Użytkownik "Duch" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:e8gq0p$ohk$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Zresztą czytałem wywiad z Tuskiem (ozon albo Newseek) - okazuje sie ze
facet
> jest
> przeciwny eutanazji, aborcji, ze jest konserwatystą, ze w parlamencie
EU
> chce
> byc przy chadekach oraz jest za odwolaniem sie do boga w preambule
konst.
> europiejskiej.
> Normalnie szok informacyjny dla mnie - bo nie taki jest jego image w
> mediach.

skoro wiedzę o świecie czerpiesz ze szmatławca prowadzonego przez jkm to
współczuję wielu szoków informacyjnych, które musisz codziennie
przeżywać. po zawsze było partią mocno konserwatywną i chadecką i jestem
przekonany że nigdy nie pójdzie w stronę, w jaką poszła np. pd. ja wiem
że 10 lat temu obecna po była w połowie w uw, a w połowie w aws
(rokita), ale w tamtych czasach nie było np. sporów wokół
eurokonstytucji, a uw była partią centroprawicową.

> Boleje nad tym rowiez, ze liberalni koledzy (znajomi) stali sie dosc
> agresywni,
> tzn. poddaja sie *bezmyslnie* medialnej histerii (Giertych głupi,
Kaczyński
> ma małego).
> No niestety - to są właśnie te "liberalne elity".

wiesz... bo to jest tak. jak wcześniej uważałem że ten Kaczyński to może
być fajny gość, to teraz widzę że to zwykły złamas. po prostu
nieprzyjemny człowiek. nie lubię go. jak sobie przypominam
Kwaśniewskiego, to pomimo całego tego zła, które imo wyrządził Polsce,
myślę że mógłbym z nim pójść na piwo i miałbym z nim o czym miło
pogadać. za to liczne gafy Kaczyńskiego, bucowate wywyższanie się
(choćby niepodawanie ręki: jak nie podał Merkel to myślałem że przez
nieuwagę, jak nie podał dziennikarzowi tvn, który przeprowadzał z nim
wywiad - uznałem że jest źle wychowanym burakiem), nakręcanie chorej
spirali agresji w polityce, obrzucanie ludzi zasłużonych bardziej niż on
sam żałosnymi epitetami- tak. nie lubię Kaczyńskiego. właściwie to obu.

> Taka jest jednak polityka, pewne srodowiska (pociagajacy za sznurki)
chca
> zantagonizowac ludzi i
> to im sie udaje - zreszta ktos z PO przytomnie napisał ze w ten sposób
> spychają sprytnie PO w kierunku SLD, a przeciez PO i PiS ma wiele
wspólnego,
> mimo wszystko.

różni ich przede wszystkim styl uprawiania polityki.