Basia Kulesz napisała:
>(...) Wysiałam w zeszłym sezonie łubiny Russella -
> mieszankę, chciałam poselekcjonować kwiaty, zostawić tylko ładniejsze
> odcienie. I co? Wszyskie są identyczne!

Pewnie wyselekcjonowali dla Ciebie już te najpiękniejsze :-)
Gdybym jeszcze była świadoma, czym różnią się ł. Russella od tych zwykłych
wieloletnich... Właśnie posiałam, ale kolory mogą być jakie zechcą, mam do
nich sentyment, bo to pierwsze kwiaty jakie rosły sobie dziko kiedy kilka
lat temu objęłam działkę w posiadanie.
A co do dyptamu: naprawdę wymaga stratyfikacji? Myślałam, że mi nie wzeszedł
był w zeszłym roku, bo nasiona były stare? Od tego roku pilnuję się i nie
kupuję nasion z przestemplowaną datą ważności. Mimo to i tak podejrzewam, że
języczka już nie wykiełkuje. Czwarty tydzień czekam, może też trzeba było
jakoś przysposobić?
No cóż, ostróżki próbowałam kilka razy, nie wschodzą żadne, oprócz dzikich,
które nie wiadomo skąd się sieją. Odpuszczam, nie wszystko widocznie mogę
mieć naraz :)
Pozdrawiam, Anula :)