Data: 2002-11-07 09:47:15
Temat: Re: Nie wiem czy na dobra grupe, ale... :(
Od: "Aleksander Nabaglo" <a...@i...ap.krakow.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
!
W artykule <X...@2...182.58.14>, "Slawek"
<s...@p...fm> napisał(a):
> Nie wiem juz co mam robic... liczy sie dla mnie przede wszystkim
> komputer i poszerzanie wiedzy z zakresu informatyki... caly swoj wolny
Czy pochlonales dorobek D. E. Knuth'a?
> wiadomo o czym... Swoja przyszlosc wiaze jak najbardziej z komputerem,
> ale widze, ze jest cos ze mna nie tak... Biore ksiazke do biologii chcac
Bo nie nalezy wiazac -- ludzie nie znajacy sie na
komputerach lub bojacy sie ich traktuja informatyka
tak samo jak hydraulika ...
> czy cos w tym stylu... ostatnio 90% czasu przy kompie zajmuje mi
> linux... ot postawilem serwerek w domu pod pozorem rozdzielenia sygnalu
> od ISP do brata komputera (w sumie po czesci to tez racja) i caly czas
> mam chec cos dodac, zmienic, ulepszyc, nauczyc sie. Dostalem ciekawa
Stawianie serwerkow to droga do jakiegos celu,
czy cel sam w sobie?
> pasja juz od 3 lat, nawet kiedy go nie mialem chodzilem do znajomego,
> ktory mial poczciwego 286 :) Nie mialem komputera, a znalem DOS'a na
> pamiec... Moze troche przesadzam z tym opisem (choc wszystko to prawda i
> brzmi to w stylu jakbym byl super inteligenty i wiedzial wszystko o
> kompach choc to bzdura, wielu rzeczy nie wiem, ale mam wielka ochote
> opanowywac wiedze... Chce wiedziec wiecej, wiecej... ale nie mam czasu
Staraj sie nie zagubic - a latwo o to, jezeli sie
bezkrytycznie goni za nowinkami, lub tym,
o czym inni aktualnie najwiecej gadaja.
Nie zajmuj sie rzeczami konkretnymi a ulotnymi
(jak meandry konfiguracji aplikacji x wersji a.b.c.d
pod systemem y wersji e.f.g.d, lub metodami
robienia czegos, co aplikacja powinna robic prosto
i poprawnie (zgodnie ze standardem), a robi zle,
chyba, ze guru ja zaczaruje) - to strata czasu.
Zajmuj sie doglebnie rzeczami, ktore nigdy nie
straca aktualnosci (lub przynajmniej w przewidywalnej
przyszlosci) - czyli warto zainwestowac czas w opanowanie
uniwersalnych narzedzi, jak C/C++, perl, xml/sgml, SQL.
> Zapisuje sie na dniach na Aikido moze to troszeczke odciagnie mnie od
Bardzo dobry pomysl, tylko trzeba wytrwac - to znaczy
nie odpuscic po kilku miesiacach lub po kilku latach - to ma bardzo
duzy sens, ale pod warunkiem, ze sie bedzie to robilo systematycznie
przez reszte zycia (
mlodzi ludzie czwicza, bo taka moda wsrod
rowiesnikow, kto nie cwiczy, to czuje sie gorszy, pozniej przychodza
kontuzje lub namietnosc do imprezowania, kierat zawodowy coraz
ciezszy; zona, obfite obiadki, samochod do wozenia wlasnej d... nawet
po gazete; dziecko w okresie pieluchowym, drugi i trzeci etat, aby
splacic samochod i wczasy poza Europa - zarzuca sie cwiczenia,
bo zabieraja czas (i nie sa juz modne wsrod rowiesnikow), pozniej
mysli sie, ze na emeryturze sie to nadrobi -- przychodzi emerytura
i sie nie cwiczy, bo to nie wypada w tym wieku, a wolny czas spedza sie
w poczekalni do lekarza a pieniadze oddaje w aptece ...
)
Gdybys sie zniechecil do Aikido, to wyprobuj taijiquan, lub
inne z grupy stylow wewnetrznych (np. baguazhang nie jest
jeszcze w Polsce znany i moglbys byc jednym z pierwszych ...)
http://www.chinafrominside.com/ma/
http://www.chen.org.pl
http://www.chentaiji.pl
(realnie rzecz biorac, to tylko
style wewnetrzne nadaja sie dla wiekszosci ludzi do praktykowania
przez cale zycie - style "zewnetrzne" nudza sie szybciej, kumuluja
sie kontuzje i ilu mozna znalezc systematycznie cwiczacych
"twarde" karate sposrod dziesiatek (lub moze setek) tysiecy tych,
ktorzy zaczynali cwiczyc cwierc wieku temu?)
> komputera... A moze wy macie jakies sensowne pomysly ? Moze ktos ma
> podobnie albo znacie kogos podobnego do mnie ? Moze ktos sobie z tym
> poradzil ? Warunek jest jeden, komputer to moja przyszlosc i nie mam
> zamiaru z nim konczyc, ale nie bardzo tez chcialbym sie od niego
A moze zajmij sie troche doksztacaniem matematycznym ->
fizyka -> kwanty ->stany splatane -> komputery przyszlosci.
> uzalezniac bo przeraza mnie mysl, ze to moze postepowac dalej i dalej...
> nie bede pisal co dalej moze byc... Jest godzina prawie 23 na jutro
A tak najlepiej to znajdz Twoja dziedzine poza-komputerowa,
ktora bedziesz mogl polaczyc z komputerami -- na przyklad
stworz wlasna aplikacje realizujaca cos, czego jeszcze nikt nie
zaimplementowal na komputerach -- ale musi to byc dziedzina,
ktora posjonuje Ciebie niezaleznie od komputerow (lub
dolacz do deweloperow, jezeli taka aplikacja juz powstla
i trzeba ja rozbudowywac i poprawiac) -- linux przeciez
poza jadrem sklada sie wlasnie z tego.
--
A
.
|