Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!agh.edu.
pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Dorota B." <d...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: (Nie)pozorny sens zycia.
Date: Sat, 29 Jun 2002 10:51:37 +0400
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 36
Message-ID: <afjsei$48s$1@news.tpi.pl>
References: <affkbm$l3b$1@news.tpi.pl>
<CdSS8.86865$s82.6681919@news1.calgary.shaw.ca>
NNTP-Posting-Host: pb196.dzialdowo.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1025340690 4380 213.77.141.196 (29 Jun 2002 08:51:30 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 29 Jun 2002 08:51:30 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:143682
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Pyzol" <p...@s...ca> napisał w wiadomości
> A moze tak:
>
> -jutro, oczywiscie, pojade do pracy, podrepcze kolo roznych ludzkich
spraw,
> ktore mojego dreptania wymagaja, a ja sie go podjelam. Pare osob bedzie
> zadowolonych.
> Zmeczona ale zadowolona wroce do domu, pogadam z dziecmi podczas obiadu i
> przygotowywania nowego, na jutro. Eee, moz e zamowimy pizze? Yeap! Tak mi
> ladnie pomagaly podczas prania i prasowania, ze chyba zasluzyly na te
pizze,
> a dzisiejszy obiad poczeka do jutra ( chyba wytrzyma!)
>
> Z wypelnionym pomidorowymi zapachami zoladkiem pojde wyrzucic smieci, bo
mi
> to popizzowe pudlo nijak do kubelka nie pasuje. Przejde sie kawalek, co
by
> mi sie w nocy jakie paskudztwo z tego przezarcia nie przysnilo. Uwielbiam
> takie spacery - moge sobie wtedy spokojnie przemyslec o co mi naprawde
> chodzi, jak juz sie zupelnie zaplacze w zeznaniach, gwiazdy mi przypomna:
> - ze dzieci sa
> -ze sa nakarmione
> - ze ubranka czyste
> -ze posilek na jutro gotowy - ze w ogole ja cala - gotowa jestem na
jutro,
> pojutrze, zawsze...
> :)
> Kaska
Tak, jasne! Tego sie wlasnie ucze, ale jakas nierozgarnieta jestem.
Ok, poprostu naleze do ludzi komplikujacych sobie zycie sprawami bez sensu,
moze z tego wyrosne...
Pzdr. Dorota
|