Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: Piotr <p...@b...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Nerwica lękowa
Date: Thu, 13 May 2010 14:36:58 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 158
Message-ID: <hsgrpf$s04$1@news.onet.pl>
References: <hsdma8$hd8$1@news.task.gda.pl> <hsdnq3$4vh$3@inews.gazeta.pl>
<hsdoqu$nkb$1@news.task.gda.pl> <hsdpbf$smp$1@news.onet.pl>
<hsdrp9$krf$1@inews.gazeta.pl> <hsds81$u1b$2@news.task.gda.pl>
<hsecff$pmc$1@news.onet.pl> <hsgoji$tcn$1@news.task.gda.pl>
NNTP-Posting-Host: 85.90.84.132
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1273754223 28676 85.90.84.132 (13 May 2010 12:37:03 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 13 May 2010 12:37:03 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.24 (Windows/20100228)
In-Reply-To: <hsgoji$tcn$1@news.task.gda.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:540926
Ukryj nagłówki
E.W. pisze:
> W dniu 2010-05-12 16:03, Piotr pisze:
>
>> Otóż jeśli martwisz się o pracę i nie możesz w niej wysiedzieć,
>> może wzięłabyś się w niej za jakaś pracę, za którą pewnie ci płacą?
>> Pewnie byłaś dziś w pracy i być może wszyscy przymykają oko
>> na to jak okradasz swojego pracodawcę trolując tutaj,
>> choć dziwne, bo wszyscy tacy moralni,
>> ale jednak wszyscy są raczej tego świadomi.
>
> He, he.... a niby inni to sami bezrobotni, co?
No wiesz, inni mogą pracować na własny rachunek.
Natomiast ci, którzy pracują na umowę o pracę trolując tu nie tylko okradają
swojego pracodawcę, ale także poniekąd budżet swojej własnej rodziny.
A ja np. brzydzę się trochę takimi złodziejaszkami, jak chyba każdy
normalny człowiek.
Ale widzę, że dzisiaj spox - 2 posty w czasie śniadanka, uważam że to
jest fair :-)
>> Poza tym na pewno sama wiesz, że coś z tobą
>> nie halo, skoro masz te wszystkie objawy i brałaś te wszystkie pigułki.
>> Wiesz, tak naprawdę nikt tutaj nie przepada za takimi czubkami.
>
> Trzeba być czubkiem by przez lata siedzieć w tej samej ciasnej grupie
> i przerzucać się z tymi samymi osobami inwektywami a jedyną świeżą
> pożywką jest post jakiegoś naiwnego, co myśli, że znajdzie tu wsparcie
> i ktoś mu pomoże.
> Co do mnie - pigułki byly w sumie 3. Prawdopodobnie w tym czasie inni
> zeżarli 10 razy więcej apapów, ibupromów tudzież innych świństw.
>
>
>> Nikt nie ma ochoty się z nimi przyjaźnić, ani spotkać,
>> ani żeby nasze rodziny ich spotkały, choć być może nie każdy
>> ma tyle uczciwości, żeby ci się do tego przyznać i pewnie
>> za chwilę stado obrońców rozpocznie tutaj szoł.
>
> Na szczęście moi bliscy nie uważają tak. Poza tym juz trochę w życiu
> przeszłam i mam duży szacunek do ludzi, których życie nie oszczędzało
> a jednak dali sobie z wszystkim radę.
No to jak dasz sobie radę, to też postaram się mieć szacunek do ciebie,
ok? ;-)
> Na newsach trochę takich osób jest. Zresztą parę lat temu, jak sama
> się intensywnie udzielałam też chciałam komuś pomóc. Nawet jak było to
> tylko "trzymaj się".
Najpierw pomóż sobie, a potem cwaniakuj z pomocą innym.
>
>> Jednak to tylko taka pokazówka będzie i nie bierz tego na serio.
>> Owszem, współczujemy ci bardzo i nie myśl sobie, że jak ktoś jest
>> wyważony i powściągliwy w okazywaniu uczuć to nie ma serca,
>> ale dostałaś już najserdeczniejsze porady jakie można
>> i chyba powinnaś trzymać kurs stąd do jakiegoś dobrego fachowca.
>> Nie żebym ciebie wyganiał lub coś, ale chyba raczej nie powinnaś
>> z tym zwlekać.
>
> Wygonić się moge sama. Nikt nie ma mocy, by kogoś wygonić z newsów.
> Trolli tu też na potęgę, więc jak raz na jakiś czas potrolluję nic się
> nie stanie.
>
>> Mam nadzieję, że udało mi się ci dostarczyć choć odrobinkę motywacji ;-)
>
> Mam dziś lepszy dzień, wieczorem lekarza, nadzieję na cudowną tabletkę
> i namiary na psychoterapeutę. A za rok bedę się z tego śmiała tudzież
> pomogę może komuś....
>
> E.W.
Jasne, cudowna tabletka. Jesteś na pewno bardzo świadoma i wewnątrzsterowna.
Ale zakładając, że nie jesteś bezmyślnym mięsem robotniczym, podzielę się
z tobą moją opinią, że nadzieja na cudowną tabletkę jest tak samo skuteczna
jak za przeproszeniem, pudrowanie pewnej wysypki.
Nawet IMO w terapii 90% skuteczności zależy od pracy własnej, a tylko 10% od
kierunku nadanego przez terapeutę.
Musisz sobie zdawać sprawę, że jesteś osobą uszkodzoną i jeśli nie
doprowadzisz
u siebie do zmiany sposobu życia, to będzie z tobą tak jak z alkoholikiem,
do pierwszej utraty czujności lub do pierwszego kryzysu.
Osoby podobne do ciebie przemodelowały swoje życie wprowadzając
organizacje implementacyjną i jako motywację wyznaczając sobie odpowiednie
nagrody za jej przestrzeganie.
