? :)))) aż mi się mordka cieszy :o)
pisz!
> z drugiej strony...
> jeśli założymy - prawdę (a możemy!) to znaczy
> że twój mózg przyjął info super dla niego ważne
*no włąśnie też nad tym myślałam, ale wydaje mi się że wydarzenia
te nie były tak ważne, nie widze w nich nic szczególnegoo
ot, zwykła rzecz
> Dlaczego?
> Ok.
> Czy był zawsze w Twojej rodzinie pies?
*nie, psa qpiłam jak miałam 16 lat, a potem gdy odchodziłam z domu
zostawiłam go rodzicom w spadku
teraz mam kota :)))))
> Czy stosunek Twojej matki do Ciebie był zawsze drastyczny?
*zawsze drastyczny? a co rozumiesz przez "drastyczny"?
i skąd ci to przyszło do głowy?
to, że mnie uciszła szeptem wręcz, to drastycznych stosunek (!)
> A co za tym idzie.
> Czy Twoi rodzice mogli się zmagać o to kto wyciera po dzieciakach?
*a co ma to wspólnego z tym wydarzeniem?
> Forum publiczne czy gabinet?
*no nie wysyłaj mnie do gabinetu, bo nie wyjdę z tamtąd do końca mych dni
jakbym miała po kolei wywlekać wszystkie moje myśli, dziwne.....
w kaftan i tyle :))))
a dlaczego tu nie ma okien? a dlaczego tu nie ma klamek?
> Czy to oznacza że do dziś...
> Czy masz wrażenie że...
> Forum publiczne czy gabinet?
>
> Czy nie masz wrażenia, że dziś ....
> Czy Twój seks z ...
*tego już nie skomentuję na grupie :))))
> Rozebrać się łatwo!
*szczególnie w euforii, szaleństwie
> Poubierać, a zwłaszcza ciuchy znaleźć deczko trudniej.
*kiedy świt nastaje i wszystko wygląda inaczej
hmmmmm........
pozdry
defric :o)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-31 08:04:23
Temat: Re: Najwcześniejsze wspomnieniawspomnienia ....
najwczesniejsze jakie mam ... pochodzi z okresu gdy jeszcze nie umialam
chodzic potrafilam tylko raczkowac ...... pamietam jak raczkowalam przez
prog dzwi ... z jednego pokoju do pokoju widzialam klocek (wtedy to bylo
cos) co chcialam wziac ... dlatedo pelzlam w jego strone ... pamietam ze
mialam jasne spioszki i byly biale sciany pokoju i 2 ciemne ogromne
wglebienia w nich ..... dlugo sie zastanawialam co to moglo byc za miejsce
...... dotarlam nawet do mieszkania po wielu latach w ktorym mieszkalam do 2
rozku zycia .... i mimo ze pokoj sie pozmienial .... znalazlam te wglebienia
... to byly dzwi ;-)
2 przezycie mialam wtedy ponad 3 lata ...... siedzialam na wysokim stole
..... i na dywanie na srodku pokoju lezalo cos zielonego .....
przestraszylam sie tego ...... ktos probowal mi pokazac ze to nie jest
straszne i wciskal mi to cos prawie w oczy ....... po latach rozpoznalam ze
to zabawka (zielony konik polny) .... wtedy nie wiedzialam ..... wiedzialam
ze jest zielone i szybko sie przemieszcza i moze na mnie wejsc .......... od
tamtej pory panicznie boje sie zab !
Oli
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-31 08:14:29
Temat: Re: Najwcześniejsze wspomnienia> byłam w wózku - głębokim, leżałam sobie obok brata bliźniaka,
Ja jaaa
to identyczne jak moje ;)
serio
był ten brat bliźnaik, wózek głęboki, kurcze jak zaczynam sobie
mocniej przypominać to nawet pies
ups.
ale ja nie miałem brata bliźniaka
o nawet psa zdaje się nie miałem
no to jak to jest ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-31 08:15:50
Temat: Re: Najwcześniejsze wspomnienia
Użytkownik "Oliwia" napisał w wiadomości
> wspomnienia ....
> najwczesniejsze jakie mam ...
/ciach/
*a jednak kochaniutka, nie tylko ja!!!!!!!
nawet jeśli to wyimaginowane wspomnienie, to nie tylko ja to mam !!!!!
ufffff, co za ulga
pozdry
defric :o)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-31 08:18:51
Temat: Re: Najwcześniejsze wspomnienia
defric napisał(a) w wiadomości: <9mmlbp$672$1@h1.uw.edu.pl>...
>WB mnie natchn?ł
>A wła?ciwie na nowo poruszył,
>chciałbym wyja?nić tę sprawę, która dręczy mnie od lat
>Czy to możliwe, żebym pamiętała wydarzenia z baaaardzo wczesnego
>dzieciństwa?
>Czy macie tak wczesne wspomnienia?
Wiadomo nie od dzis, ze mogl ludzki to swiadomosc i podswiadomosc. O ile
swiadomosc jest szalenie niedoskonala, o tyle podswiadomosc to "aparat
fotograficzny". Aparat ten rejestruje kazdy kadr, kazde zdarzenie i zapisuje
gleboko w podswiadomosci. Mozliwe jest przypomnienie sobie momentu, gdy
mialo sie rok, pol roku... to wszystko istnieje nadal w kazdym w umysle. Za
pomoca np. hipnozy mozna "wyluskac" te wspomnienia oraz w pewien sposób
"wykorzystywac" je.
Pozdrawiam, ognik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-08-31 08:20:34
Temat: Re: Najwcześniejsze wspomnienia
> > wspomnienia ....
> > najwczesniejsze jakie mam ...
> /ciach/
>
> *a jednak kochaniutka, nie tylko ja!!!!!!!
> nawet jeśli to wyimaginowane wspomnienie, to nie tylko ja to mam !!!!!
niee nie tylko ....... istnieje chyba tylko jedno niebezpieczenstwo .......
przypominalam sobie wiele rzeczy ....... ale czesc rzeczy pochodzily z
wyobrazen z dziecinstwa zaslyszanych od np. rodzicow ....... co do tych
dwoch mam pewnosc ..... poniewaz mama nigdy mi nie opowiadala jak pelzlam do
jakiegos klocka ........ musialo byc to chyba w jakis sposob dla mnie wazne
........ gdy jej o tym powiedzialam ...... skwitowala ze slyszalam pewnie od
dziadkow albo cos w tym rodzaju i ze to niemozliwe ......... a jednak
;-))))
ufffff i nie my sami ;-))))))
Oli jak kto woli ;-)))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |