Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!news.one
t.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: <r...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Nie akceptuje swojej...
Date: 2 Apr 2001 19:09:53 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 130
Message-ID: <2...@n...onet.pl>
References: <9a4qtj$atb$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 986231393 598 213.180.128.22 (2 Apr 2001 17:09:53 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 2 Apr 2001 17:09:53 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 131.215.138.7, 213.180.130.23
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.5; Windows 98; AltaVista 1.02.09)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:79035
Ukryj nagłówki
> To by bylo na tyle. Robinku, moze Ty tez napiszesz?
Ale krabek, co ja takiego moge napisac, czego by juz tu ktos wczesniej nie
napisal. Ja wlasciwie niewiele wiecej mam do dodania, jesli w ogole cos. No to
sie teraz troche popowtarzam.
> 1. Czemu jestem taki jaki jestem? Skad to sie wzielo? Ktos mnie ukaral? Nic
> az tak zlego nie zrobilem, zeby na takie meki zasluzyc !
Rownie dobrze mozesz pytac, czemu jestes praworeczny czy brazowooki czy czemu
mowisz po polsku albo masz dwie rece. Rozpatrywanie swojego homoseksualizmu w
kategoriach winy i kary nie ma wiekszego sensu, bo nie stalo sie nic zlego,
nikt Cie za nic nie karze, jestes jaki jestes, zmienic tego nie mozesz, im
szybciej sie z tym pogodzisz, tym lepiej dla Ciebie i wszystkich dookola.
Homoseksualizm nie jest ani kara ani zadna tragedia, jednych ludzi pociagaja
kobiety, innych mezczyzni, to ze Cie ciagnie do facetow nie jest ani chore, ani
gorsze, ani mniej normalne, ani bardziej grzeszne i nie daj sobie wmowic, ze
jest inaczej. A ze zawsze znajda sie ludzie ktorym sie to nie bedzie podobac -
trudno. Zawsze beda rowniez ludzie, ktorym sie nie bedzie podobac, ze ktos jest
czarny czy ze jest kobieta czy ze jest Zydem czy luteraninem czy kim tam
jeszcze. To zwykle sa albo niegrozni oszolomi, albo ludzie, ktorzy nie
zastanawiaja sie za wiele nad tym, co mowia, nie przejmuj sie nimi szczegolnie.
> 2. Jak moge w takiej sytuacji znalezc przyjaciela?
Tak jak znajduja go inni ludzie wokol Ciebie. Spotykaj sie ze znajomymi,
rozmawiaj z nimi, wczesniej czy pozniej znajdzie sie ktos, z kim sie bedziesz
mogl zaprzyjaznic.
> 3. Co mam zrobic, bo z jednej strony bardzo bym chcial miec chlopaka, a z
> drugiej mnie to odrzuca, czuje tez, ze bym nie mogl miec dziewczyny...
Albo, albo. Jesli Cie odrzuca od czegos co chcesz, to powinienes jednak chyba
wczesniej czy pozniej porozmawiac o tym ze specjalista, ja nie jestem
kompetentny do udzielania porad w tym zakresie ani sam nie mam szczegolnych
doswiadczen z psychologami. Musisz zaakceptowac to kim jestes i przejsc nad
tym do porzadku dziennego, musisz przestac stwarzac sobie problemy i rozpaczac
nad tym, czego zmienic nie mozesz
> Rowniez podniecaja mnie seksualnie, czego o dziewczynach powiedziec nie
> moge. Czy to znaczy, ze jestem gejem?
No, to w zasadzie wlasnie znaczy, ze jestes gejem (chociaz chyba nie bardzo
rozumiem, co Cie w takim razie odrzuca od mezczyzn, skoro rownoczesnie Cie oni
podniecaja)
> Ale zadnej pornografii nie ogladalem,
> prawde mowiac pierwszy raz zetknalem sie z gejowska pornografia pol roku
> temu!
Moj Boze, ja sie pierwszy raz z gejowska pornografia zetknalem gdzies dopiero
pod koniec studiow (no chyba ze liczyc za kontakt fakt, ze widzialem gejowskie
gazetki porno przez szybe w kiosku na ladzie).
Co prowadzi nas do szerszego problemu tak naprawde.
Nie wierz w stereotypy, ktorych sie w swoim zyciu nasluchales o gejach. Jestes
jaki jestes i z faktu ze jestes gejem nie wynika nic poza tym, ze pociagaja Cie
faceci. Geje to ludzie, ktorzy od heterykow roznia sie tym, ze seksualnie
pociagaja ich osoby tej samej plci i niczym innym. Nie sa w przyrodzony sposob
ani piekniejsi, ani madrzejsi, ani bardziej rozwiazli niz reszta spoleczenstwa.
