Data: 2003-07-13 13:02:18
Temat: Re: Napady wilczego apetytu
Od: p...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> I byłoby
> super, gdyby nie to, że przez ostatnie 2 tygodnie chce mi się jeść i
> Teraz mam napad na musli crunchy i
> jogurty, wcześniej były to wędliny, jeszcze wcześniej same sery. O co tu
> chodzi?
> Poradźcie, czym się można w miarę bezkarnie "zapychać".
O co tu chodzi? Moje przypuszczenie: po wszelkich dietach organizm na niedobory
jakichs mikro/makroelementów, witamin czy enzymów. Stad napady ochoty to na to,
to na tamto. Bezkarnie zapychac sie, niestety, mozna tylko do czasu. U mnie
trwalo jedynie dwa tygodnie, ale slyszalam tez o pól roku. Potem nieodwracalnie
zaczyna sie tyc. Jedyna rada: ograniczac ilosc. Musli owszem, ale 30 g, a nie
pól kilo.
Zycze atuodyscypliny!
polny konik
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|