Nie możemy zrobić dzidzi :(

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 27

1. Data: 2005-08-10 06:55:07

Temat: Re: Nie możemy zrobić dzidzi :(
Od: "Mermaind" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ruua" <t...@i...net.pl> napisał w wiadomości
news:42fa1e25$0$15472$f69f905@mamut2.aster.pl...
> > Chłopie, nie przesadzaj! Po dwóch miesiącach się frustrujesz?
>
> nie doczytalas - rok i 2 miesiace.

Ale przez pierwszy rok stosowali antykoncepcję. Więc IMHO do okresu starań
się nie liczy ;)

Pozdrawiam
Jola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-08-10 13:07:45

Temat: Nie możemy zrobić dzidzi :(
Od: "Ktos" <k...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !

Na wstępie podam że niedlugo na liczniku wybije mi 30lat :) a mojej żonie 23
lata. Nie tak dawno (czerwiec) pobraliśmy się. Przedtem prawie roczek
współżyliśmy (moja druga połówka brała tabletki antykoncepcyjne - cały czas
pod opieką lekarza). W miesiącu marcu lub kwietniu przestała brać leki i
zaczeła brak kwas foliowy (lekarz zapisał). Na poczatku lipca wyjechaliśmy
na
miesiac miodowy i zaczęliśmy starać się o bobaska ;) Kochaliśmy się
chodziennie ...
Niestety okazało że nic z tego nie wyszło i pojawił się okres :(
Byliśmy bardzo załamani (zalezy na bardzo na dziecku) , po odczekaniu aż
okres
minie zaczeliśmy znów starać się o dzidzię (znów kochaliśmy się codziennie).
I
znowu zawód , pojawił się okres :(
Teraz sam nie wiem , czy jest coś ze mną nie tak czy z moją żoną :( , czy
może
kochamy się w złym momencie ...
Podczas nauk rodzinnych (w kościele) radzono nam aby kochać się w "wysokiej
temperaturze" bo wtedy jest szansa na "chłopca". Zatem za pierwszy razem (w
lipcu) odczekaliśmy aż temperatura podskoczy i nie zacznie już rosnąć i
wtedy
się kochaliśmy ...
Skutek jaki był - napisałem . Później zaczeliśmy kochac się kilka dni po
okresie i znów porazka ...

Zastanawiam się czy tak częste współżycie zamiast zwiększać sznasę zajścia w
ciąze nie zmniejsza jej (jakośc spermy) , lub może sa jakieś dni gdzie
sznasa
na zajście w ciążę jest większa ...

Zastanawim się czy nie iśc do lekarza i zbadac się , bo to chyba nienormalne
że zdrowy facet nie może zapłodnić kobiety :(

Moja żona co jakiś czas ma problemy z przydatkami (brała antybiotyki pod
nadzorem ginekologa).
Może przyczyną braku jak narazie sukcesu z zapłodnieniem są właśnie te
sporadyczne problemu z przydatkami (zapalenie przydatków) ?

Czy powinniśmy iśc na badania (ja badanie jakości nasienia) ona na badanie
narzadów kontrastem (HGV czy jakoś tam) ?
Czy spokojnie czekać ?

Dzieki !

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-08-10 13:28:19

Temat: Re: Nie możemy zrobić dzidzi :(
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[niepotrzebne]interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ktos" <k...@k...pl> napisał w wiadomości
news:ddcu9s$smo$1@inews.gazeta.pl...

> Czy spokojnie czekać ?

Czekac. O bezpłodnosci zacznijcie mysleć, jak przez 2 lata Wam sie nie uda.

HaNkA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-08-10 14:21:38

Temat: Re: Nie możemy zrobić dzidzi :(
Od: pamana <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Podczas nauk rodzinnych (w kościele) radzono nam aby kochać się w "wysokiej
> temperaturze" bo wtedy jest szansa na "chłopca".

moze ksiądz wam cos poradzi ,jakies pozycje lub cus w koncu to sami
eksperci.
p.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-08-10 14:23:43

Temat: Re: Nie możemy zrobić dzidzi :(
Od: "Aska" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czy spokojnie czekać ?

tak jak napisala poprzedniczka, czekać !!! o bezpłodnosci mowi sie jak w ciągu
2 lat usilnch starań nie ma efektów wtedy do lekarza.

Poza tym organizm po pigułkach antykoncepcyjnych musi wrócić do naturalnej
równowagi hormonalnej itd. Niektórzy lekarze nawet zalecają odczekanie 3
miesiecy od odstawienia pigulek anty ze staraniami o dziecko.

I kolejna sprawa psychika ;)... kochajcie sie tak zeby wam sprawiało
frajde,spontanicznie itd bez ciągłego myślenia kiedy ? czy to już ? a moze tym
razem itd ;) Psychika potrafi wiele namieszać.

Owocnych starań, bedzie dobrze

Pozdr.
Aska

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-08-10 14:25:05

Temat: Re: Nie możemy zrobić dzidzi :(
Od: Emi <e...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ktos napisał(a):

> Zastanawiam się czy tak częste współżycie zamiast zwiększać sznasę zajścia w
> ciąze nie zmniejsza jej (jakośc spermy) , lub może sa jakieś dni gdzie
> sznasa
> na zajście w ciążę jest większa ...

poczytajcie sobie o NPR (naturalne planowanie rodziny czy jakos tak)

> Czy powinniśmy iśc na badania (ja badanie jakości nasienia) ona na badanie
> narzadów kontrastem (HGV czy jakoś tam) ?
> Czy spokojnie czekać ?

poczekać...

nie stresować się, bo to w niczym nie pomoże...

