Data: 2003-06-27 15:28:31
Temat: Re: Nie mogłem się powstrzymać :-)
Od: Adam Moczulski <w...@d...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Lia napisał:
>> Czyli wolność nie dla kobiety, ale dla kogoś kto "wie lepiej".
>
> Wybacz, by móc dyskutowac trzeba sie trzymac jakis warunków brzegowych. Dla
> mnie takimi są zapisy w kodeksie opiekunczym na temat władzy rodzcielskiej
> lub władzy prawnych opiekunów.
> Jesli dla Ciebie nie są , podaj swoje, i wtedy moze uda sie nam dyskutowac
> na tej samej płaszczyznie znaczeniowej.
Mówimy chyba o wolności wyboru kobiety. To ma być niby argument za
dopuszczalnością aborcji. Ja uważam że skoro i tak wybierać ma ktoś inny
to ów argument nie ma nic wspólnego z sytuacją owej dwunastolatki.
A poza tym oddanie decyzji jej rodzicom praktycznie będzie często
oznaczało zmuszenie jej do aborcji. Dla wielu rodziców najważniejsze
jest "co ludzie powiedzą".
--
Pozdrawiam
Adam
|