Data: 2016-06-03 22:55:02
Temat: Re: Nie masz kasy? OSZCZEDZAJ chocbys mial glodowac!
Od: Pszemol <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Przemysław Dębski <p...@g...pl> wrote:
> W dniu 2016-06-03 o 21:05, Pszemol pisze:
>> Przemysław Dębski <p...@g...pl> wrote:
>>> W dniu 2016-06-03 o 19:44, Pszemol pisze:
>>>> Przemysław Dębski <p...@g...pl> wrote:
>>>>> W dniu 2016-06-03 o 18:04, Pszemol pisze:
>>>>>
>>>>>> A jeśli gotówka, to czemu nie w banku?
>>>>>
>>>>> Gdyż prawdziwy pan swego losu musi mieć powód, a nie nie mieć przeciwskazań.
>>>>
>>>> Jednym z powodów byłoby to, że banku bezpieczniejsze niż trzymane w domu.
>>>
>>> Wielu by z tym polemizowało :)
>>
>> Wielu polemizuje z okrągłym kształtem Ziemi. Nic to nie znaczy.
>
> Mi się wydaje że jest kulista (w przybliżeniu), ale polemizował nie
> będę, bo widzę że jesteś pewny swego ;)
>
>>>> Innym mogłyby być odsetki, nawet jeśli są małe.
>>>
>>> Muszą być od dużych kwot żebyś wyszedł na plus. Od mniejszych kwot,
>>> odsetki są zżerane przez opłaty oraz wyższe ceny w sklepach, które to są
>>> skalkulowane by pokryć "straty" z powodu płatności kartami.
>>
>> Nie rozumiem tego argumentu.
>>
>> Sugerujesz, źe Twoj materac i skarpeta w domu wypłacają Ci więcej odsetek
>> niż bank?
>
> Przypominam, ze mówimy na temat "czemu nie w banku", a nie "czemu w
> skarpecie". Może stąd niezrozumienie argumentu ?
A dokladniej:
A jeśli gotówka, to czemu nie w banku?
Manipulujesz celowo?
Jaka jest trzecia mozliwosc trzymania *gotowki* poza banknotami papierowymi
i kontem w banku?
>> A co do cen z wkalkulowaną prowizją dla Mastercard/Visa - nie znam sklepów
>> gdzie ceny sa inne gdy placisz gotowka a inne niz gdy placisz kartą... Wiec
>> o ile placac gotowka nie umawiasz się pod stołem ze sprzedawcą to płacisz
>> tyle samo.
>
> Płacę tyle samo a poprzez sposób dokonywania płatności wybieram kto
> zarobi, sklepikarz czy bankier.
A zdajesz sobie sprawę, że obrót gotówką sklepikarza też kosztuje?
> Tyle się naprodukowałeś o byciu panem
> swego losu, a na byciu panem własnej kasy się wykładasz :)
Wmawiasz sobie.
|