Data: 2003-06-27 18:06:43
Temat: Re: Nie mogłem się powstrzymać :-)
Od: "Sowa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dunia" <d...@n...net> napisał w wiadomości
news:03062715263618@polnews.pl...
>
> >jeśli chcesz ostrzec przed kolejną ciążą - owszem, ale kiedy ciąza jest
już
> >faktem, to nic nie pomoże rozprawianie o tym, co można było zrobić
wcześniej
>
> No dobrze - w kontekscie w/wym statku: czy skorzystaja z niego kobiety,
ktorym
> po antykoncepcje bylo pod gorke ? Szczerze watpie.
> Te kobiety, ktore maja dostep do takiej akcji, maja tez _latwy_ dostep do
> antykoncepcji.
>
Problem jest nie w dostępności a w edukacji o fizjologii poczęcia.
Wolałabym, aby pieniądze idące na utrzymywanie i pseudoegzekwowanie zakazu
aborcji w Polsce, wydawane były na edukację młodzieży w zakresie
antykoncepcji, edukację społeczeństwa w tym zakresie, łatwodostępną pomoc
psychologiczną dla kobiet w niechcianej ciąży, oferowanie takim kobietom
jakichś alternatywnych rozwiązań, np. utworzenie domów opieki dla nich,
gdzie mogłyby donosić ciążę w spokoju (bez walki z piętnującym otoczeniem,
czy rodziną) urodzić i ew. oddać do adopcji, lub zatrzymać dziecko i liczyć
na pomoc w ułożeniu sobie życia.
Aborcje były i będą dokonywane - nie ma co się łudzić, ale wprowadzanie
zakazu i chowanie głowy w piasek za "oficjalnymi danymi" uważam za obłudne i
niegodne.
Sowa - co nie popiera aborcji, jedynie mierzi ją utrzymywanie, że da się ją
wykorzenić odgórnym zakazem, gdy faktycznych rozwiązań i edukacji w tym
zakresie brak, tak jak i "domów dziecka" godnych w większości tej nazwy.
|