Użytkownik "Ramzes" <w...@w...krakow.pl> napisał w wiadomości
> Ja to chyba przesadzam w
> drugą stronę, bo szybciej będę burczeć na własnę córkę niż na zięcia
kiedy
> mają jakieś drobne nieporozumienia).
Hmmm... Czy Ty jesteś moją Mamą ? :)))
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Ania (z całkiem fajną Teściową. Pewno, są nieporozumienia, ale nie takie
burzące)