Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!mimuw.edu.pl!news.mimuw.edu.pl!newsfee
d.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "jbaskab" <j...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Niechęć chodzenia do kościoła.
Date: Fri, 3 Dec 2004 12:49:54 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 67
Message-ID: <copk45$63u$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <1...@f...republika.pl>
<cokaon$d12$1@nemesis.news.tpi.pl> <conn47$fgs$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: bxx189.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1102074821 6270 83.30.17.189 (3 Dec 2004 11:53:41 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 3 Dec 2004 11:53:41 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
User-Agent: Hamster/2.0.0.1
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:296245
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Hubert " <h...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:conn47$fgs$1@inews.gazeta.pl...
>> A chodzenie do koscioła to nie tylko taki pusty, księżowski
>> nakaz. Jest w Piśmie św cos o święceniu Dnia Pańskiego:).
>
> Co ma "obowiazek" chodzenia do kosciola (pod grozba grzechu i piekla jesli
> sie nie wyspowiadasz) z tym, ze w Pismie jest napisane ze nalezy swiecic
> dzien panski? Otoz jest to interpretacja tego zapisu w Pismie, ktora
> nabrala
> w ktoryms tam wieku mocy prawnej po decyzji pewnych hierarchow. Wszystko
> to
> jest przypieczetowane przekonaniem, ze poprzez tych hierarchow, ktorzy
> podejmuja podobne decyzje odnosnie doktryny dziala Duch Bozy.
Czy ja coś pisałam o grzechu, piekle, spowiedzi? Czy ja cos nawet pisałam o
niedzieli? Choć dla mnie, jako dla katoliczki to ona jest dniem Pańskim, bo
wiąże się ze zmartwychwstaniem, w dniu po sabacie.
A przykazanie bezposrednio dotyczyło sabatu i, o ile mi wiadomo, w Ewangelii
nie ma nigdzie
jego negacji. Jest jedynie zniesienie bezwzgledności jego przestrzegania.
Jeden święci w kościele niedzielę, inny święci sabat, jeszcze inny,
zadaje sie, srode. Tym niemniej, o ile mi wiadomo, każda religia majaca
swoje korzenie w Pismie ma swój dzień w tygodniu poswięcony Panu, którego
tradycję, myslę, mozna wywleć od owego III przykazania. Jezeli gadam bez
sensu to proszę mnie poprawić. To mnie nigdy specjalnie nie zajmowało. Nie
miałam nigdy z tym problemu.
No i czy ja cos pisałam o obowiązku?
Pisałam, że obowiązek jest bez sensu. Bo albo wiesz, chcesz, chodzisz i
wielbisz - i czujesz że to jest dobre, albo ogladasz film. A sens w takim
chodzeniu bez sensu jest tylko jeden- że się powtórzę- raz na tydzień
przypomisz sobie słowo Bóg, może czasem cos do Ciebie trafi.
> A ja teraz powiem tylko jedno: jesli jest w tym Milosc i poszanowanie
> wolnej
> woli czlowieka, to jest w tym Duch Bozy. Czy ktos sie ze mna nie zgadza?
W czym jest Miłość? W nie chodzeniu do kościoła? Ja tutaj czuję jedynie
niechęć. To jest działanie, którym kierują siły na "anty", a nie na "pro".
Ostatnio usłyszałam: Bóg jest potrzebny pokornym, bo pyszni sobie dadzą radę
doskonale bez niego.
> To prawda, ze Bog na sile nikogo jeszcze nie zbawil. Ale tez nikogo nie
> potepil i nie stracil do piekla na wiecznosc, za niewyspowiadane do
> smierci
> grzechy. Caly czas i niezmiennie obdarza otwartych ludzi ta sama Miloscia
> i
> nikomu nie kazal ani chodzic do Kosciola, ani byc katolikiem, ani w ogole
> nic nie kazal.
> Mam wrazenie, ze Bog jest czesto mylony z rodzicami (np. z ojcem).
A glównym przesłaniem Ewangeli jest: róbta co chceta.
Amen bracie.
"wszytko mi wolno ale nie wszytko przynosi korzyść"
Cb miałeś racje. Nie bede się powoływać więcej na Ewengelie, bo chyba jej
faktycznie kompletnie nie znam.
Aska
|