Data: 2016-06-04 20:58:30
Temat: Re: Nie masz kasy? OSZCZEDZAJ chocbys mial glodowac!
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2016-06-04 20:45, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
> W dniu 04.06.2016 o 20:14, Qrczak pisze:
>> Dnia 2016-06-04 20:00, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>> W dniu 04.06.2016 o 19:52, Qrczak pisze:
>>>> Dnia 2016-06-04 19:05, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>>>>> Dnia Sat, 04 Jun 2016 14:53:50 +0200, Qrczak napisał(a):
>>>>>> Dnia 2016-06-04 13:46, obywatel Pszemol uprzejmie donosi:
>>>>>>> "FEniks"<x...@p...fm> wrote in message
>>>>>>> news:nisq9d$17m$1@news.icm.edu.pl...
>>>>>>>> W dniu 03.06.2016 o 21:26, Pszemol pisze:
>>>>>>>>> FEniks<x...@p...fm> wrote:
>>>>>>>>>> Co do tzw. oszczędności - można spojrzeć na to w trochę inny
>>>>>>>>>> sposób,
>>>>>>>>>> czego się na ogół nie robi. Mianowicie w przypadku wielu rodzin
>>>>>>>>>> kredyt
>>>>>>>>>> na mieszkanie stanowi coś w rodzaju oszczędności. Każda rata
>>>>>>>>>> kredytu to
>>>>>>>>>> coś, co te rodziny muszą miesięcznie zaoszczędzić na własne
>>>>>>>>>> mieszkanie.
>>>>>>>>>> Tyle tylko, że to mieszkanie mają do dyspozycji już.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Ale nie są to oszczędności, niestety.
>>>>>>>>> To jest konsumpcja, i trzeba bedzie ja karmić nawet po utracie
>>>>>>>>> pracy czy w czasie choroby.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Nie przesadzaj. Nieruchomość to inwestycja ew. lokata, która
>>>>>>>> najczęściej (o ile nie jest bardzo przepłacona), nie traci zbyt
>>>>>>>> szybko
>>>>>>>> na wartości, a czasem nawet zyskuje. To nie to samo co samochód,
>>>>>>>> który
>>>>>>>> już
>>>>>>>> w momencie wyjazdu z salonu wart jest kilka % mniej.
>>>>>>>> W dodatku mieszkać i tak gdzieś trzeba.
>>>>>>>
>>>>>>> Co do samochodów prywatnych to oczywiście masz rację.
>>>>>>> Nie są inwestycją.
>>>>>>> A co do mieszkania to inwestycją jest tylko wtedy, gdy sama w nim
>>>>>>> nie mieszkasz. Inaczej to rodzaj konsumpcji. Mieszkanie się zużywa,
>>>>>>> wymaga remontów, a na dodatek nie możesz swojego mieszkania
>>>>>>> sprzedać bo jak sama piszesz- mieszkać gdzieś trzeba.
>>>>>>> W Stanach jest oprócz kredytu jeszcze podatek od nieruchomości.
>>>>>>> Płaci się go co roku i to są duże kwoty poza kredytem oczywiście.
>>>>>>> Dla przykładu - niedawno patrzyłem na dom w Oak Brook, IL.
>>>>>>> Fakt - raczej lepszy rejon, bogate rejony. Dom spory, powierzchnia
>>>>>>> mieszkalna prawie 4000 stóp2. Cena domu 650 tysiaków...
>>>>>>> Ponad 10 tysiaków rocznie podatku od nieruchomości:
>>>>>>> https://www.redfin.com/IL/Oak-Brook/906-Burr-Oak-Ct-
60523/home/18087345
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Sam podatek to dodatkowe prawie 1000 dolców miesięcznie, oprócz
>>>>>>> hipoteki i całej gamy innych kosztów. W Polsce takiego podatku nie
>>>>>>> macie?
>>>>>>
>>>>>> Może należałoby zacząć od tego, że ryzykownie dość wypowiadać się na
>>>>>> tematy, o których się nie ma zielonego pojęcia?
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Akurat w "A co do mieszkania to inwestycją jest tylko wtedy, gdy sama
>>>>> w nim
>>>>> nie mieszkasz" Pszemol ma absolutną rację. Tylko absolutny dureń
>>>>> kupuje (w
>>>>> dodatku na kredyt) mieszkanie, w którym MUSI mieszkać. In. - swoje
>>>>> JEDYNE
>>>>> mieszkaanie.
>>>>
>>>> Oj rzeczywiście biedna ta nasza młodzież. Biedna a w dodatku durna.
>>>
>>> No pewnie. Każdy mądry chciałby mieć kilka mieszkań, w których nie musi
>>> mieszkać.
>>
>> To wcale nie jest aż takie fajne.
>
> Bo nikt nie chce wynajmować, każdy woli mieć swoje na kredyt.
A rury trzeba przepychać.
Q
--
W Internecie nie ma miejsca na prawdę. [H.J. Wolowitz]
|