Data: 2000-10-15 08:54:48
Temat: Re: Nic nie warta
Od: "Ania Lipek" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Co w tym dziwnego, że cierpię?
> Nic, myslę, że mogłabys to okazać w inny sposób.
Masz zupelna racje.
> Ale czy nie mozesz rozladowac sie w normalny sposob?
Moge.
> chyba większosć Cię rozumie i wie, ze czyjes wspolczucie nie jest Ci
> potrzebne, wiec nie wszyscy odpiuja. Zreszta, jak widzisz ludzie odpisuja
i
> to bardziej sensownie niż ja :)
Ty bardzo sensownie odpisujesz :-). Jedyne czego mi trzeba, to nakrzyczec na
mnie, moze bym sie wtedy uspokoila, nie rozczulala sie tak nad soba i tyle
nie bluzgala ;-). Zreszta mysle, ze za duzo rozmyslam nad soba, wciaz szukam
dziury w calym, wiec teraz postaram sie uspokoic i nie zawracac juz Wam
glowy, ani sobie samej. Wszyscy maja swoje sprawy i napewno nikogo nie
obchodzi co mnie boli i jak sie zle czuje psychicznie.
Pozdrawiam
Ania
|