Data: 2001-10-12 18:20:38
Temat: Re: Nie jest znane Uzależnienie od Internetu
Od: Dariusz <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Choc nie
> znajdziemy dzi jeszcze fachowej lekarskiej porady czy grupy
> terapeutycznej, która mogłaby wycišgnšć nas z uzależnienia od
> Internetu,
Takich centrow on-line sa dziesiatki.
Sam kiedys prowadzilem takie konsultacje dla osob , ktore same uwazaja
sie
za uzaleznione od internetu.
Po krotkich konsultacjach osoby te przedefiniowuja swoje doznania
i stwierdzaja ze to nie bylo uzaleznienie.
to sam problem został już dostrzeżony. Warto już teraz
> zastanowić się nad nim, dostrzec zagrożenia, jakie ze sobš
> niesie.
nie sa znane.
>
> Uzależnienie nie musi być wcale zwišzane ze rodkami
> chemicznymi - alkoholem, papierosami, lekami czy narkotykami.
> Może również wystšpić jako uzależnienie od gier hazardowych,
> obsesja seksualna czy uzależnienie od gier wideo. Internet,
> korzystanie z Internetu, również może stać się ródłem
> uzależnienia.
Porownanie jest nieadekwatne do skali uzaleznienia.
Uzaleznienie od alkoholu, papierosow, narkotykow to jest istotny temat
a uzaleznienie od internetu to jak omawianie uzaleznienia od radia,
video,
pralki, chamburgera, czy telewizji, kina, teatru, filharmonii
>
> Uzależnienie od Internetu (online addiction czy też Internet
> addiction) jest więc dzi takim samym problemem społecznym jak
> alkoholizm czy zażywanie narkotyków.
Nieprawda.
Jest takim samym problemem jak uzaleznienie od telewizji, radia, kina,
teatru,
czyli nie ma problemu.
Jest już dostrzegane, ale
> jeszcze niezbyt dobrze znane, słabo zbadane.
Nieprawda.
Zostalo w krajach rozwinietych doskonale zbadane i nie stwierdzono go.
Badań jest niewiele,
byly setki takich badan
> bo też niewiele wiadomo o użytkownikach Internetu.
wiadomo wszystko (echelon)
Nie wiadomo,
> kim sš, a więc tym bardziej - jakie sš ich problemy.
wszystko wiadomo o kazdym (echelon)
Jednym z
> nielicznych naukowców zajmujšcych się tym problemem jest doktor
> Mark Griffiths z Nottingham and Trent University. Mark Griffiths
> wskazuje na podobieństwa między oglšdaniem telewizji, grami wideo
> i korzystaniem z Internetu - wszędzie mamy do czynienia z
> kontaktem człowieka z maszynš.
z jaka maszyna
to nie chodzi o zadna maszyne a o interakcje
tak samo uzaleznia interakcyjnyn chat jak i interakcyjna rozmowa
Stwierdza, że Internet jest
> szczególnie gronym i uzależniajšcym medium.
Nie jest.
>
> Jeli jednak istnieje co takiego jak uzależnienie od Internetu,
> to czym ono grozi?
Czyli jednak nie istnieje, skoro mozna nadal pytac czy istnieje.
Całkiem sporo z nas oglšda zbyt dużo telewizji
> czy gra na komputerze.
Calkiem sporo to mozna mowic o ciescie.
Miliony nie ogladaja telewizji, nie maja komputerow, nie graja na
komputerach.
Jeli spędzamy zbyt dużo czasu w sieci, to
> musimy martwić się dużymi rachunkami telefonicznymi, ale czy
> jeszcze czym więcej?
Stale lacza to stale rachunki.
>
> Ludzie, którzy korzystajš dużo z Internetu czujš się le, gdy
> próbujš ograniczyć swój czas spędzony w sieci, a zamknięcie im
> konta pocztowego byłoby prawdziwš katastrofš.
Nieprawda.
Tysiace uzytkownikow internetu nie pisze zadnych e-maili, ani nie czyta.
