Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Sky" <s...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.soc.religia
Subject: Re: Natura rzeczy
Date: Wed, 3 Oct 2007 13:50:54 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 91
Message-ID: <fdvvle$oc8$1@news.onet.pl>
References: <1...@o...googlegroups.com>
<fdqc17$pkj$1@news.onet.pl> <fdqvbs$avs$1@node1.news.atman.pl>
<fdr8di$fqr$1@news.onet.pl> <fdrdn5$gr1$1@node1.news.atman.pl>
<fdrh9j$d1e$1@news.onet.pl> <fdrp67$m26$1@node1.news.atman.pl>
<fdrqem$bqu$1@news.onet.pl> <fdrrji$n6l$1@node1.news.atman.pl>
<u...@4...net> <fdtpab$h3$1@news.onet.pl>
<fdtskt$7eg$1@node1.news.atman.pl> <fdu97k$msa$1@news.onet.pl>
<fdvhb3$na4$1@node1.news.atman.pl> <fdvjti$gsn$1@news.onet.pl>
<fdvnjb$pac$1@node1.news.atman.pl>
Reply-To: "Sky" <s...@o...pl>
NNTP-Posting-Host: un-158-228.domainunused.net
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1191412208 24968 89.107.158.228 (3 Oct 2007 11:50:08 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 3 Oct 2007 11:50:08 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Sender: cDWZk+9QRaMyB91BmE8Mxw==
X-Antivirus-Status: Clean
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-Antivirus: avast! (VPS 000755-0, 2007-07-09), Outbound message
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:382410 pl.soc.religia:803303
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Chiron" <eleuzis@no_spam.polbox.com> napisał w wiadomości
news:fdvnjb$pac$1@node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:fdvjti$gsn$1@news.onet.pl...
>
> >> Mitologii nie- ale pomyliłeś Chirona z Charonem. No cóż- "prawie" to
> > samo:-)
> >
> > Aaaa! To ten bubek z QuoWadis? ;)
> > Czy skądś inąd ci się wzięło? ;P
>
> Tu masz- jak Ci trudno po prostu napisać coś w rodzaju: "strzeliłem gafę".
> Starasz się zakłamać sytuację i obrócić w żart. Jeśli chodzi o mnie- to mi
> to rybka. Nie świadczy to o mnie w żaden sposób, jak sądzę- lecz o Tobie
jak
> najbardziej.
No to skoro ci rybka [mnie też]więc:
To ten bubek z QuoWadis? ;)
Czy skądś inąd ci się wzięło? ;P
> >> W moim przekonaniu to Ty masz na wszystko gotową odpowiedź i lubisz
sobie
> >> przypisywać boskie atrybuty (ferowanie wyroków na zasadzie
nieomylności).
> >
> > Widac ci takie przekonania na mój temat są wygodne... :P
> > może potwierdzają twoją tezę że sam wiesz lepiej? ;)
> Alez w zadnym wypadku nie wiem lepiej. Nie feruję wyroków. A Ty -IMHO-
znów
> zakłamujesz sytuację. No cóż- skoro nie chcesz się z czymś zmierzyć, to
nie
> przyjmiesz tego do wiadomości. Twoja rzecz.
Jak widać twoja- skoro się wciąż deklarujesz że nie ferując wyroków
powtarzasz jak mantrę twierdzenie: "znów zakłamujesz sytuację" bez
uargumentowania na czym to zakłamywanie sytuacji miałoby polegac ;P.
> > Póki wadzą ci racje innych dajesz do zrozumienia że
> > nie robisz nic innego -jak tylko dbasz o swoje... ;)
> > Racje są po to by je weryfikować -moje zweryfikowało życie
> > twoje utwierdzają jak widać głównie książki prezentujace
> > światopogląd do którego cię skutecznie uwarunkowano...
> > [dodam tylko jeszcze raz że gdybyś mnie dostatecznie długo czytał
> > zdziwiłoby cię zapewne że sam kiedyś wierzyłem w to co ty teraz
> > ...ale zawsze możesz odpalić googla po mailu i sobie sprawdzić ;)]
> Nie wierzę książkom. Ja miałem zupełnie inne poglądy niż teraz. Jednak to,
> co piszę- nie jest wydumane. Jest to z doświadczeń moich- lub innych- na
> ogół znanych mi ludzi. Znów ferujesz wyrok, a postawa taka uniemożliwia Ci
> poznanie prawdy.
Sam znów ferujesz wyrok i tyle - że coś mi uniemożliwia poznanie prawdy
jaką ty już posiadłeś [i kto tu musi dowieść że ma rację?!] ;P
Muisz komuś [sobie] w coś wierzyć i teraz po prostu wybrałeś to...ot co.
Nie przedstawiasz jak na razie swoich doświadczeń na tyle wiarygodnie by
mnie to przekonywało- co więcej jak na razie przedstawiasz wyłącznie cudze.
> > Autosugestia potężna rzecz -można się zaracjonalizować na amen ;)
> Odnoszę wrażenie, jakbyś utknął gdzieś na etapie racjonalizacji - i z tym
> wszystkim, co jest z nią związane. Może jak byś poznał ludzi chorych na
> raka, którzy radykalnie wybaczyli- to byś zrozumiał, a może i nie. No ale
> oni zrozumieli. To najważniejsze. Jeśli w tych metodach, które opisujesz
> zawarte jest przebaczenie- lub chociaż to, że chory zaprzestaje swoimi
> myślami budować sobie raka- to ok. Nie znam ich- ale jak potrafią u
chorych
> zahamować rozwój choroby, czy nawet ją cofnąć- to są użyteczne.
Masz świra na punkcie przebaczenia
a to nie ono jest podstawą zdrowia.
Jeśli uważasz się za chrześcijanina
to wiedz że na bardzo
kruchych podstawach...
> >> serdecznie pozdrawiam
> >>
> > dziękuję
> > zastanowię się czy pedagogicznie będzie ci je odwzajemnić ;)
>
> nie mam zamiaru Cię wychowywać. Nie bawiąc się w pedagogikę-
>
ależ sie w nią bawisz i to na całego ;P
w pedagogikę promowania "przebaczenia"
jako remedium na wszystko... ;)
Nawet teologicznie nie jesteś poprawny
bo to nie przebaczenie uzdrawia ale Miłość=łaska Boga
którą się przyjmuje przez wiarę w jego przebaczenie
-będące dopiero podstawą zdolności do naszego] ;)
|