Nasze małe grzechy - ku przestrodze

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-07-23 12:47:41

Temat: Nasze małe grzechy - ku przestrodze
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Naszedł mnie refleksyjny nastrój ...... dlaczego tak wiele dziewczyn o
siebie nie dba ?
Albo dba ale jakoś tak niewidocznie dla otoczenia ? Albo popełnia błędy i w
nich trwa ?

Przecież ogólnie jesteśmy takie ładne !!! Pokażmy to !

Poniżej lista reczy zaobserwowanych u otaczających mnie kobiet, które je
szpecą (a na pewno nie dodaja urody). Przeczytajcie i pomyślcie czy nie
dotyczy to którejś z Was ... a póżniej dopiszcie swoje spostrzeżenia (na
pewno macie takie rzeczy, które drażnią wasze poczucie estetyki).
Wszystkie na tym możemy skorzystać ;-)))

* źle dobrany kolor włosów do ogólnej kolorystyki osoby
* zniszczone włosy (po trwałych lub farbowaniach) albo puszczone na żywioł
te naturalne - nie skalane nawet odrobiną nożyczek do wyrównania brzegów czy
szczotką ... bo to za dużo czasu zajmuje ;-(
* krzaczaste brwi lub odrastające włoski po wyregulowaniu (i stanowczo za
długo sobie odrastaja ... od 2 do 4 tygodni :-)))
* brak podkładu gdy cera się tego domaga (i inne wariacje na ten temat ...
błyszczący nos, zbyt mocne krycie trądziku więc plamy na twarzy,
nierozsmarowany podkład tworzący maskę)
* nietknięte niczym (kiepskie) rzęsy ... [bo jak ktoś ma ładne to tylko
pozazdrościć] ... albo maźnięte jakimś rozmazującym się tuszem tylko raz ...
więc efekt stanowczo odstaje od zamierzonego
* niezadbane, krzywe, żółte, zepsute .... zęby
* paznokcie obgryzione lub przycięte zbyt krótko, poobrywane skórki, złażący
lakier
* ciuchy dobrane zgodnie z kluczem moda + koleżanka ... a nie do figury i
kolorystyki
* stopy ... zniszczone a w klapkach

OK - więcej nie pamiętam ;-) może to i lepiej ;-))))

Aż czasami mi się płakać chce jak patrzę na śliczną dziewczynę, która sama
na własne życzenie (albo z własnego lenistwa) robi z siebie nieatrakcyjną
lalę ;-(
A przeciez powiedzieć jej nic nie można - bo sie obrazi (poza tym to nie
moja sprawa, nie ?).

Pozdrawiam
MOLNARka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-07-23 13:00:09

Temat: Re: Nasze małe grzechy - ku przestrodze
Od: Ewa Pawelec <e...@f...hell.pl> szukaj wiadomości tego autora

Malgorzata Lewicka <s...@h...pl> wrote:
> Saddie (farbować włosów nie mogę, malować się nie mogę, podkład odpada
> i drażnią mnie cokolwiek równości nieumalowana = nieatrakcyjna)

Nie przejmuj sie, ja sie nie farbuje, a i maluje sie niezbyt czesto :)

EwaP HF FH

--
Ewa Pawelec, Zakład Fizyki Plazmy UO
Power corrupts, but we all need electricity
Linux user #165317

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-07-23 13:02:47

Temat: Re: Nasze małe grzechy - ku przestrodze
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Malgorzata Lewicka" <s...@h...pl> napisał

> A jak widzisz nieśliczną, która zdaje sobie sprawę z bezcelowości
> większości z wyżej wymienionych zabiegów? ;)

> Saddie (farbować włosów nie mogę, malować się nie mogę, podkład odpada
> i drażnią mnie cokolwiek równości nieumalowana = nieatrakcyjna)

Masz rację - są i takie ;-)
Ale statystycznie ... ile ich jest ? Wydaje mi się, że to margines (bez
obrazy :-))).
Poza tym ja nigdzie nie napisałam takiego jak Ty znaku "=" ... bardziej mi
chodziło o niedobranie niż o niestosowanie (no nie jest to możliwe).

