Data: 2010-05-12 18:54:19
Temat: Re: Nerwica lękowa
Od: Piotr <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea pisze:
> zażółtek pisze:
>
>> Trochę mi opadła szczena, jak go przeczytałem,
>
> Bo pisał o sobie. Jak jest traktowany, to przecież widać.
> Nie żebym go jakoś szczególnie broniła, ale dobrze by było zdawać
> sobie sprawę, że problemy objawiają się nie tylko biadoleniem.
>
> Ewa
Teraz to naprawdę udało Ci się wywołać u mnie uśmiech, politowania.
Nie wiem zbyt dobrze czemu ma Ci służyć ta próba wyjaśnienia,
jednak sprawa z Weroniką mógłaby wyglądać trochę inaczej.
Z tego co zauważyłem, od razu wciągnęła się w grupę, zwłaszcza,
że ma do niej sentyment.
A niestety ma już ona objawy somatyczne i zaangażowanie się
w uczestnictwo tu na grupie IMO tylko by ją odciągnęło od
problemu, z którym chyba jednak powinna się mierzyć jak najszybciej.
Niestety, ale akceptacja i sympatia bywają troszkę uzależniające,
zwłaszcza dla osób wytraconych z równowagi i mogą odciągać
je od faktycznych potrzeb.
Za tym poszedł by pewnie zmarnowany czas, zaległości w pracy
i coraz większy stres z tym związany.
Piotrek
|