« poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2005-02-20 17:50:39
Temat: Re: Nie karmić trolla- upsss... kotaSun, 20 Feb 2005 17:42:38 +0100, na pl.soc.rodzina, kolorowa napisał(a):
> "puchaty" wrote
>> "rozrywka dla pań, którym na co dzień brak adrenaliny, karmiących się
>> mdląco-słodką papką topowych seriali."
>
> O, wypraszam serialowi. "Na dobre i na złe" nie jest wcale słodkie. W
> dodatku czuję się oszukana, bo kiedy zaczął się dzisiejszy odcinek, to było
> po wszystkim:(
Znaczy Kuba wrócił do łask? - nie wiem bo Małysza oglądałem.
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2005-02-20 18:07:38
Temat: Re: Nie karmić trolla- upsss... kota
"puchaty" wrote
> Znaczy Kuba wrócił do łask? - nie wiem bo Małysza oglądałem.
Do moich - na pewno:) Zosia została u niego na noc. I razem zjedli
śniadanie.
Małgośka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2005-02-20 18:15:32
Temat: Re: Nie karmić trolla- upsss... kotaSun, 20 Feb 2005 19:07:38 +0100, na pl.soc.rodzina, kolorowa napisał(a):
>... Zosia została u niego na noc. I razem zjedli
> śniadanie.
Pisani są sobie, taka jest prawda!
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2005-02-20 18:20:08
Temat: Re: Nie karmić trolla- upsss... kotamedea w wysiłku wydalił(a) z siebie takie oto konkrety:
> Zastanawiam się po prostu, co może być przyczyną, że ktoś nazywa branie
> udziału w "dyskusji" z Fioletowym Kotem przyjemnością.
Hmm... może po prostu przyjemność? :)
> Dla mnie przyjemnością może być dyskusja obustronnie kształcąca, a nie
> "dialog", w którym jedna strona bluzga i wypisuje ogólnie rzecz biorąc
> agresywne zaczepki, a druga strona (w swoim pojęciu ta lepsza oczywiście
> i szlachetniejsza) moralizuje i doniośle napomina.
Ale jesteś sobie w stanie wyobrazić, że ktoś ma inne źródła
przyjemności? :)
Że coś, co dla Ciebie nie jest, dla innego może być? :)
BTW - ja nie pasuję pod Twój opis. Też bluzgam ;>
> IMO to rzeczywiście może być dobra rozrywka dla pań, którym na co dzień
> brak adrenaliny, karmiących się mdląco-słodką papką topowych seriali.
Rozumiem manipulację i bawi mnie ona: albo jest się 'panią
karmiącą się mdląco-słodką papką topowych seriali, której brak
adrenaliny', albo dyskusja z kotem nie jest przyjemna :)
I to zręczne IMO :))))
Ale takie twierdzenia:
(1) nie zostawiają furtki na inną możliwość (a nic nie jest
cz-b);
(2) wskutek konstrukcji 'albo albo' stawiają Cię w świetle osoby
o nieco ograniczonym pojmowaniu/postrzeganiu rzeczywistości - z
zawężoną tolerancją wobec zachowań innych
(bo określiłaś te - nie pasujące Ci zachowania - jako właściwe
dla znudzonych kur domowych - a to wyrażenie nie jest chyba
zrodzone w pochwałach/podziwach?) :>
--
Podpisano: małostkowa pani oglądająca wg medei
mdląco-słodkie, idiotyczne, topowe seriale.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2005-02-20 18:27:05
Temat: Re: Nie karmić trolla- upsss... kotaSun, 20 Feb 2005 19:20:08 +0100, na pl.soc.rodzina, Z. Boczek napisał(a):
> Podpisano: małostkowa pani oglądająca wg medei
> mdląco-słodkie, idiotyczne, topowe seriale.
O przepraszam. Medea nie napisała "idiotyczne" - a to przecież mogłoby
świadczyć, że nie ma o nich dobrego zdania.