Poza tym ja nie napisałam tylko o makijażu i farbach, prawda ?
Są tam też wymienione inne grzechy ... pogadajmy o nich :-)))

Pozdrawiam
MOLNARka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-07-23 13:16:44

Temat: Re: Nasze małe grzechy - ku przestrodze
Od: "Iwona Banach" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik MOLNARka <g...@h...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ahjj9k$dap$...@n...tpi.pl...

[ciach bo duzo tego :-)]

> Aż czasami mi się płakać chce jak patrzę na śliczną dziewczynę, która sama
> na własne życzenie (albo z własnego lenistwa) robi z siebie nieatrakcyjną
> lalę ;-(
> A przeciez powiedzieć jej nic nie można - bo sie obrazi (poza tym to nie
> moja sprawa, nie ?).

powiem Ci, Wam jedno: wszystko zaakceptuje - kolory wlosow,
ubran, nawet jesli wg. mnie cos jest nie tak - podciagam to pod
indywidualnosc i wybor kazdego czlowieka (bo ma do tego prawo).

Nie moge zniesc rzeczy pt. - niechlujstwo a to jest niestety bardzo
powrzechne, paskudne stopy, paznokcie, brudne ciuchy, FUJ
ale mi obrzydzilas dzien - przed obiadem.
Dlaczego nic nie piszesz o zapachach -albo przesadzamy z iloscia
"pieknych" perfum, albo smierdzimy (brak higieny)

Moim zdaniem jest to kwestia wychowania i jak sie postaramy
(matki, ciotki) to moze kiedys przestanie to byc taki wielki problem.

pozdrawiam i trzymajmy sie w higienie i starannosci naszego wygladu
Iwona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-07-23 13:36:37

Temat: Re: Nasze małe grzechy - ku przestrodze
Od: Malgorzata Lewicka <s...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tako rzecze MOLNARka :
[...]
> Aż czasami mi się płakać chce jak patrzę na śliczną dziewczynę, która sama
> na własne życzenie (albo z własnego lenistwa) robi z siebie nieatrakcyjną
> lalę ;-(

A jak widzisz nieśliczną, która zdaje sobie sprawę z bezcelowości
większości z wyżej wymienionych zabiegów? ;)

Saddie (farbować włosów nie mogę, malować się nie mogę, podkład odpada
i drażnią mnie cokolwiek równości nieumalowana = nieatrakcyjna)
--
/\ /\ Małgorzata Lewicka --- s...@h...pl ---
=^;^= http://aravis.itpp.pl/
/ | W niemieckich Star Wars nawet lightsabre'y będą dubbingowane.
(___(|_|_| (Leszek Karlik)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-07-23 13:49:56

Temat: Re: Nasze małe grzechy - ku przestrodze
Od: "Magdunia" <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Hanuś" <k...@g...pl> wrote in message
news:ahjmq9$alc$1@news2.tpi.pl...
> Pozwole sobie skomentować krótko..Hm chyba jednak długo :).
>
> > * źle dobrany kolor włosów do ogólnej kolorystyki osoby
>
> A) Często, włosy farbujemy u fryzjera a z ich wyczuciem i
> profesjonalizmem, jak jest każdy widzi.

To akurat skomentuje.
Chodze do jakiegos tam fryzjera. Podobno wygladam dobrze. Kolezanka pyta o
adres, bo chce zrobic trwala i twierdzi, ze ja nigdy nie mam spalonych
wlosow. Zapisuje sie (tam zawsze trzeba sie zapisac). Idzie do fryzjera, ale
po drodze stwierdza, ze... tam, gdzi emiala pojsc jest za daleko i nie po
drodze, wiec nie trafia do zakladu - poleconego i tego, do ktorego sama
chciala.
Robi trwala u przygodnego, dowolnego fryzjera, u ktorego jest pusto. Wyglada
koszmarnie - wlosy spalone, obciecie wlosow karygodne.

I co???? Fryzjer zawinil????