Osoby majšce dostęp
> do Internetu na uczelni lub w pracy zostajš przy swoich
> komputerach wieczorami i w czasie weekendów.
Nieprawda.
Wystarczy odwiedzic kilka uczelni, kawiarenek, szkol aby stwierdzic
ze komputery stoja wieczorami wylaczone a zainteresowanie internetem
jest zerowe.
Trzeba ich wręcz
> odrywać od ekranu, wpadajš wtedy w rozdrażnienie, niczym
> alkoholik, któremu odebrano kieliszek.
Nieprawda.
Sa osoby korzystajace dlugo z wolnego internetu w krajach Europy
Wschodniej
ale czynia to z uwagi na prace i polecenie nauczyciela w szkole, ktory
kaze
znalezc cos w internecie i to opisac.
A poniewaz lacza sa wolne to siedza 5 godzin zamiast pol godziny jak w
Stanach.
>
> Spędzanie sporo czasu w Internecie powoduje, że po prostu zaczyna
> go brakować na inne sprawy - na pracę, naukę, odpoczynek, życie
> rodzinne czy kontakty towarzyskie.
Bo internet w kraju jest bardzo wolny
>
> Trudno jest jednak zagłębić się w szczegóły uzależnienia,
> okrelić, co w Internecie może być najgroniejsze i jak się przed
> tym strzec.
Latwo.
Takich badan przeprowadzono setki w Stanach i temat zostal zamkniety,
jako malo interesujacy.
Internet ma wiele twarzy: wysyłanie listów
> elektronicznych, kršżenie po pajęczynie World Wide Web, scišganie
> plików, udział w grupach dyskusyjnych, gry fabularne, sieciowe
> pogawędki. Może być łatwo ródłem uzależnienia włanie z tego
> powodu, że gromadzi tak wiele zasobów i pozwala na tak wiele form
> aktywnoci.
Sa ludzie, ktorych bardziej uzaleznia wlasny pies czy kot, albo robienie
salatek.
Przy kosztujacych miliardy reklamach na internet, nie stwierdzono
uzaleznienia.
Telewizja jest bardziej popularna, jakkolwiek nieinteraktywna jako
medium.
>
> Istotnš rolę odgrywa tu anonimowoć użytkownika, szczególnie przy
> tak niekaceptowanych społecznie dziedzinach jak pornografia, a
> szczególnie jej bardziej drastyczne formy. Użytkownik zyskuje tu
> to, co chce łatwo i bez zbytnich obaw.
Bzdura.
Do pornografii nie jest potrzebny internet.
Wiele serwisow pracuje pod numerem 0-700 czy innym dial-up.
Jak wynika z badan, uzytkownik szybkiego lacza internetowego bardzo
szybko wysyca swoje zainteresowanie ogladaniem erotyki w internecie i
gdyby mial bardzo szybkie , bezplatne lacze to w ciagu kilku miesiecy
traci takie zainteresowanie.
Dokladnie to zjawisko ilustruja wypozyczalnie video, w ktorych sa
setki/tysiace kaset z filmami erotycznymi, a zainteresowanych mozna
policzyc na palcach.
>
> Uzależnienie się o Internetu przejawia się w coraz częstszym
> łšczeniu się z nim, w spędzaniu w sieci coraz więcej czasu.
Bzdura.
Czas wynika jedynie z wolnych laczy w krajach w ktorych internet sie
dopiero rozwija.
Majac szybkie lacze nie potrzeba siedziec w internecie.
> Przejawia się również w obsesyjnym mysleniu, a nawet w snach o
> tym, co może zdarzyć się w Internecie.
Bzdura.
Nieznane ./
Inne dziedziny
> aktywnoci - praca na przykład - mogš być przez to poszkodowane.
Zrozumiale, gdy dostep do internetu 50% osob ma tylko w pracy.