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2005-02-20 18:28:16
Temat: Re: Nie karmić trolla- upsss... kotaFioletowy Kot w wysiłku wydalił(a) z siebie takie oto konkrety:
>> To będziesz długo czekał. Bo nie zamierzam odpowiadać na coś tak plugawego
>> :)
> Teraz mi pasuje, nie jesteś wrogo nastawiona,
Margolu, spełniłaś oczekiwania Kota :))) mmmmm... :)
> fajnie, ale ja tak pisze i albo to przyjmij albo nie.
No niestety, przyjdzie Ci się nagiąć do Kota sposobu pisania -
jeśli chcesz sobie z nim porozmawiać (bo kląć to trzeba umieć
kulturalnie ;))
> Odpisałaś mi tak jak lubie czyli rzeczowo i za to masz u mnie plusa.
Ale nie martw się, masz już plusa!
Jeszcze dwa i _być może_ łaskawie zamieści o jedną 'ku*wę' w
poscie mniej (z dedykacją dla Ciebie).
--
Ku pamięci płotów, które ładne były, a obsrał je Kot. <PAFF!>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2005-02-20 21:15:47
Temat: Re: Nie karmić trolla- upsss... kotaZ. Boczek napisał(a):
>
> Rozumiem manipulację i bawi mnie ona: albo jest się 'panią
> karmiącą się mdląco-słodką papką topowych seriali, której brak
> adrenaliny', albo dyskusja z kotem nie jest przyjemna :)
Dla mnie nie jest przyjemna ani interesująca, a jednocześnie zdarza mi
się śledzić niektóre seriale (może trochę zbyt mocno powiedziane, ale
jednak).
A więc pudło.
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2005-02-21 00:19:06
Temat: Re: Nie karmić trolla- upsss... kotaFioletowy Kot <m...@...swoim.poscie> napisał(a):
> Kasia napisał:
>
> > Wszedzie cie szukalam kocie niedobry, marsz na psychologie, albo bedzie
> > lanie :) miau.
>
> Na psychologi mnie wkurwiają z tą całą aferą o zjazd. Pierdoli mnie to.
> Chodź na GG bo nudy.
>
ja tam wogole tego nie czytam bo i tak mnie tam nie bedzie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2005-02-21 06:50:36
Temat: Re: Nie karmić trolla- upsss... kotaKasia napisał:
> ja tam wogole tego nie czytam bo i tak mnie tam nie bedzie.
Kto by cię tam chciał?
--
Miły, dobrze wychowany, uroczy chłopak pozna ładną dziewczynę:
GG#7526231 www.fioletowykot.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2005-02-21 08:11:44
Temat: Re: Nie karmić trolla- upsss... kota
Użytkownik "Dorota D." <potforrrek@USUŃBLABLA.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:cv9vtv$oe9$1@opal.icpnet.pl...
> Denerwuje mnie trochę fakt, że tę drugą grupę plonkuje się z reguły tylko
> dlatego, że szkoda czasu na dyskusję z nimi.
Ja osobiscie nie mam ochoty rozmawiac z kolesiem ktory potrafi tylko bluzgac
i ublizac innym osobom.Gdyby prowadzil dyskusje na normalnym poziomie to
ok,poza tym kiedys z nim rozmawialam i mialam o nim lepsze zdanie,ale teraz
przegial .
Moim zdaniem brak tu po prostu
> wolności słowa i odrobiny tolerancji dla agrumentów sprzecznych z
własnymi.
To widac nie jestem tolerancyjna bo raza mnie posty ociekajace bluzgami i
takie w ktorych ubliza sie innym.
> A może wypadałoby po prostu odpisać kulturalnie na taki post i
podyskutować,
> a nie krzyczeć, że ktoś jest "be", bo raczył zwrócić uwagę na pewne
> (niektóre całkiem prawdziwe) błędy popełniane przez rodziców...
Kady popelnia bledy,tak wiec rodzice tez,to wszyscy wiemy.
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |