Nie mogę się opanować

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 109

41. Data: 2007-02-06 10:48:06

Temat: Re: Nie mogę się opanować
Od: Paweł Niezbecki <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Filozof<m...@w...pl>
news:eq9mhu$n1h$1@nemesis.news.tpi.pl

[...]
> > ho ho, a cóż to za persona nawiedziła nasz bankiet
> >
> > glista ludzka nadnaturalnej wielkości,
> > można powiedzieć gigant wśród glist
> >
> > paw (przesyłam)
> >
> Mówisz o tym FOMO, to taka wieloosbowa.

Masz silne wyparcia? :)

Paw

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

42. Data: 2007-02-06 10:52:58

Temat: Re: Nie mogę się opanować
Od: "Filozof" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Paweł Niezbecki" <s...@l...po> napisał w wiadomości
news:eq9mcu$4gj$1@news.onet.pl...
> Filozof<m...@w...pl>
> news:eq9mhu$n1h$1@nemesis.news.tpi.pl
>
> [...]
> > > ho ho, a cóż to za persona nawiedziła nasz bankiet
> > >
> > > glista ludzka nadnaturalnej wielkości,
> > > można powiedzieć gigant wśród glist
> > >
> > > paw (przesyłam)
> > >
> > Mówisz o tym FOMO, to taka wieloosbowa.
>
> Masz silne wyparcia? :)
>
> Paw
>
A co chcesz porównać swoje doświadczenia? A tak swoją drogą, to dać sobie ksywkę
"Paw", to nie lepiej "Rzyg"?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

43. Data: 2007-02-06 11:13:48

Temat: Re: Nie mogę się opanować
Od: Kamnez <k...@T...eu> szukaj wiadomości tego autora

Filozof napisał(a):

> Ale żeś teraz dała uzasadnienie. Nic tylko pustosłowie. Zatkaj uszy, bo masz
> między nimi przeciąg.

Jestem już po śniadaniu. Więc na wszelki wypadek: plonk.

K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

44. Data: 2007-02-06 12:11:28

Temat: Re: Nie mogę się opanować
Od: "Justyna N" <c...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Filozof" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:eq9mcj$mkg$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> >
>> Wybacz, ale ja nie wrzucam na grupę swoich osiągnięć w bliżej
>> niesprecyzowanym celu..
> Widzisz szparko, to to wyżej zarzucało mi jakieś tam takie sranie w banie,
> że to
> niby się nie dostałem na jakąś tam uczelnię i inne tam takie. Więc, ja,
> mając
> prawo do odpowiedzi, obaliłem ten kretyński zarzut. Tego nie zauważyłaś
> szparko?
>
"to to" jak określiłeś Himerę zostało wcześniej przez Ciebie zaatakowane
(mam zacząć cytować?) i początkowo starało się delikatnie uświadomić "zejdź
ze mnie". Po którymś z kolei ataku to i święty nie wytrzyma.
I niczego nie obaliłeś tylko przestawiłeś się nam tu zgromadzonym jako
ostatni cham, szowinista i ignorant.
>> Nie. Rzucam pyskatymi palantami o ścianę. Chcesz się spotkać?
> Ty rzucasz o ścianę, ale chyba pawiami, po przepiciu. Nie?

Nie, bo nie piję.
Teraz mnie atakujesz. Byłabym wdzięczna, gdybyś przestał zanim przestanę być
miła i złamię swoją zasadę kultury wypowiedzi na grupie.

--
c...@p...pl
gg 6451317

"Życie nieświadome nie jest warte tego,
by je przeżyć"
Sokrates

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

45. Data: 2007-02-06 12:14:34

Temat: Re: Nie mogę się opanować
Od: "Justyna N" <c...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Filozof" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:eq9mak$3gj$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> > [...] Pozostaje tylko poczekać na Bluzgacza.
>>
>> No to jest dopiero groźba, aż się uchichrałam :)))
>> ROTFL
>>
> Widzisz jak ci wyżej przysrała twoja interlokutorka?
>
Ja tak tego nie odebrałam. Jakbyś tak trochę się postarał i poczytał
wypowiedzi na grupie zanim tu przypełzłeś to też byś inaczej interpretował
wypowiedzi.