> Osoba uzależniona pragnie ograniczyć korzystanie z Internetu, ale
> nie ma do tego wystarczajšco silnej woli.
bzdura
Towarzyszy temu
> zainteresowanie wszelkimi informacjami o Internecie - w prasie,
> ksišżkach, chęć wypróbowania każdego adresu internetowego, który
> tylko udało się zdobyć.
bzdura
adresow nie trzeba zdobywac gdyz mozna korzystac z wyszukiwarki.
Przecietnym amerykanski uczen moze wyprobowac dziennie nawet 1000
adresow www
i po miesiacu zna caly swiat i dalej nie szuka bo i po co.
>
> Człowiek uzależniony od Internetu może stanowić też problem dla
> organizacji, w której pracuje. Nie tylko obcišża on kosztami
> połšczenia swojego pracodawcę, ale jeszcze w tym czasie nie
> wykonuje zleconych mu zadań.
bzdura.
Ludzie nie pracuja w organizacjach z zakladach pracy, firmach.
W firmach lacza do internetu sa stale i koszty sa stale niezaleznie od
czasu uzytkowania.
>
> Fascynacjš Internetem ulegajš nowi użytkownicy, ale niekoniecznie
> musi to już z miejsca oznaczać uzależnienie.
Nie istnieje zadna fascynacja.
To jedynie marketing usiluje robic reklame aby przyciagac uzytkownikow
do reklam
i usilowac sprzedac towar.
Poczštkowa
> fascynacja pozwala przekonać się, czym jest Internet i do czego
> może się przydać.
a do czego sie moze przydac ?
Uzależnienie przychodzi wtedy, gdy korzystanie
> z Internetu zaczyna przeszkadzać, a nie pomagać w pracy, nauce
> czy życiu osobistym. Gdy straty w sumie przewyższajš korzyci.
Nie jest znana metoda oceny strat i korzysci
a stracony czas wynika jedynie z szybkosci lacza.
>
> Kontakty człowieka z maszynš, udział komputerów i Internetu
> będzie się w naszym życiu zwiększał - a wraz z nim ronie groba
> uzależnienia z nimi zwišzanego.
bzdura
bedzie sie zmniejszal
Samochod to tez maszyna a nie wywoluje zadnego uzaleznienia.
Przypominam jednam ze komputer NIE JEST MASZYNA.
Zapraszam do encyklopedii po definicje maszyny.
>
> Wyglšda na to, że wszyscy powinnimy przyjrzeć się krytycznym
> okiem temu, jak korzystamy z Internetu i jak ważny jest on w
> naszym życiu.
Niech kazdy mowi za siebie.
> Nie jest to łatwe.
jest trywialne
Podobnie jak alkoholicy czy
> narkomani lekceważš zagrożenia, jakie może przynieć im
> uzależnienie, tak "internetoholicy" minimalizujš problem, z jakim
> majš do czynienia.
TO ZDANIE JEST BARDZO OBRAZLIWE DLA NAUKOWCOW, DZIENNIKARZY, UCZNIOW,
KTORZY MUSZA KORZYSTAC Z INTERNETU W RAMACH OBOWIAZKOW ZAWODOWYCH.
Nie wolno ich porownywac z alkoholikami, narkomanami.
Skutki uzależenienia prędzej dostrzeżone
> zostanš przez otoczenie niż przez samych poszkodowanych.
Nie istnieja uzaleznienia.
>
> Internet będzie coraz ciekawszy i łatwiejszy do wykorzystania.
?????
> Dbajš o to wielkie korporacje informatyczne, które choć nie
> posiadajš samej infostrady, to czerpiš spore zyski z jej
> elementów, odpowiedników pojazdów po niej się poruszajšcych,
> wiateł, znaków drogowych czy przydrożnych kafejek.
o co chodzi ?
Będzie więc
> miejscem, w którym coraz łatwiej popać w uzależnienie.
nie sadze
Nawet ci,
> którzy wyrobili sobie wczeniej mechanizmy obronne przed
> telewizjš czy filmami wideo, nie majš ich jeszcze dla Internetu.
nie sadze
>
> Czy więc grozi nam co w rodzaju epidemii?
nie grozi
Co się stanie, gdy
> uzależnienie od Internetu obejmie istotnš częć populacji?
nie obejmie
W Stanach internet jest znany od 20 lat.