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-07-23 13:51:51

Temat: Re: Nasze małe grzechy - ku przestrodze
Od: "Hanuś" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Naszedł mnie refleksyjny nastrój ...... dlaczego tak wiele dziewczyn o
> siebie nie dba ?

Myślę że to nie do końca, jest tak. Ja tam widzę raczej to,że od dobrych
kilku lat kobiety zaczynają o siebie dbać.
I tak sobie myślę, że może dla cześci dbanie o siebie nie jest priorytetem,
wolą poczytać albo porobić coś innego. To ich wybór i trzeba to uszanować.

> Albo dba ale jakoś tak niewidocznie dla otoczenia ? Albo popełnia błędy i
w
> nich trwa ?

Kazda ma inny gust, a co dla jednych jest błędem, dla innych może nim nie
być.

> Poniżej lista reczy zaobserwowanych u otaczających mnie kobiet, które je
> szpecą (a na pewno nie dodaja urody).

Pozwole sobie skomentować krótko..Hm chyba jednak długo :).

> * źle dobrany kolor włosów do ogólnej kolorystyki osoby

A) Często, włosy farbujemy u fryzjera a z ich wyczuciem i
profesjonalizmem, jak jest każdy widzi.

B) Z kolorami trzeba ćwiczyć, czesto podoba nam się kolor, w którym
wyglądamy tak sobie. Ale skoro to nam sprawia przyjemność, to ja wybieram
kolor w którym czuję się super i wolę go, od takiego w którym może i
wyglądam lepiej, ale nie czuję się sobą:))). Troche to zawiłe ale mam
nadzieje że zrozumiałe.

> * zniszczone włosy (po trwałych lub farbowaniach) albo puszczone na żywioł
> te naturalne - nie skalane nawet odrobiną nożyczek do wyrównania brzegów
czy
> szczotką ... bo to za dużo czasu zajmuje ;-(

Mnie sie podobają, naturalne proste włosy i niekoniecznie od linijki.
Co do zniszczonych, to się zgadzam nadają się raczej do obcięcia albo
intensywnej regeneracji.

> * krzaczaste brwi lub odrastające włoski po wyregulowaniu (i stanowczo za
> długo sobie odrastaja ... od 2 do 4 tygodni :-)))

Na to nie zwracam uwagi, nie widzę tego, jakoś tak mam.

> * brak podkładu gdy cera się tego domaga (i inne wariacje na ten temat ...
> błyszczący nos, zbyt mocne krycie trądziku więc plamy na twarzy,
> nierozsmarowany podkład tworzący maskę)

To jest skomplikowana sprawa. Ja np: w lecie nie używam podkładów, taką mam
zasadę. A co do błyszczenia to, całkiem matowa buzia wygląda źle.
Jedyne, co zauważam to, jak dziewczyny mają bardzo ciemny podkład do jasnej
cery i to wyglada nie bardzo.

> * nietknięte niczym (kiepskie) rzęsy ... [bo jak ktoś ma ładne to tylko
> pozazdrościć] ... albo maźnięte jakimś rozmazującym się tuszem tylko raz
...

W Lecie precz z tuszami!!!!!!!!!!!!!

> * niezadbane, krzywe, żółte, zepsute .... zęby

Krzywe i żółte.. Kolor zębów dostaje się od Bozi w prezencie i tyle. Takie
super białe, wyglądają sztucznie. A jesli chodzi o krzywe, ja mam średnio
proste. Ale mając alternatywe, wyrwanie kilku i prostowanie, lub nie
wybrałam to drugie. Zresztą tak samo poradziła mi moja Pani Stomatolog.
O zepsutych i zaniedbanych, nie ma co mówić, bo to jasne że tego nie
popieram.

> * paznokcie obgryzione lub przycięte zbyt krótko, poobrywane skórki,
złażący
> lakier

Mnie wkurza tylko złażący lakier.
Jesli pracuje sie fizycznie (rękami) a czesc kobiet tak pracuje, to trudno
wymagać od nich długich pięknych paznokci z idelanymi skórkami, wtedy krótko
obcięte się sprawdzają.

> * ciuchy dobrane zgodnie z kluczem moda + koleżanka ... a nie do figury i
> kolorystyki

O gustach się nie dyskutuje, było takie łacińskie przysłowie i ja się z tym
zgadzam.

