Data: 2010-03-10 11:12:46
Temat: Re: Niedaleko pada jab?ko terroru od drzewa idealizmu.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 10 Mar 2010 07:16:55 +0100, Vilar napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1kvlqij3fqmg3.1hwydoax6lerb$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 9 Mar 2010 14:04:26 +0100, Vilar napisał(a):
>>
>>> A kto z nas nie popełnia błędów (oprócz szanownej Ixi oczywiście. Nie
>>> śmiałabym. No nie śmiałabym nawet pomysleć).
>>
>> I po co ta złośliwość?
>> :-)
>> --
>>
>> Ikselka.
>
> A tam złośliwość.
> Wyprostuję tu coś Ixi, między nami, w cztery (akurat!) oczy.
>
> Jeśli chodzi o moje podejście do relacji z Tobą, to jest bardzo OK.
> Jesteś inteligentną i rzutką osobą.
> Nigdy nie pozwoliłabym sobie na podobne teksty wobec osoby słabszej, czy
> bardziej chwiejnej. Ze zrozumiałych względów.
>
> Zadedykuję Ci kawałek wiersza Osieckiej (który kiedyś ktoś zadedykował
> mnie - stąd go znam).
>
> " lśnić, błyszczeć, wibrować,
> mieć myśli i pomysły,
> być kimś,
> mieć głowę na karku,
> na głowie lok,
> nad lokiem aureolę,
> nad aureolą ptactwo,
> dla ptactwa ziarno,
> na ziarno pieniądze,
> pieniądze za muzykę"
>
> Całość "Szara sukienka" Osieckiej ma trochę inny wyraz (też zresztą bardzo
> ładny).
>
> Nie oczekuję od Ciebie, że będziesz ideałem.
> Musiałabym wtedy oczekiwać tego też od siebie, a powiem szczerze: "po moim
> trupie".
>
> I idę, bo muszę coś skończyć do 10-11 :-).
>
> Miłego dnia, Monika
OK, zrozumiałam :-)
--
Ikselka.
|