Data: 2005-04-12 09:50:08
Temat: Re: Naruszanie prywatnosci.
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dunia <d...@n...o2.pl> napisał(a):
> Doroslosc to nie tylko prawa, ale i obowiazki. Jesli nie masz w domu
> obowiazkow, Twoim rodzicom ciezko jest przyznac Ci dorosle prawa. Jakos
> to - w sumie mimowolnie - tak wlasnie dziala.
Zgoda. Tylko prawo do prywatnosci (u mnie w domu) ma się od zawsze.
Nie jest to przywilej dorosłości.
Była tu (albo na dzieciach) dyskusja o wchodzeniu dzieciom do
łazienki. Więc ja wchodzę. Nawet nie mam trudnosci, bo drzwi są
otwarte na oścież. Ale w klamotach nie grzebię. Notatek nie czytam.
Logów GG nie sprawdzam.
Chyba, że na wyrazną prośbę i z właścicielem (zobacz jakie mi dziwne
przyszło, wywal mi to!).
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
|