Ubieraja sie tak samo, zyja tak samo, tak w Twoim, jak kazdego z nas otoczeniu
jest mnostwo gejow, zupelnie nierozroznialnych od reszty. To ze w sieci
poznajesz ludzi, ktorym chodzi glownie o seks jest w duzym stopniu pochodna
tego, ze siec przyciaga takich ludzi. Przecietnemu gejowi nie chodzi o seks
bardziej niz przecietnemu heterykowi.
Nie znasz zadnego geja irl? Polecam gay-l na yahoogroups. Lista co prawda
ostatnio siadla, ale chlopcy mieli w przeszlosci zwyczaj sie co jakis czas
spotykac, a tam jest naprawde kilka wartosciowych osob, czesc z nas zreszta
jest w koncu i tutaj. I spotykasz sie od razu z wieloma osobami, wiec w
zasadzie odpada problem, ze umowisz sie z kims, kto czy to nie przyjdzie, czy
bedzie mu chodzilo tylko o seks.
> Wiedziec, ze _nigdy_ sie nie bedzie
> szczesliwym,
Sorry, ale to oczywiscie zupelna bzdura. Nie masz pojecia, czy bedziesz
szczesliwy, kiedy ani z kim. Nie mozesz z zadna doza pewnosci powiedziec, ze
nie bedziesz szczesliwy _nigdy_. Macius sorry, ale Ty masz chlopie dopiero 18
lat, Ty nawet jeszcze nie zaczales tak naprawde prawdziwego zycia. Ja wiem, ze
to ciezki wiek, ale jestes jeszcze ciagle duzym dzieciakiem. Poczekaj jeszcze
przynajmniej drugie tyle, zanim zaczniesz wydawac rownie kategoryczne sady
dotyczace swojego zycia.
Zwiazek z kobieta odradzam, zwlaszcza jesli mialbys ja oklamywac,
unieszczesliwisz siebie, ja i jeszcze nie daj Boze jakies Bogu ducha winne
dzieci.
A co do "odwazenia" sie na chlopaka, Ty sie zakochasz w nim, on sie zakocha w
Tobie, rodzina i znajomi sie zaczna liczyc jakby troche mniej. Jak juz napisal
krabek, mozna zyc bez rodzicow. Nie mam pojecia gdzie mieszkasz, jakie masz
stosunki z rodzicami ani co konkretnie oznacza "nie moge sobie wyobrazic
reakcji ojca." Jesli sie nie boisz, ze Cie wyrzuca na bruk i odmowia
finansowania, a reakcja ktorej sie boisz mialaby oznaczac wylacznie jakies
pogorszenie stosunkow, to nalezy im powiedziec i im szybciej tym lepiej.
Dowiedza sie wczesniej czy pozniej i nie ma wiekszego sensu tego przeciagac.
Moje stosunki z ojcem sie zasadniczo poprawily po tym, jak powiedzialem, ze
jestem gejem (nie zeby byly jakies szczegolnie zle wczesniej).
O kamingaucie polecam sobie poczytanie CyberGeja
(http://republika.pl/sempe/title.htm w dziale Porady), jesli czytasz po
angielsku, to moge tez wygrzebac jakies rozsadne strony na ten temat, Ja co
prawde mam duzo bardziej radykalne zdanie na temat kamingautu niz Marek i
uwazam, ze lepiej to zrobic niz nie i lepiej wczesniej niz pozniej, ale sa to
chyba po polsku najlepsze w sieci porady dotyczacego tego problemu.
> I jeszcze jedna, drobna sprawa. Zakochuje sie w swoich kolegach, co jest
> okropne, bo oni wszyscy sa hetero i nie mam u nich zadnych szans.
To jest okropne, wielu z nas przez to przeszlo, co gorsza jest to raczej trudne
do unikniecia wziawszy pod uwage, ze heterykow jest jednak kilkunastokrotnie
wiecej niz nas. Trzeba sie odkochac i zyc dalej, w koncu sie trafi na tego
jedynego, ktory heterykiem nie bedzie.
> Coraz czesciej ostatnio nachodzi mnie ochota, zeby wyjechac sobie do lasu i
> sie powiesic. Wtedy mialbym spokoj.
Jak wyzej. Na to jeszcze bedziesz mial czas. Daj sobie kilkanascie lat, zacznij
samodzielne zycie, zobacz jak sie ulozy, wtedy podejmuj tego typu ostateczne
decyzje. Skonczysz szkole, wyprowadz sie od rodzicow, usamodzielnij sie,
przenies sie do duzego miasta jesli jeszcze tam nie mieszkasz, poznaj kilka
ciekawych osob. Wiekszosci z nas udaje sie stworzyc normalny dom, nie ma
powodu, dla ktorego nie mialoby sie to udac Tobie, zwlaszcza ze Polska jednak
normalnieje i bedzie Ci duzo latwiej niz ludziom z poprzednich pokolen.
Pozdrawiam cieplutko
robin
________________________________
Milhouse: Let's put it on the Internet!
Bart Simpson: No! We have to reach people whose opinions actually matter!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|