Data: 2003-07-28 15:34:18
Temat: Re: Nawet nie prośba
Od: "Vesemir" <v...@k...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "dipsom_ania" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bg2un2$bma$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Vesemir" <v...@k...pl> napisał w wiadomości
> news:bg2u76$r9n$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Musisz powiedzieć mu jasno co sądzisz o jego
> > wypowiedziach, nie musi to być przecież chamska wypowiedź.
>
> Dziękuję Ci za odpowiedź.
> Komuś innemu pewnie też bym tak doradziła... ale kiedy przychodzi co do
> czego, to ja zupełnie nie wiem jak się zachować. A może jeszcze inaczej:
jak
> ten plan wprowadzić w życie.
> Zwyczajnie się boję.
> Urazić Go, dotknąć, że jeśli przebiję się przez tę Jego magiczną barierę
> ochronno-obronną to dotknę szkła i stłukę...
> Ania
człowiek to zdolna maszyna. Większą krzywdę mu wyrządzasz gdy wciąz tkwi w
swoim przekonaniu we właściwym świecie. Wiem po sobie. teraz uważam że neich
mówią prawdę. Sponiewiera mnie to: trudno. Ja nie mówię o tekście typu:
:Nudzisz mnie bo wciąż gadasz i gadasz i nie mówisz nic ciekawego i sądzą
tak wszyscy" ale "Wciąż opowiadasz o sobie, wciąż mówisz ty, powinieneś
bardziej się skupić na słuchaniu innych. Spróbuj kiedyś eksperymentu. Kiedy
będziesz w jakiejś grupie mów mało, tylko słuchaj. Zbadaj ich reakcje na ten
czyn. A kiedy rozmawiasz z kimś starj się pobudzić drugą stronę do zwierzeń,
a zobaczysz jak wpłynie to na twoje stiosunki z tą osobą i na to jak ona
Ciebie odbiera".
Nie musisz go niszczyć.
Vesemir
|