Głownie w postaci wolnego czasu wykorzystywanego na jakieś rozwijające
przyjemności.
Organizację implementacyjną być może przybliży ci trochę ten artykuł,
którego wnioski jakiś czas temu przyjąłem sobie do stosowania,
z bardzo dużym powodzeniem i satysfakcją.
http://www.kidprotect.pl/forum/viewtopic.php?p=96026
&sid=267fc3cc16bde0d82ae0c9f0dbcc86cb
Najbardziej treściwy fragmencik wklejam poniżej:
Piotrek
Formułowanie intencji implementacyjnych pozwala ominąć wąskie gardło
świadomej kontroli poprzez poddanie intencji osiągnięcia celu
bezpośredniej kontroli czynników sytuacyjnych, ale same akty ich
konstruowania wymagają wysiłku umysłowego i nie byłyby możliwe bez udziału
świadomości.
O skuteczności intencji implementacyjnych świadczą wyniki badań. W jednym
z nich poproszono studentów wyjeżdżających na ferie bożonarodzeniowe o
napisanie raportu o tym, w jaki sposób spędzili Wigilię. Raport miał być
sporządzony nie później niż 48 godzin po owym dniu i wysłany pocztą do
eksperymentatora, badającego rzekomo sposoby, w jakie ludzie spędzają
święta. Połowę badanych poproszono o wpisanie do kwestionariusza, kiedy i
gdzie zamierzają napisać raport w czasie krytycznych 48 godzin. Pozostali
otrzymali tylko motywującą instrukcję, w której podkreślano ważność badań
nad sposobami spędzania wolnego czasu. Gdy przeliczono przesyłki pocztowe,
okazało się, że raporty napisało 3/4 badanych z grupy implementacyjnej i
tylko 1/3 z grupy kontrolnej.
W niektórych eksperymentach intencje implementacyjne miały nawet 100
proc. skuteczności. W badaniu uczestniczyły kobiety, które zdecydowały się
przeprowadzić u siebie samokontrolę piersi w ciągu najbliższego miesiąca.
Połowa z nich dodatkowo deklarowała na piśmie: gdzie i kiedy odbędzie się
badanie. Mimo że kobiety były zdecydowane przeprowadzić samokontrolę, to w
grupie kontrolnej (bez deklaracji gdzie i kiedy) wykonało ją tylko 53
proc. z nich. Natomiast wszystkie osoby z grupy, która wypełniła te
deklaracje (formułowała intencje implementacyjne) wykonały badanie.
W eksperymencie Milne, Orbella i Sheeran intencje implementacyjne
pozwoliły zwiększyć odsetek osób wykonujących przez tydzień, codziennie
przez 20 minut, intensywne ćwiczenia fizyczne z 29 proc. w grupie, której
uświadamiano ważność ćwiczeń fizycznych dla zdrowia, do 91 proc. w tej
nakłonionej do sformułowania intencji implementacyjnej. Dzięki
sformułowaniu intencji implementacyjnych badani przez Verlankena i Feas
zmienili, przynajmniej na 5 dni trwania badania, swoją dietę na zdrowszą.
Uczestnicy eksperymentu Koole i Van't Spijker mieli napisać dwustronicowe
osobiste sprawozdanie z jednego, wybranego przez siebie dnia tygodnia.
Osoby z grupy kontrolnej potrzebowały na wykonanie tego zadania średnio
prawie trzy dni, natomiast osoby, które poproszono o sformułowanie
intencji implementacyjnej zrobiły to średnio w jeden dzień.
Procedura tworzenia intencji implementacyjnej pomaga również osobom
znajdującym się w trudnej sytuacji; np. pozwala ludziom starszym pamiętać
o przyjmowaniu leków (badanie Parka). Pacjentom oddziału detoksykacyjnego
dla narkomanów kazano napisać w zadanym terminie curriculum vitae. W
grupie implementacyjnej zadanie to wykonało 12 z 20 osób, a w grupie
kontrolnej 0 z 21 (badanie Brandsttera, Lengfeldera i Gollwitzera). W
kilkudziesięciu eksperymentach potwierdzono skuteczność formułowania
intencji implementacyjnej.
Jej efektywność bierze się z tego, że łączy ona w sobie zalety świadomych
i automatycznych procesów umysłowych. Istnieją dwa warunki skuteczności.
Po pierwsze, aby intencja implementacyjna zadziałała, człowiek musi chcieć
osiągnąć cel i chcieć go zrealizować w oparciu o zarysowany w niej plan.
Nie jest to więc metoda pozwalająca manipulować ludźmi lub sobą samym, a
jedynie pomagająca realizować swoje zamierzenia. Po drugie, warunki
(gdzie? kiedy? jak?) zawarte w intencji implementacyjnej muszą być
realistyczne, wyraziste i osiągalne określone tak, by była pewność, że się
w nich znajdziemy oraz że ich nie przeoczymy.
Intencje implementacyjne pozwalają przezwyciężać nawyki, a także
nieświadomie działające normy i cele. Mam wrażenie, że dzięki intencji
implementacyjnej: Gdy zobaczę ograniczenie prędkości, zdejmę nogę z gazu
jeżdżę nieco bezpieczniej. Intencja ta działa mimo tego, że często zdjęcie
nogi z gazu owocuje odjechaniem aut jadących przede mną i powstaniem
małego ogonka za mną. Kierowcy i psychologowie społeczni wiedzą, jak
kłopotliwe może być takie nonkonformistyczne zachowanie.
____
Autor jest doktorem psychologii, adiunktem w Instytucie Psychologii
Uniwersytetu Gdańskiego. Zajmuje się psychologią poznania społecznego i
psychologią ewolucjonistyczną.
|