Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: zielsko <zielsko_p@_wytnij_to_tlen.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Nie rozumiem.
Date: Tue, 25 Jan 2005 19:47:35 +0100
Organization: Zielona
Lines: 86
Message-ID: <pan.2005.01.25.18.47.33.224936@zielona>
References: <pan.2005.01.23.23.26.03.334850@zielona> <ct1cng$ak$1@news.onet.pl>
<pan.2005.01.24.00.05.36.763710@zielona>
<ct2bq6$tgn$1@node2.news.atman.pl> <ct2i69$1vr0$1@mamut.aster.pl>
<pan.2005.01.24.11.49.40.106688@zielona> <4...@p...pl>
<pan.2005.01.25.12.33.30.510931@zielona> <4...@p...pl>
<pan.2005.01.25.14.07.02.175843@zielona> <4...@p...pl>
NNTP-Posting-Host: dwe222.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1106678496 14368 83.22.64.222 (25 Jan 2005 18:41:36 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 25 Jan 2005 18:41:36 +0000 (UTC)
X-User: 4zielsko
jid: z...@c...pl
User-Agent: Pan/0.14.2.91 (As She Crawled Across the Table (Debian GNU/Linux))
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:304326
Ukryj nagłówki
Dnia Tue, 25 Jan 2005 19:10:07 +0100, w wiadomości
<4...@p...pl> sygnowanej gazebo zanalazło się:
[...]
> utrzymac przy zyciu majac zaawansowana chorobe nowotworowa kiedy
> praktycznie twoj organizm jest tak zaatakowany, ze nie ma zadnej
> mozliwosci przeszczepow gdby nawet medycyna dokonywala obecnie takich
> cudow? jest zreszta masa chorob, ktore nie daja ci zadnej szansy
Do końca. Tak jak pacjenci do których chodzę.
> przezycia, dlaczego chialbys odmawiac ludziom zakazu sztucznego
> poftrzymywania przy zyciu? w imie czego? opieki paliatywnej? nie wiem
Co to jest sztuczne podtrzymywanie życia wg. Ciebie. Pisałem już że
sprzeciwiam sie uporczywej terapii.
> czym moglbym usprawiedliwic trzymanie drugiego czlowieka w klatce mego
> humanitaryzmu wbrew jego woli kiedy medycyna powiedziala, ze najwyzsza
> pora sie zegnac
Wiesz o czym piszesz? Chodzę do pewnego pana któremu medycyna
powiedział to 4 lata temu. Zapewniam Cie że on tych czterech lat nie
stracił. Moja prababcia "umarła" lat temu 7.
[...]
> prosze uprzejmie, gdzie jest granica przedluzaania i wytrzymalosci
> ludzkiej psychiki, bo ja chialbym miec wybor czy moge odejsc bedac z
Nie wiem gdzie jest ta granica.
> bliskimi czy musze dalej trwac szpikowany chemikaliami, dreczony
Nikt Ci nie każe trwać. Możesz się nie szpikować. Mówimy tu o
leczeniu objawowym naturalnie, Twój wybór. Możesz odmówić pomocy.
> rozmowami z ludzmi przekonujacymi mnie, ze warto zyc? prosze mnie
A kto mówi o przekonywaniu? Skąd bierzesz przekonanie że tak właśnie
jest?
> przekonac, ze powinienem przedluzyc swoja agonie, nie rozmawiamy tu o
Poprawić jakość życia.
> oczekiwaniu na dawce nerki, serca, mowimy o agonii czlowieka,
> rozwleczonej w czasie, a co powiesz na Alzheimera w takim razie? jestes
> w stanie pogodzic sie faktem, ze to to twoje ostatnie chwiel
> swiadomosci?
A ty z faktem że możesz nie zauważyć tej chwili? Że to się może
stać płynnie. Nie wiem.
[...]
> otoz to, bedac w we wladzy opieki paliatywnej zasadne jest zakladac, ze
Co to za język? Albo się nas ZAPRASZA albo nie. Przymusu nie ma.
> juz nie bedziesz w stanie, ani sie zegnac, ani zalatwiac, mam wrazenie,
> ze wydaje ci, ze wiedzac iz umierasz, zdazysz nadrobic ow stracony czas,
> ale to juz nie ma nic wpolnego z eutanazja moim zdaniem,
Tia. A świstak siedzi i zawija. Gdzie ja napisałem o nadrabianiu?
Wiesz jak wygląda praca zespołu? Wiesz czasem ludzie potrafią sobie
sami z tym poradzić. Moja znajoma towarzyszyła pewnej rodzinie, której
członkowie uznani byli przez społeczność za niezaradnych. Cała
rodzina obarczona upośledzeniami w różnym stopniu. Umierała mama.
Zdążyli się pożegnać, załatwić formalnośći. Siedzieć z nią.
Opiekować się. Żyć. Było widać ciepło i miłość. Czasem trzeba pomóc.
A z resztą
http://www.hospicja.pl/thanksandleave/thanksandleave
/
[...]
> nie sa puste, ale to nie zmnienia faktu, ze mowisz o nadziei, ktora sie
> nie zisci, tesknota za niezalatwionymi sparwami, mysli o tym, co
> moglibysmy jeszcze zalatwic, rzeczy, ktorych moglibysmy dokonac - gdby
> tylko dac jeszcze troche czasu, ale tego wlasnie czasu nie ma
Nie ma na co? żeby spisać testament. Oddać książkę do biblioteki.
Porozmawiać o swoim lęku? Uściskać kogoś powiedzieć że się go
kocha. Potrzymać za rękę? Na to nie ma czasu? To na co jest?
--
Paweł Zioło
http://fotozielsko.w.szu.pl/
|