> * stopy ... zniszczone a w klapkach

Naprawdę, rzadko widuje idealne stopy.Gdyby stosować takie kryterium, to
nikt prawie nie móglby chodzić w klapkach.

Jejku ale się opisałam, wystarczy na dziś.
--
Pozdrawiam
Hanuś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-07-23 13:56:44

Temat: Re: Nasze małe grzechy - ku przestrodze
Od: "Iwonka" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "MOLNARka" napisał/a
> Poza tym ja nie napisałam tylko o makijażu i farbach, prawda ?
> Są tam też wymienione inne grzechy ... pogadajmy o nich :-)))
No wiec ja o sobie.
Mam usposobienie "misia koali" tzn cisnienie 90/60
(lub odwrotnie-nigdy nie wiem)
Nie maluje sie. Raz,dwa razy w miesiacu chodze do kosmetyczki
i robie sobie henne.
Mam dlugie blond wlosy (grzywka rowna tylowi) sama nie wiem po co.
Mowia-jakie masz ladne dlugie wlosy! A ja i tak zazwyczaj obwijam je wokol
gumki "a`la kok"
Przy wypadach w plener robie warkocze-tyle.
Uzywam kremu na noc i pod oczy.
Kilka razy do roku robie maseczki.
W dzien-antyperspirant,odrobine perfum jakis
blyszczyk na usta.
Koniec.
Jezeli chodzi o fizyczna strone-raz,dwa razy w tygodniu
chodze na aerobik lub step. W cieple dni-na rower z
rodzina.
Mam 169 cmm wzrostu i waze 54-56.
I czuje,ze nie dbam o siebie tak jak powinnam.
Jak zaszlam w ciaze-zaczelam obgrywac paznokcie. Niestety,zostalo mi to
do dzis.
Co powinnam z soba zrobic? Kolor na wlosy? Przestac zrzeraz paznokcie-to
napewno! I co jeszczcze? Najgorsze jest to,ze mi sie nie chce.
Moze jakies leki na pobudzenie??? Powaznie pisze.
Jak sa jesienne,szare dni i nie ma nawet szans na spacer z dzieckiem-to
potrafie caly dzien przeczlapac po domu w pizamie.
Szok.
Wszelkie rady i komentarze mile widziane.
Pozdrawiam leniwie :-)))
Iwonka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-07-23 13:57:13

Temat: Re: Nasze małe grzechy - ku przestrodze
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> Naszedł mnie refleksyjny nastrój ...... dlaczego tak wiele dziewczyn
o
> siebie nie dba ?

Co to znaczy dba? No zaraz zobaczymy!!!

> Albo dba ale jakoś tak niewidocznie dla otoczenia ? Albo popełnia
błędy i w
> nich trwa ?

No No!!!

>
> Przecież ogólnie jesteśmy takie ładne !!! Pokażmy to !

Hi Hi - "nie ma brzydkich kobiet - tylko wina czasem brak"

>
[Ciach]

> * źle dobrany kolor włosów do ogólnej kolorystyki osoby

Nigdy - naturalny jest najpiekniejszy !!!!
Nie lubię "farbowanych lisów". Według mnie farbowanie włosów jes
objawem kompleksu niższości!!!
"A jak Ty, znając się najlepiej, uważasz, że nic nie jesteś warta (bez
farby) to dlaczego ja mam uważać że jesteś coś warta"
Malowanie włosów to nie "mały" ale "WIELKI" grzech

> * zniszczone włosy (po trwałych lub farbowaniach)
No pewnie: "na głupotę nie wymyslono jeszcze lekarstwa"

> albo puszczone na żywioł
> te naturalne - nie skalane nawet odrobiną nożyczek do wyrównania
brzegów czy
> szczotką ... bo to za dużo czasu zajmuje ;-(

jak czasami widzę "super kreacje od super fryzjera" to zastanawiam sie
czy nie lepiej by było "bez nożyczek i szczotki"

> * krzaczaste brwi lub odrastające włoski po wyregulowaniu (i
stanowczo za
> długo sobie odrastaja ... od 2 do 4 tygodni :-)))

A po co "regulować" - nie podobasz się sobie? (Nie - to do piachu!!!)

