Nasza seksualność.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 261

41. Data: 2010-03-22 11:02:50

Temat: Re: Nasza seksualność.
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:ho7hk2$jr5$1@news.onet.pl...

> Czyli...
> róbmy swoje :-)))

Wychodzi, że niechcący wyszło nam kółko wzajemnej motywacji ;)
Swoją drogą, moje co mam robić ściąga ostatnio w monogamię. Mam nadzieję, że
to tylko sinusoida w dołku. Wiosna pokaże - inaczej idzie się pochlastać ;)

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

42. Data: 2010-03-22 11:04:47

Temat: Re: Nasza seksualność.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dlatego zapytałem cię o _twoją_ opinię jeśli chodzi o _jakość_
usług seksualnych jakie możesz otrzymać dzięki prostytucji
oraz swoje tż.
Jeśli nie widzisz róznicy, to mógłbym ew. przyjąć twoje porównanie
jako szczere.

Ale jeśli masz coś przeciwko znakowi rózności w tym względzie,
to niestety, ale sam sobie zaprzeczasz.

Tak czy inaczej: najprawdopodobniej dla większości prostytucja
w porównaniu do sprzedawania się "w ubraniu" jest jak oferowanie
umów piramidy finansowej vs np obligacji skarbu państwa, więc
i tak twoje porównanie jest absurdalne i blondynkowato-głupiutkie.
Niestety. ;)

--
CB

Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:ho7hio$jo0$1@news.onet.pl...

W mojej skali ocen nie można zepsuć rynku relacji seksualnych.
Rynek ten jest od lat, większy lub mniejszy, ale jakościowo dla mnie bez
różnicy.
Oznaką psucia się jest dla mnie rosnący popyt na towary z tego rynku
(zepsuty jest klient, a nie towar),
ale na to nie mam wpływu, więc nie ma sensu angażować w to mojej opinii.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

43. Data: 2010-03-22 11:05:29

Temat: Re: Nasza seksualność.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dlatego zapytałem cię o _twoją_ opinię jeśli chodzi o _jakość_
usług seksualnych jakie możesz otrzymać dzięki prostytucji
oraz swoje tż.
Jeśli nie widzisz róznicy, to mógłbym ew. przyjąć twoje porównanie
jako szczere.

Ale jeśli masz coś przeciwko znakowi równości w tym względzie,
to niestety, ale sam sobie zaprzeczasz.

Tak czy inaczej: najprawdopodobniej dla większości prostytucja
w porównaniu do sprzedawania się "w ubraniu" jest jak oferowanie
umów piramidy finansowej vs np obligacji skarbu państwa, więc
i tak twoje porównanie jest absurdalne i blondynkowato-głupiutkie.
Niestety. ;)

--
CB

Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:ho7hio$jo0$1@news.onet.pl...

W mojej skali ocen nie można zepsuć rynku relacji seksualnych.
Rynek ten jest od lat, większy lub mniejszy, ale jakościowo dla mnie bez
różnicy.
Oznaką psucia się jest dla mnie rosnący popyt na towary z tego rynku
(zepsuty jest klient, a nie towar),
ale na to nie mam wpływu, więc nie ma sensu angażować w to mojej opinii.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

44. Data: 2010-03-22 11:05:30

Temat: Re: Nasza seksualność.
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ho7ios$lad$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:ho7hk2$jr5$1@news.onet.pl...
>
>> Czyli...
>> róbmy swoje :-)))
>
> Wychodzi, że niechcący wyszło nam kółko wzajemnej motywacji ;)
> Swoją drogą, moje co mam robić ściąga ostatnio w monogamię. Mam nadzieję,
> że to tylko sinusoida w dołku. Wiosna pokaże - inaczej idzie się
> pochlastać ;)
>
> Na post po zbóju zaprosił
> P.D.
A postrzegasz siebie jako osobę poligamiczną?

(pytanie jest otwarte i nie zawiera żadnej oceny...
Tak na wszelki wypadek, bo normalnie.... pole minowe)

MK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

45. Data: 2010-03-22 11:17:29

Temat: Re: Nasza seksualność.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czyli uważasz, że potencjalni klienci tych rzekomo dwóch rynków
to rozłączne fizycznie grupy?

PS: rzeźbisz. :)))
Ty naprawdę masz jakąś dziurę w mózgu, że nie potrafisz zauważyć
swego _błędu_? :)

--
CB

Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:ho7jav$p22$1@news.onet.pl...

Dlatego, ponieważ chcesz porównać do siebie 2 nieporównywalne rynki
pod jednym szyldem rynku usług seksualnych.
W prostytucji usługą jest seks,
a w związku wspólne życie - seks nie jest docelową usługą.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

46. Data: 2010-03-22 11:20:46

Temat: Re: Nasza seksualność.
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:ho7itt$nqp$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ho7ios$lad$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>> news:ho7hk2$jr5$1@news.onet.pl...
>>
>>> Czyli...
>>> róbmy swoje :-)))
>>
>> Wychodzi, że niechcący wyszło nam kółko wzajemnej motywacji ;)
>> Swoją drogą, moje co mam robić ściąga ostatnio w monogamię. Mam nadzieję,
>> że to tylko sinusoida w dołku. Wiosna pokaże - inaczej idzie się
>> pochlastać ;)
>>
> A postrzegasz siebie jako osobę poligamiczną?

