Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!nemesis.news.
tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Lexy" <f...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Nie potrafie sobie z tym wszystkim poradzic...
Date: Wed, 29 Jun 2005 12:13:11 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 42
Message-ID: <d9tsib$bqj$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <d9tmbn$qvi$03$1@news.t-online.com>
NNTP-Posting-Host: byx113.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1120040339 12115 83.30.43.113 (29 Jun 2005 10:18:59 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 29 Jun 2005 10:18:59 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:323911
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Obrotowy Józek" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:d9tmbn$qvi$03$1@news.t-online.com...
> 3.Nie mam tutaj przyjaciol, (o dziewczynie to nawet nie wspomne), siedze
> po calych dniach sam, najpierw w pracy a potem w domu i tak ciagle od
> prawie 2 lat, mam wrazenie ze przeistaczam sie w jakiegos jaskiniowca,
> boje sie ludzi, boje sie ciaglego oceniania mnie, niechetnie wychodze z
> domu...
>
> mam tego dosyc
>
> nie mam tutaj nikogo
>
> sytuacja jest patowa
>
> niekidy mysle o samobojstwie
>
> czesto popijam alkohol
>
> mam tylko ta cholerna kupe kasy, nic poza tym
>
> Pozdrawiam
Moze to co powiem zabrzmi banalnie, ale doskonale rozumiem co czujesz...
wszystko co miales przepadlo, a marzenia rozbily sie o rzeczywistosc...
Mozna sobie z tym poradzic! Najtrudniej jest sie przemoc, wyjsc z zakletego
kola czarnych mysli. Ciagle rozpamietywanie przeszlosci nic nie daje, a w
stanie w jakim teraz sie znajdujesz przyszlosc wyglada jak jedna wielka
tragedia. Ale tak nie jest! Przeciez nikt cie nie zmusi do tego bys zostal
zyciowym kaleka. Idz do dobego psychologa, to naprawde pomaga, ustal cele na
przyszlosc, na poczatku takie niewielkie, nie stawiaj sobie poprzeczki za
wysoko, zacznij uprawiac jakis sport, to naprawde pomaga. Na poczatku
musialam sie zmuszac zeby wyjsc na rower czy poplywac, a teraz gdy tylko
nachodza mnie zle mysli wsiadam na rowerek i wracam strasznie zmeczona ale
ze znacznie lepszym samopoczuciem. Wracam do rownowagi, powolutku i
ostroznie. Przyda sie troche zdrowego egoizmu, olej brata i jego problemy i
zajmij sie soba. Kiedys na pewno miales jakies pasje, zainteresowania,
przypomnij je sobie, teraz masz pieniadze i czas zeby je realizowac. Nie
poddawaj sie! Psycholog pomoze Ci zmienic nastawienie. Sprobuj!
pzdr LeXx
|