Data: 2012-06-12 07:52:52
Temat: Re: Naród to mit, obywatele świata?
Od: Dyletant <d...@y...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 12 Cze, 06:01, Voyager <r...@g...com> wrote:
> Voyager napisał(a):
>
> > khonsu napisał(a):
> > > > Dlatego nikt polaków nie zna bo naród bezpłodny
>
> > > Jak ma być płodny jak nie istnieje, przecież pan w istnienie narodów nie
> > > wierzysz.
>
> > > .
>
> > > --- Posted via news://freenews.netfront.net/ - Complaints to n...@n...net
---
>
> > Przeczytaj link głąbie z pierwszego posta.
>
> Dobra , zreszą i tak nie zrozumie więc spróbujemy tak.......
>
> Kierkegaard był duńskim pastorem, bardzo podziwiającym Hegla. Raptem
> wypowiada mu wojnę i jest to jeden z najbardziej dramatycznych
> momentów w dziejach kultury. Atak Kierkeggaarda
> na Hegla można ująć następująco; Hegel jako teoretyk jest absolutnie
> bez zarzutu, jednak jego teoria jest nic nie warta. Dlaczego?
> Dlatego, że jest abstrakcyjna, tymczasem egzystencja ( to słowo
> pojawia się po raz pierwszy) jest konkretna. U Hegla są tylko
> abstrakcje i pojęcia; na przykład widziałem tysiąc koni, które
> wszystkie mają jakiś wspólny element, więc konstruuję pojęcie konia:
> koń, zwierzę o czterech nogach, itd. Wszelako taki koń nigdy nie
> istniał, bo każdy konkretny koń ma swoją maść. Tym sposobem pojęcie,
> którym klasyczna filozofia operuje od najdawniejszych czasów, jak to
> jest u Demokryta czy Arystotelesa, czy u świętego Tomasza, aż do
> Spinozy, Kanta i Hegla---zawisa w próżni. Mówi on; człowiek.
> Abstrakcja nie odpowiada rzeczywistości.Jest by tak rzec z innego
> świata.
> Tu właśnie myśl popada w najostrzejszą wewnętrzną sprzeczność.
> Egzystencjalizm staje się możliwy dopiero od Husserla, gdyż
> fenomenologiczna metoda Husserla polega na poszukiwaniu prawdy jako
> esencji. Jest to opisywanie naszej świadomości, poniekąd zastosowanie
> metody arystotelesowskiej do JA. Gdy jednak filozofia Arystotelesa
> jest klasyfikacją świata, fenomenologiczna metoda Husserla polega na
> oczyszczeniu i klasyfikowaniu zjawisk naszej świadomości. Na
> przykład; Nie wiem, niestety, czy IZA istnieje, ale mam ideę IZY w
> głowie. Podobnie też nigdy się nie urodziłem. Nie urodziłem się nigdy
> w roku 1980. Wiem tylko, że mam świadomość ideę moich narodzin w roku
> 1980 oraz ideę 1980,tzn. wszystkich lat ubiegłych. Wszystko zmieniło
> się wręcz diabelsko. Zmieniony jest wszechświat. Nie ma już nic, tylko
> ostateczne centrum, którym jest świadomość i to, co do świadomości
> przechodzi. Życie to nic innego, tylko dana świadomości.
Aha, panowie o historii filozofii, tak?
Historia filozofii to historia głupoty. (Alfred Tarski)
Czyli panowie o głupocie, tak?
Sarmaci.
|