Data: 2000-08-20 18:37:20
Temat: Re: Narzekanie na lekarzy i pielegniarki!!
Od: Adam Moczulski <a...@z...legnica.tpsa.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Władysław Gaweł napisał(a):
>
> Adam Moczulski napisał(a):
> >
> > mali pacjenci oddziału dziecięcego muszą jeść spaloną zupę
> > mleczną na śniadanie, bo odpowiedzialnemu lekarzowi nie chce się dupy
> > ruszyć by sprawdzić co tak śmierdzi.
>
> Qrcze, to cos nowego, nie wiedzialem, ze obowiazkiem lekarza dyzurnego
> jest pilnowanie kucharek.
> Rozczaruje Cie Adamie, ale nic na ten temat nie pisze w "zakresie
> obowiazkow starszego asystenta " , ktory to podpisalem przy zmianie
> angazu.
A było coś tam na temat dbania o stan zdrowia pacjentów ? I co nauki
medyczne mówią o wpływie takiej diety na stan zdrowia wycieńczonych
chorobą dzieci ?
W normalnych warunkach lekarz oczywiście nie musi stać nad kucharkami.
Od dyscyplinowania kucharek jest pielęgniarka oddziałowa. Ale jeśli ona
nie wywiązuje się z obowiązków to w tak drastycznym przypadku chyba
jednak dyżurny powinien interweniować. I dodam dla ułatwienia, że nawet
za te pieniądze z Kasy Chorych można zdyscyplinować personel. Leżałem
niedawno w niepublicznym szpitalu i tam podłogi lśniły, a jedzenie było
znośne. Wszystko za pieniądze z Kasy Chorych.
Pozdrawiam
Adam
|