Data: 2010-03-13 18:26:07
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
To jest projekcja w oparciu o _konsekwencje_ tego wszystkiego co ty
robisz ze swoimi emocjami.
Czyli stabilność jest dla ciebie kryterium nie do przejścia.
OK.
Tylko to nie wyjaśnia jeszcze _obiektywnie_ niczego, choć umocowuje
twój _subiektywny_ osąd sytuacji.
Nadal nie odpowiedziałęś na moje pytania.
W szczególności interesuje mnie odpowiedź na pytanie 1 (i 1a).
Tak, te pytania są na serio. :)
Nie uciekaj w domniemania nt innych, lecz zamiast tego odpowiadając
skup się na sobie.
Interesuje mnie twoja opinia nt przyczyn _twoich_ własnych ograniczeń
emocjonalnych, które sobie narzucasz.
Dlatego po raz kolejny oczekuję, że zajrzysz w głąb siebie i odpowiesz
mi: "dlaczego nie możesz/nie chcesz/nie widzisz sensu...[lub in.] aby
_uczciwie_ kochać?", oraz "co ci w tym przeszkadza?".
Jeśli nie chcesz odpowiadać _uczciwie_, to napisz - zrozumiem. ;)
--
CB
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hngd1a$mt4$1@news.onet.pl...
[...] to co nierozsądne nie ma szans na stabilność, dlatego oczywiście
ktoś może to poczuć i powiedzieć, ale każdy stan emocjonalny jest jedynie
chwilowy, a im bardziej niestabilny, tym większe potem jego wypaczenia.
|