Data: 2002-01-22 16:44:04
Temat: Re: Nie dla idiotow
Od: "Scalamanca" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Frank <f...@g...pl.nospam> w artykule news:a2k46r$fqa$1@news.tpi.pl
pisze...
> Chyba w grudniu Janusz Waiss prowadził na ten temat swoją audycję w
Radiu
> ZET z serii "Dzwonię do pani, do pana w bardzo nietypowej sprawie..."
> Ta sprawa dotyczyła właśnie tego hasła. Dzwonił do różnych miejsc i
pytał
> się czy to hasło nie obraża klientów. Żaden adwokat nie podjął się
tej
> sprawy, bo mówili, że jest nie do wygrania!
Jakoś dziwnie mnie to nie dziwi...
Skoro hasło "nie dla idiotów" mnie obraża, to znaczy, że czuję się
idiotą? Musiałabym w sądzie udowodnić, że nim jastem, a jaka jest
definicja idioty? Owszem, jest typ ludzi nazywanych (medycznie!!)
genialnymi idiotami (głównie ludzie upośledzeni umysłowo - nie
psychicznie! - lub autystyczni obdarzeni niezwykłymi zdolnościami). Ale
ta jednostka chorobowa nie dotyczy _mnie_, ani Grzegorza, więc nie
wiem, jak można by taką sprawę poprowadzić...
Ale ja nie jestem prawnikiem. :o)
Pozdrawiam i życzę powodzenia!!
Scally
|