Data: 2001-04-02 22:30:04
Temat: Re: Nie akceptuje swojej...
Od: "Plonk" <p...@p...na.niusy.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
>"Macius18" <m...@y...pl>
>>Trudna sprawa z tymi facetami. Mi tez trudno zaprzyjaznic sie z facetem
bez emocjonalnego zaangazowania. U mnie tez ZAWSZE przeradzalo sie to w
silniejsze uczucie. Tu nic Ci nie poradze. Ja przyjaznie sie glownie z
kobietami ... Facetow bezpiecznie trzymam z daleko. Przykre, ale prawdziwe
>O, a wiec nie tylko ja mam taki problem. Z czego to wynika? W przypadku
heteroseksualistow przeciez chyba tak nie jest, kobiety i mezczyzni
zawieraja znajomosci nie mieszajac do tego zadnych uczuc, a ja (i widze, ze
nie jestem w tym sam) w kazdym blizszym koledze po paru dniach musze sie
durzyc.
Ależ jest ! Oczywiście nie każdy w równym stopniu ulega temu.
>Hmmm, moze to wynika z tego, ze nigdy nie mialem chlopaka i tak bardzo
tego potrzebuje, ze az nie umiem sie powstrzymac?
Pewnie tak.
--
Przefiltrowane przez Pierwszy Polski Filtr Niusów 5.00.00.52
http://www.trzcionk.priv.pl/programy/ppfn.html
|