Ciężko powiedzieć. Nie miałem problemu z działaniem na kilku frontach
równolegle, ale żaden z tych frontów nie był związkiem.

> (pytanie jest otwarte i nie zawiera żadnej oceny...
> Tak na wszelki wypadek, bo normalnie.... pole minowe)

Już się nie asekuruj ;)

Na post po zbóju azprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

47. Data: 2010-03-22 11:27:23

Temat: Re: Nasza seksualność.
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ho7jqg$oug$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:ho7itt$nqp$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:ho7ios$lad$1@inews.gazeta.pl...
>>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>>> news:ho7hk2$jr5$1@news.onet.pl...
>>>
>>>> Czyli...
>>>> róbmy swoje :-)))
>>>
>>> Wychodzi, że niechcący wyszło nam kółko wzajemnej motywacji ;)
>>> Swoją drogą, moje co mam robić ściąga ostatnio w monogamię. Mam
>>> nadzieję, że to tylko sinusoida w dołku. Wiosna pokaże - inaczej idzie
>>> się pochlastać ;)
>>>
>> A postrzegasz siebie jako osobę poligamiczną?
>
> Ciężko powiedzieć. Nie miałem problemu z działaniem na kilku frontach
> równolegle, ale żaden z tych frontów nie był związkiem.

Cóż to wypada życzyć tylko pomyślnych łowów wiosną :-)

>
>> (pytanie jest otwarte i nie zawiera żadnej oceny...
>> Tak na wszelki wypadek, bo normalnie.... pole minowe)
>
> Już się nie asekuruj ;)

Taaa?
To zobacz co sie dzieje z moimi rozmowami z Chironem.
To, jak bardzo można się nie zrozumieć, zaczyna być momentami wręcz
zabawne.

>
> Na post po zbóju azprosił
> P.D.
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

48. Data: 2010-03-22 11:45:53

Temat: Re: Nasza seksualność.
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:ho7k6v$rfv$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ho7jqg$oug$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>> news:ho7itt$nqp$1@news.onet.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:ho7ios$lad$1@inews.gazeta.pl...
>>>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>>>> news:ho7hk2$jr5$1@news.onet.pl...
>>>>
>>>>> Czyli...
>>>>> róbmy swoje :-)))
>>>>
>>>> Wychodzi, że niechcący wyszło nam kółko wzajemnej motywacji ;)
>>>> Swoją drogą, moje co mam robić ściąga ostatnio w monogamię. Mam
>>>> nadzieję, że to tylko sinusoida w dołku. Wiosna pokaże - inaczej idzie
>>>> się pochlastać ;)
>>>>
>>> A postrzegasz siebie jako osobę poligamiczną?
>>
>> Ciężko powiedzieć. Nie miałem problemu z działaniem na kilku frontach
>> równolegle, ale żaden z tych frontów nie był związkiem.
>
> Cóż to wypada życzyć tylko pomyślnych łowów wiosną :-)

No właśnie nic nie wskazuje iż jakiekolwiek łowy się odbędą, a najgorsze w
tym jest to iż nie postrzegam tego jako najgorsze. Ale spuśćmy na to zasłonę
milczenia, niczym Ty na bycie eks-żoną ;)

>>> (pytanie jest otwarte i nie zawiera żadnej oceny...
>>> Tak na wszelki wypadek, bo normalnie.... pole minowe)
>>
>> Już się nie asekuruj ;)
>
> Taaa?
> To zobacz co sie dzieje z moimi rozmowami z Chironem.
> To, jak bardzo można się nie zrozumieć, zaczyna być momentami wręcz
> zabawne.

Kurde, z racji zaległości czytam bardzo wybiórczo. Nie mniej w temacie
asekuranctwa - no niestety, trzeba troszkę ludzi poszufladkować. Na takich z
którymi trzeba się asekurować i na takich z którymi nie trzeba. Jakoś w
rozmowach z Tobą nie zapala mi się światełko pt. "Uwaga, to pytanie to
przygotowanie do kontry" ;)

Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

49. Data: 2010-03-22 12:22:23

Temat: Re: Nasza seksualność.
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Niezupełnie.

Potencjalnie każdy jest w stanie sięgnąć po ten produkt,
i zastąpić nim relacje seksualne (realne lub potencjalne)
o wyższej jakości od niemalże "gołej" około-seksualnie
prostytucji, ze skutkiem w postaci satysfakcji proporcjonalnej
do jego jakości, czyli raczej niskiej niż wysokiej.

Jakoś nie czuję się przez ciebie przekonany, że prostytucja
to doprawdy takie samo zajęcie jak np rozdawanie darmowych
próbek jogurtów w markecie, tylko lepiej płatne.

OK, zostawmy to. ;)

--
CB

Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:ho7kfu$sdk$1@news.onet.pl...

Uważam, że klienci korzystający z rynku usług - prostytucji,
są osobami 'uszkodzonymi' (jedna potrzeba dominuje nad innymi)
i nie można ich brać do porównań z klientami usług - w związku.
[...]