michal wrote:
> Chiron wrote:
> >> [ciach]
>
> >> Chcesz kontynuowa� sp�r korzystaj�c z tych samych, raz ju� bez skutku
> >> u�ytych argument�w? Ma to jaki� sens?
> >>> Jadrysie- wyra�anie- publiczne czy prywatne swojej opinii NIGDY nie
> >>> upowa�nia kogokolwiek do os�dzania drugiego cz�owieka.
> >> Publiczne wyra�anie opinii nie upowa�nia do wydawania opinii o
> >> wyra�aj�cym opini�? Czy to
> >>> naprawd� dla Ciebie zbyt trudne? Pewno tak, poza tym- �eby
> >>> przeprosi� kogo�, trzeba mie� zdolno�� honorow�. Nawet nie pytam,
> >>> czy czyta�e� Boziewicza...
> >> To dla ka�dego jest zbyt trudne. A �eby przeprosi�, trzeba przede
> >> wszystkim zosta� przekonanym, �e si� nie mia�o racji. A p�niej
> >> odwaga do przyznania racji. Honoru bym tu nie mieszaďż˝ do takich
> >> pysk�wek. :D
> > Jak napisa�e�- geniuszem nie jeste�. Przypomn� Ci istot� sporu-
poproďż˝
> > kogo�, mo�e Ci wyt�umaczy:
> > Jadrys stawia tez�, kt�rej wyt�umaczy� nijak nie potrafi: ot�
> > cz�owiek, kt�ry czuje obrzydzenie na widok w�ochatego paj�ka w �adnym
> > razie nie mo�e zosta� nazwany idiot�- nawet stwierdza, �e by�o to
> > grube nadu�ycie, jednak- czego nie uzasadnia- cz�owiek, kt�ry czuje
> > obrzydzenie na widok ob�apuj�cych si� homoseksualist�w- powinien
> > zosta� nazwany idiot�. To po kr�tce- ale mo�e Ty to jako� potrafisz
> > uzasadni�? Na razie we�my tylko ten w�tek. To co- Ty to uzasadnisz?
> > Dlaczego
> > jeden nie mo�e by� nazwany w �adnym razie idiot�- drugi wr�cz
> > przeciwnie? Dobrze pomy�l (wiem, �artowa�em), ale tak powa�nie- zapytaj
> > siďż˝ kogoďż˝
> > m�drzejszego od siebie (po prostu wyjd� na ulic� i podejd� do
> > pierwszego lepszego przechodnia)- i odpisz
>
> Opinia Jadrysa jest jego subiektywn� opini�. Postara�e� si�, �eby w
jego
> oczach zosta� idiot�. Ja mam o Tobie inna opini�, o kt�r� te� Ty sie
> postara�e�.
> Ty masz o Jardysie, o mnie - swoj� opini�. Odnotowa�em, �e wed�ug Ciebie,
> ka�dy na mojej ulicy jest m�drzejszy ode mnie. :D
> Wybacz, nie wyjd�, nie b�d� z siebie robi� g�upka. ;)
>
> --
> pozdrawiam
> michaďż˝

Ciekawe, bo wygląda na to że ten dół już nie potrafi dyskutować, by
dojść do jakieś konkluzji, ich rozmowa już nie interesuje, ale
cwaniactwo [ najczęściej spotkane u kryminalistów], takie gówno łapie
za słówka i przekręca kontekt, lub sens całej wypowiedzi, sugerując na
rozmówcę niecne cele [ projekcja], jak złapiesz go za ''rękę'' ,
będzie darło mordę, że nie jego ręka. Widać , że Chiron szlifuje
pogardę katolicką do ludzi i hipokryzję typową dla krymnalistów, moim
zdaniem, pozostaje tylko sieknąć przez łeb, bo to są jedyne argumenty,
które rozumieją, będąc skrajną patologią.
Nauczcie się w końcu, że w polsce nie na żadnej równości, a są ludzie
kultury i bydło tą kulturę nienawidzące pod każdym względem.