--
E_m_i_

"Ci co poznali mrok, światło kochają,
Oczekują świtu, nocy się lękając" D.R.Koontz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-08-10 14:44:29

Temat: Re: Nie możemy zrobić dzidzi :(
Od: "Anetta" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[niepotrzebne]interia.pl>
napisał w wiadomości news:ddcvdg$kmg$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Ktos" <k...@k...pl> napisał w wiadomości
> news:ddcu9s$smo$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Czy spokojnie czekać ?
>
> Czekac. O bezpłodnosci zacznijcie mysleć, jak przez 2 lata Wam sie nie
> uda.
Ja mam inne zdanie, szkoda czasu i stresu. Proponuję przebadać się,
będziecie wiedzieli na czym stoicie, ty zrób badanie nasienia, Twoja żona
badanie na drożności jajowodów (HSG) i monitorowanie cyklu, przynajmniej
będziecie wiedzieć czy wszystko ok, na czym stoicie. Jeśli nie daj Boże
trzeba zacząć leczenie to lepiej zrobić to wcześniej, takie "potem" często
bywa zbyt późne, wiem co mówię, w takich przypadkach czas jest na wagę
złota, sama to przerobiłam.Życzę jednak, żeby się okazało, że wszystko jest
dobrze, wtedy możecie sobie spokojnie czekać na potomka, przynajmniej nie
będziecie się martwić i niecierpliwić.
Pozdrawiam Aneta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-08-10 15:34:54

Temat: Re: Nie możemy zrobić dzidzi :(
Od: "ruua" <t...@i...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[niepotrzebne]interia.pl>
napisał w wiadomości news:ddcvdg$kmg$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Czekac. O bezpłodnosci zacznijcie mysleć, jak przez 2 lata Wam sie nie
> uda.

najpierw sie mowi o nieplodnosci. bezplodnosc sie ew. stwierdza na koncu,
jest nieodracalna. a te 2 lata to tez nie zawsze - niektore publikacje mowia
juz o roku, wazne tez sa inne czynniki, jak np. wiek, przebyte choroby.
czasem lepiej dzialac szybciej, czasem mozna poczekac te 2 lata.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2005-08-10 15:35:30

Temat: Re: Nie możemy zrobić dzidzi :(
Od: "Ewa W" <e...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ktos" <k...@k...pl> napisał w wiadomości
news:ddcu9s$smo$1@inews.gazeta.pl...

> Podczas nauk rodzinnych (w kościele) radzono nam aby kochać się w
> "wysokiej
> temperaturze" bo wtedy jest szansa na "chłopca".

?????????????????????????????????
Czy aby na pewno dobrze słyszeliście? Jeśli rzeczywiście tak Wam mówiono, to
dla mnie zgroza.........

Zatem za pierwszy razem (w
> lipcu) odczekaliśmy aż temperatura podskoczy i nie zacznie już rosnąć i
> wtedy
> się kochaliśmy ...
> Skutek jaki był - napisałem .

Najprawdopodobniej odczekaliście do początku fazy, w której zapłodnienie nie
jest już możliwe:) Czy była to druga faza cyklu?

Później zaczeliśmy kochac się kilka dni po
> okresie i znów porazka ...
>
> Zastanawiam się czy tak częste współżycie zamiast zwiększać sznasę zajścia
> w
> ciąze nie zmniejsza jej (jakośc spermy)

Oczywiście, że tak może być.

> lub może sa jakieś dni gdzie sznasa
> na zajście w ciążę jest większa ...

Owszem. Czy na tych naukach naprawdę nic nie było o naturalnym planowaniu
rodziny i cyklu miesięcznym kobiety???

> Zastanawim się czy nie iśc do lekarza i zbadac się , bo to chyba
> nienormalne
> że zdrowy facet nie może zapłodnić kobiety :(

Chłopie, nie przesadzaj! Po dwóch miesiącach się frustrujesz? Z takim
nastawieniem rzeczywiście trudno będzie o sukces (blokada psychiczna).

> Moja żona co jakiś czas ma problemy z przydatkami (brała antybiotyki pod
> nadzorem ginekologa).
> Może przyczyną braku jak narazie sukcesu z zapłodnieniem są właśnie te
> sporadyczne problemu z przydatkami (zapalenie przydatków) ?

Stany zapalne z pewnością należałoby wyleczyć.

>
> Czy powinniśmy iśc na badania (ja badanie jakości nasienia) ona na badanie
> narzadów kontrastem (HGV czy jakoś tam) ?
> Czy spokojnie czekać ?
>

Czekać. Nie panikować. Poznać cykl miesięczny i jego specyfikę.

Powodzenia, Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2005-08-10 15:36:21

Temat: Re: Nie możemy zrobić dzidzi :(
Od: "ruua" <t...@i...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Anetta" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ddd3to$o9s$1@opal.futuro.pl...

> Ja mam inne zdanie, szkoda czasu i stresu. Proponuję przebadać się,
> będziecie wiedzieli na czym stoicie, ty zrób badanie nasienia, Twoja żona
> badanie na drożności jajowodów (HSG)

hsg to b. inwazyjne badanie - najpierw dokonuje sie badan innych - badanie
nasienia, hormony, monitorowanie, test na wrogi sluz, a hsg jest na koncu
tych "przyjemnosci".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry