Data: 2010-03-17 22:27:31
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: medea <X...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ender pisze:
> No jak? Życie to jedno wielkie zadanie: przeżyć je jak najlepiej.
> Przy czym kluczowym słowem jest jakość ;-)
A czym jest dla Ciebie ta "jakość" właściwie?
Ja bym raczej stawiała na prawdziwość...
> Poza tym to przecież Ty wychowujesz swoje dzieci, więc to Ty decydujesz,
> jakie emocje u niech wywołasz i kiedy.
...natomiast Ty masz ciągoty do nadmiernego kontrolowania rzeczywistości
i manipulowania nią.
Nie, nie ja decyduję o tym, jakie emocje będzie przeżywało moje dziecko.
Mam wpływ w jakimś stopniu na to, jakie np. będzie miało schematy
radzenia sobie ze swoimi emocjami.
> Kiedy pochwalisz, okażesz akceptację, a kiedy zganisz i okażesz
> dezaprobatę.
> Bo przecież robisz to świadomie, prawda? ;-)
Tak. Staram się, ale ja też jestem osobą emocjonalną i nie zawsze
kontroluję się w takim stopniu jak być może Ty.
Wydaje mi się, że dobrze by Ci zrobiło, gdybyś sobie troszkę w życiu
odpuścił, bo się spalisz.
Ewa
|