> * brak podkładu gdy cera się tego domaga (i inne wariacje na ten
temat ...
> błyszczący nos, zbyt mocne krycie trądziku więc plamy na twarzy,
> nierozsmarowany podkład tworzący maskę)

Myjcie się dziewczyny a nie smarujcie!!!

> * nietknięte niczym (kiepskie) rzęsy ... [bo jak ktoś ma ładne to
tylko
> pozazdrościć] ...
> albo maźnięte jakimś rozmazującym się tuszem tylko raz ...
> więc efekt stanowczo odstaje od zamierzonego

No jeżeli brać pod uwagę wartość kobiety mierzoną ilością tapety to
najwięcej jest warta 60 letnia burdelmama.

> * niezadbane, krzywe, żółte, zepsute .... zęby

Zgoda - ale nie każdego stać na wymianę - a dzisiaj nawet na dentystę.

> * paznokcie obgryzione lub przycięte zbyt krótko, poobrywane skórki,
złażący
> lakier

Dodałbym jeszcze "Każdy lakier"

> * ciuchy dobrane zgodnie z kluczem moda + koleżanka ... a nie do
figury i
> kolorystyki

Zgoda

> * stopy ... zniszczone a w klapkach

Czym zniszczone? - nie czasami "Supermodnym obuwiem" - dostosowanym do
figury a nie do wygody?

>
> OK - więcej nie pamiętam ;-) może to i lepiej ;-))))

Oj lepiej - lepiej.

Dodałbym jeszcze przemiła koleżanko:

* Sposób wyrażania myśli (niektóre nawet myślą) - jak czasami się
słyszy to co wypływa z "pięknie" (fuj) umalowanych ust to aż się .....
chce.

* Ogólny brak kultury - od umiejętności chodzenia, siadania,
wstawania, jedzenia, picia zaczynając
(ciekaw jestem ile z Was - koleżanki - potrafi przejść kilka razy
przez pokój z tomem encyklopedii na głowie")

* brak wyksztalcenia podstawowego (o rozszerzonym nie mówiąc)

>
> Aż czasami mi się płakać chce jak patrzę na śliczną dziewczynę,
która sama
> na własne życzenie (albo z własnego lenistwa) robi z siebie
nieatrakcyjną
> lalę ;-(

No właśnie!!! - No chyba że wolisz "dowcipowe blondynki"

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-07-23 14:06:41

Temat: Re: Nasze małe grzechy - ku przestrodze
Od: "Magdunia" <m...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Hanuś" <k...@g...pl> wrote in message news:ahjnre$1nc$1@news.tpi.pl...
>
> > To akurat skomentuje.
> > Chodze do jakiegos tam fryzjera. Podobno wygladam dobrze. Kolezanka pyta
o
> > adres, bo chce zrobic trwala i twierdzi, ze ja nigdy nie mam spalonych
> > wlosow. Zapisuje sie (tam zawsze trzeba sie zapisac). Idzie do fryzjera,
> ale
> > po drodze stwierdza, ze... tam, gdzi emiala pojsc jest za daleko i nie
po
> > drodze, wiec nie trafia do zakladu - poleconego i tego, do ktorego sama
> > chciala.
> > Robi trwala u przygodnego, dowolnego fryzjera, u ktorego jest pusto.
> Wyglada
> > koszmarnie - wlosy spalone, obciecie wlosow karygodne.
> >
> > I co???? Fryzjer zawinil????
> >
> > Magda
>
> To Magda masz szczęście, ja teraz też mam dobrego fryzjera, ale
wielokrotnie
> trafiałam do takich że...Szkoda gadać mimo iż były to podobno markowe
salony
> itp.

Ale akurat to moje szczescie to tez efekt prob i bledow ;-)))))
J a nie polecam markowych salonow, polecam natomist te, gdzie sa kolejki i
tlumy klientek, to oznacza, ze tam dobrze strzyga ;-))))

Magda