Czy
> znajdziemy się w wiecie rodem z pesymistycznych powieci
> fantastycznonaukowych, gdzie ludzie zamknięci w swoich pokojach
> spędzajš życie przed ekranami - już nie telewizji, ale
> internetowych terminali? To mało prawdopodobne. Nawet tak
> niezwykły wynalazek jak Internet nie jest w stanie naruszyć
> podstaw ludzkiego zachowania, podstaw cywilizacji. Internet może
> jš zmienić - jak zmieniły telefon, samochód czy telewizja - ale
> nie zniszczyć.
o co chodzi bo nie rozumiem ?
>
> Internet ma wiele pozytywnych stron i warto z niego korzystać,
> oczywicie w rozsšdnych granicach.
nie ma rozsadnych granic.
Maklerzy gieldowi wszzystkich bankow, instytucji finansowych na swiecie
siedza przed monitorami 10-16 godzin dziennie.
I jest im obojetne czy to satelita czy internet czy lacze on-line.
Taka jest praca maklera.
>
> Jak można przeciwdziałać, walczyć z uzależnieniem od Internetu?
Poniewaz brak uzaleznien to i nie trzeba im przeciwdzialac.
> Warto zaczšć od informacji - od zapoznania się z problemem,
> dostrzeżenia niebezpieczeństw.
nie sa znane
Organizacje posiadajšce dostęp do
> Internetu mogš włšczyć informacje o uzależnieniu od Internetu w
> tok szkoleń internetowych.
Po co reklamowac uzaleznienia, skoro sa nieznane.
Użytkownikom prywatnym przyda się
> lektura prasy czy serwisów internetowych.
Bardziej sie przyda spacer i jazda na rowerze, plywanie.
>
> Stopniowo należy ustalić sobie ramy zaangażowania w sieci -
> wyznaczyć liczbę spędzanych godzin, wybrać usługi, z których
> chcemy skorzystać, okrelić tematy, które nas interesujš.
Po co ?
Zainteresowanie internetem w Stanach jest znikome.
Póniej
> warto stosować sie do narzuconych sobie ograniczeń - ich
> rozlunienie oznacza poczštek uzależnienia.
Bzdurna definicja uzaleznienia.
Wszystkie szkoly sa w Stanach podlaczone do internetu
i nauka wymaga korzystania z internetu do komunikacji z nauczycielem,
konsultacji, wysylania testow.
>
> Każda organizacja może ustalić pewne zasady porzšdkujšce dla
> swoich pracowników romans z Internetem.
Nie istnieja w Polsce organizacje.
Pracownicy pracuja w firmach, instytucjach, urzedach, a nie
organizacjach.
Może proponować im
> używanie prywatnych kont pocztowych i łšczenie się z domu we
> wszystkich tych przypadkach, gdy nie dotyczy to działalnoci
> zawodowej.
???
Może także próbować koordynować działania swoich
> pracowników w Internecie, na przykład tworzšc spisy przydatnych
> miejsc internetowych na swoim serwerze,
bzdura-zwana cenzura
proponujšc wymianę
> informacji, wskazujšc, jak korzystać z usług wyszukiwawczych.
Takie szkolenia oprganizuje w ciagu 1 godziny.
> Organizacja powinna być tu bardziej doradcš niż strażnikiem;
Nie ma w Polsce organizacji.
> kontrola i ograniczenia niszczš dobrš atmosferę pracy, a tego nie
> warto robić nawet dla zaoszczędzenia kosztów połšczeń.
W instytucjach, firmach ten problem nie istnieje, poniewaz na calyms
swiecie
uzywa sie stalych laczy i koszty polaczen sa stale.
Ja tutaj sie wysilam a artykul jest tak stary i ma juz 5 lat.
Zainteresowanych odsylam do portalu pierwszej na swiecie korporacji
wirtualnej
Globewide Network Academy Inc., Texas
http://www.gnacademy.org/
|