Data: 2009-03-29 18:23:46
Temat: Re: Nawet intymnie człowiek nie jest sobą.
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
gazebo napisał(a):
> glob pisze:
> >> do jasnej ciasnej, kto ma zjechane ustawienia, ze czytac sie nie daje
> >>
> >
> > Czego nie widzisz,�e buractwo zawsze pokazywa�o niedorozw�j,dlatego
> > nale�eli do ni�szej swery,ze sposobu niskiego �ycia.�e z obecnej
> > perspektywy argumentacja iks jest w�a�nie nawo�ywaniem do tej
> > ni�szej ,niedojrzalszej swery �ycia.Alita to Dojrza�o�� w danej
> > epoce,epoki si� zmieniaj�,ale elita zawsze b�dzie dojrza�o�ci� w
danej
> > epoce.Dociera.
> >
>
> moze i tak, ale twoj sposob wykazania tegoz jakos mi nie lezy, w tym
> twoim nacisku bardziej postrzegalbym cie jako amwayowca, mam kolege,
> katolika, poszedl w Budde, jednak w pewnym momencie ciezko jest odroznic
>
>
> --
> The Gnome
Chodzi o ustalenie granicy ,w kościele elita pogłębia prawdy wiary
[adogmatyzm]bydło które jest najbardziej widoczne[dogmatyzm].Dojrzała
sfera i niedojrzała,tą różnice widać,jeśli o kościół chodzi.I tak
wszędzie jest.
|