Data: 2012-06-15 16:20:35
Temat: Re: Naród to mit, obywatele świata?
Od: Maciej Woźniak <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "khonsu" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:op.wfx7m2snk6zdlz@hit-nxdomain.opendns.com...
>> matematyka jakoś nie umie między nimi wybrać. To bardzo niedobrze,
>> i to dla matematyki właśnie.
> A co w tym złego? Wybiera się tę teorię która jest łatwiejsza w stosowaniu
> praktycznym
No właśnie - wybiera się.
> Ok. nie wiem o co ci chodzi z tymi zegarami. Teoria eteru nie jest już
> uczona od z górą 100 lat pewnie, odchodzi/odeszła w zapomnienie tak jak
> teoria cieplika i inne które się nie sprawdziły.
Wiesz, flogiston upadł, ponieważ pomiary nie wykazały wzrostu masy,
prawda?
Dzisiaj wiadomo, że jednak był wzrost, niedokładne wagi go nie
wykryły. Niemniej, teoria flogistonu została obalona doświadczalnie,
i już.
Ale teoria eteru nie została.
>W ostateczności, jak pisałem wcześniej, wybiera się teorie bardziej
>"estetyczne"/praktyczne, nie ma sensu "mnożyć bytów ponad miarę"
Naprawdę? To przyjrzyj się trochę tej popierdolonej teoryjce.
Tam, gdzie Galileusz miał jeden czas absolutny, Einstein
wprowadził miliardy czasów lokalnych. Zgadza się?
Powoływanie się przez relatywistów na Brzytwę to
bezczelność porównywalna jedynie z ich powoływaniem
się na wyniki pomiarów w sytuacji, kiedy ich zegary
wskazują t'=t wprost.
No, może jeszcze z ich powoływaniem się na praktyczność.
|