--
c...@p...pl
gg 6451317

"Życie nieświadome nie jest warte tego,
by je przeżyć"
Sokrates

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

46. Data: 2007-02-06 12:30:45

Temat: Re: Nie mogę się opanować
Od: "Filozof" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Justyna N" <c...@p...pl> napisał w wiadomości
news:45c87073$1@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "Filozof" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:eq9mcj$mkg$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> >> >
> >> Wybacz, ale ja nie wrzucam na grupę swoich osiągnięć w bliżej
> >> niesprecyzowanym celu..
> > Widzisz szparko, to to wyżej zarzucało mi jakieś tam takie sranie w banie,
> > że to
> > niby się nie dostałem na jakąś tam uczelnię i inne tam takie. Więc, ja,
> > mając
> > prawo do odpowiedzi, obaliłem ten kretyński zarzut. Tego nie zauważyłaś
> > szparko?
> >
> "to to" jak określiłeś Himerę zostało wcześniej przez Ciebie zaatakowane
> (mam zacząć cytować?)
Jak każdy sieroznyj, kak sowietskij parachod, wykształciuch Himera (BTW, ale
dęta ksywka), nie skumała mojego hihihi, które jest tutaj:
news:eq8607$3l7$1@atlantis.news.tpi.pl Więc, gdy ją tutaj:
news:eq86pe$6sm$1@atlantis.news.tpi.pl z tego powodu obśmiałem, to mi
kulturalnie kazała tutaj: news:eq86v1$g4a$1@inews.gazeta.pl spierdalać. Na co ja
jej wytknąłem tutaj: news:eq878h$8kb$1@atlantis.news.tpi.pl, że to nie jest jej
prywatny teren, co spowodowało, że się czepiła jakiegoś głupawego argumentu o
krzyku, który uzewnętrzniła tutaj: news:eq87db$hvg$1@inews.gazeta.pl Gdy tym
news:eq87r9$aqe$1@atlantis.news.tpi.pl razem jej wytknąłem po raz kolejny
używanie przez nią głupawych argumentów, to ona jak każdy burek mnie postanowiła
"zjebać", co jest uwiecznione tutaj: news:eq87r9$aqe$1@atlantis.news.tpi.pl No,
normalnie jak kuchta lub kocmołuch. A dalej, to poszło dalej.

> Po którymś z kolei ataku to i święty nie wytrzyma.
No, super wymówka zionącego tolerancją.

> I niczego nie obaliłeś
He, he, to jest tylko twój pogląd.

> tylko przestawiłeś się nam tu zgromadzonym jako
> ostatni cham
To, ja jak cham, prostak i kuchta uzyłem słowa "zjebać"? Coś masz jakąś
dysfunkcję poznawczą.

> , szowinista i ignorant.
Aj, waj, ale mi dogadałaś (-łeś).

> >> Nie. Rzucam pyskatymi palantami o ścianę. Chcesz się spotkać?
> > Ty rzucasz o ścianę, ale chyba pawiami, po przepiciu. Nie?
>
> Nie, bo nie piję.
Rozumiem, sniffujesz kwasy.

> Teraz mnie atakujesz. Byłabym wdzięczna, gdybyś przestał zanim przestanę być
> miła i złamię swoją zasadę kultury wypowiedzi na grupie.
He, he..., nie strasz, nie strasz, bo...
> --
> c...@p...pl
> gg 6451317
>
> "Życie nieświadome nie jest warte tego,
> by je przeżyć"
> Sokrates
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

47. Data: 2007-02-06 15:52:33

Temat: Re: Nie mogę się opanować
Od: "Bluzgacz" <n...@w...il> szukaj wiadomości tego autora

"Filozof" <m...@w...pl> wrote in message
news:eq84v7$330$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Zrób tak. Odejdź na 3-5 m. od ściany, stań do niej twarzą, przygarb się
> lekko,
> weź rozbieg i się nie zatrzymuj. To podobno pomaga.

Twojej starej przed twoim porodem pomoglo? Nie sadze.
--

Bluzgacz
GG:5015
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

48. Data: 2007-02-06 15:53:21

Temat: Re: Nie mogę się opanować
Od: "Bluzgacz" <n...@w...il> szukaj wiadomości tego autora

"Filozof" <m...@w...pl> wrote in message
news:eq89d7$gg3$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Panie Pawle, to nie prościej jest zapytać, czy jest blondynką? D))))))

Tak jak twoja stara.
--

Bluzgacz
GG:5015
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

49. Data: 2007-02-06 15:53:49

Temat: Re: Nie mogę się opanować
Od: "Bluzgacz" <n...@w...il> szukaj wiadomości tego autora

"Hanka" <c...@g...com> wrote in message
news:1170716737.283693.3640@j27g2000cwj.googlegroups
.com...

>A Ty jesteś blondynem czy brunetem?

Wypierdalaj cipo.
--

Bluzgacz
GG:5015
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

50. Data: 2007-02-06 15:54:47

Temat: Re: Nie mogę się opanować
Od: "Vicky" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Noooo Albercik!!!
Nie poznaję kolegi :))))

--
Pozdrawiam
Vicky

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry